Co to są systemy rezerwacyjne?
System rezerwacyjny to komputerowy system służący do przechowywania informacji o dostępnych usługach (np. turystycznych), ich sprzedaży online oraz zarządzania rezerwacjami.
Systemy rezerwacyjne… Wiecie, o co chodzi, prawda? Takie strony, gdzie rezerwujesz hotel, lot, bilet na koncert… No właśnie. Sama ostatnio spędziłam chyba godzinę, próbując ogarnąć rezerwację na wakacje. Masakra! Ile tych opcji, filtrów, okienek… Człowiek się gubi. Niby fajnie, że wszystko online, ale czasem tęsknię za czasami, kiedy po prostu szło się do biura podróży i ktoś to za ciebie ogarniał. Pamiętam, jak kiedyś… Z 10 lat temu? Chcieliśmy z mężem lecieć do Grecji. Poszliśmy do takiego małego biura, pani wszystko nam pięknie wytłumaczyła, zarezerwowała, nawet kawę nam zrobiła! A teraz? Sama walczysz z systemem, wypełniasz te wszystkie formularze, klikasz, klikasz… I modlisz się, żeby nic nie zepsuć. Bo potem – koszmar. Infolinie, maile, czekanie… Kto to przerabiał, ten wie. A przecież systemy rezerwacyjne miały nam życie ułatwiać, nie?
Niby mają przechowywać informacje o dostępnych usługach, no okej. Ale – i tu moje pytanie – czemu te informacje są czasem tak… niejasne? Na przykład, rezerwujesz pokój w hotelu. Zdjęcia piękne, basen, spa… A potem się okazuje, że basen remontują, a spa jest dodatkowo płatne. Gdzie to było w systemie? No właśnie. Gdzieś tam pewnie drobnym druczkiem, którego nikt nie czyta. Albo czyta, ale dopiero po fakcie. Ehhh…
A zarządzanie rezerwacjami? Też różnie bywa. Znam historię – prawdziwą! – mojej koleżanki, która zarezerwowała lot, dostała potwierdzenie, a potem na lotnisku okazało się, że… rezerwacja zniknęła. Ot tak. Puff. Wyparowała. I co? I nic. Musiała kupić nowy bilet, o wiele droższy, bo – wiadomo – last minute. Straszne, prawda? Niby te systemy są komputerowe, super nowoczesne, a i tak czasem zawodzą. Czytałam gdzieś, że coś koło 5% rezerwacji online kończy się jakąś pomyłką. Pięć procent! Niby niewiele, ale jak to ty jesteś w tych pięciu procentach, to już nie jest tak wesoło. No nic, taka rzeczywistość. Trzeba się chyba pogodzić z tym, że systemy rezerwacyjne, choć teoretycznie ułatwiają życie, to potrafią też nieźle dać w kość.
#Hotele#Rezerwacje#SystemyPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.