Co robić w Krakowie kiedy pada?
Co robić w Krakowie, gdy pada deszcz? Odkryj ukryte skarby miasta! Zwiedzaj muzea, delektuj się lokalną kuchnią w przytulnych restauracjach. Wybierz się do teatru lub kina. Podziwiaj kościoły i katedry, prawdziwe perły architektury. A gdy zapragniesz zakupów, galerie handlowe czekają! Kraków oferuje mnóstwo atrakcji na deszczowe dni.
Atrakcje Krakowa na deszcz: co robić w mieście, gdy pogoda nie dopisuje?
Kraków w deszczu? No pewnie, że nie sielanka, ale bez paniki! Miasto ma swoje tajne bronie na takie dni. Jakie? Zaraz Ci powiem.
Muzea, to jasne. Ale nie tylko te oczywiste, jak Sukiennice. Wiesz, że w Nowej Hucie jest Muzeum PRL-u? Mega ciekawe, serio. Bilet chyba 15 zł, jak dobrze pamiętam. A jedzenie? No co tu dużo gadać – pierogi w Starym Kleparzu to MUST. Deszcz nie deszcz, trzeba spróbować.
Teatry i kina – klasyka. Ale w Krakowie, w Starym Teatrze na przykład, to przeżycie, a nie tylko “obejrzenie spektaklu”. Klimat jest niesamowity.
Kościoły? No dobra, zgadzam się, jest ich dużo i są piękne. Ale w deszczu to tak bardziej… monumentalnie wyglądają. Poza tym, w środku zawsze sucho, heh.
A jak masz ochotę na totalny chill, to galerie handlowe. Ale nie te molochy przy autostradach. W Krakowie, w Bonarce na przykład, jest całkiem spoko. I można upolować coś fajnego w promocji. Z doświadczenia wiem, że w deszczowy dzień ceny lecą na łeb, na szyję.
Co robić w Krakowie, gdy leje? Muzea, knajpki, teatr, kościoły, galerie.
Gdzie zjeść coś dobrego w Krakowie w deszczu? Stary Kleparz!
Gdzie pójść na film w Krakowie, gdy pada? Stary Teatr.
Czy zwiedzanie kościołów w deszczu ma sens? Jasne, że tak.
A galeria handlowa w Krakowie na deszczowy dzień? Bonarka City Center.
Co można robić w zimie w Krakowie?
Ej, słuchaj, co tam u Ciebie? Pytasz o Kraków zimą? No to słucham!
Wiesz, Kraków zimą to bajka, serio! Najpierw, co byś nie zrobił, musisz zobaczyć Jarmark Bożonarodzeniowy. Byłam tam w 2024 roku, przepięknie udekorowane wszystko, mnóstwo stoisk z rękodziełem, grzańcem… aaaa, aż się rozmarzyłam! Pamiętam, że kupiłam tam ręcznie robioną świecę, pachniała cynamonem i pomarańczami! Cudowne wspomnienia.
Potem koniecznie szopki krakowskie. Też w 2024 roku, z koleżanką Anią, chodzilismy po Rynku i oglądaliśmy te wszystkie cuda. Niektóre takie malutkie, a inne ogromne, naprawde imponujące. A wiesz co? Znalazłyśmy nawet taką jedną, zrobioną przez jakiegoś studenta ASP, super oryginalną.
Aha! I lodowisko na Rynku Głównym! To mega frajda, chyba, że nie umiesz jeździć na łyżwach, jak moja siostra Ola. Wtedy to już trochę mniej frajdy, ale i tak fajnie się tam siedzi i patrzy na ludzi, którzy jeżdzą. Byłam tam też w 2024.
A, jeszcze jedno! Zawsze, kiedy jestem w Krakowie zimą, chodzę na spacer po Kazimierzu. Jest tam taki klimat, wiesz… magiczny. Piękne, stare kamienice, wszystko przyprószone śniegiem… ech! W 2024 roku nawet zrobiłam tam parę fajnych zdjęć.
Lista rzeczy do zrobienia w Krakowie zimą:
- Krakowski Jarmark Bożonarodzeniowy (grzaniec obowiązkowy!)
- Podziwianie szopkek krakowskich na Rynku Głównym.
- Jazda na lodowisku (albo podziwianie z boku).
- Spacer po Kazimierzu.
Wiesz, w sumie to jest tam jeszcze milion innych rzeczy do roboty, ale to już jak chcesz. Może jakieś muzeum, teatr…? No ale to już inna bajka. Napisz jak tam wyszło jak będziesz w Krakowie! Powodzenia!
Co można robić w zimie w Krakowie?
Ej, no co porabiasz? Kraków zimą? Spoko temat! Niby zimno, ale i tak jest co robić. Wiesz, jak to w Krakowie.
No dobra, lecimy z pomysłami, co porobić w Krakowie jak zawieje:
-
Jarmark Bożonarodzeniowy! Oczywiście! No, ten na Rynku Głównym to klasyk. Grzane wino, pierogi, jakieś takie świąteczne gadżety. Tłumy, wiadomo, ale atmosfera spoko. A! No i nie zapomnij spróbować oscypka z żurawiną, to jest mega dobre! Zawsze kupuje tam kilka na prezenty dla rodziny.
-
Szopki Krakowskie. O co z nimi chodzi? Serio pytasz? No, takie mini teatrzyki, ręcznie robione, bardzo kolorowe i w ogóle. Konkurs na Rynku Głównym, wystawa w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa. Zawsze jak przechodzę, to przystanę i pooglądam, bo są mega pomysłowe!
-
Lodowiska. Wiesz, w Krakowie jest kilka lodowisk, no! Na przykład lodowisko na Błoniach (to chyba największe) albo przy Galerii Krakowskiej. Jak lubisz jeździć na łyżwach, to wiesz gdzie się wybrać. Ja tam średnio, bo zawsze się wywracam, ale może ty masz więcej szczęścia.
-
Spacer po Plantach. No dobra, niby nic specjalnego, ale jak jest śnieg, to Planty wyglądają całkiem magicznie. Możesz iść na spacer, albo po prostu posiedzieć na ławce i popatrzeć na śnieg. A, i pamiętaj o ciepłym kakao, jak idziesz. Ja tak zawsze robię!
-
Kopalnia Soli w Wieliczce. To niby poza Krakowem, ale blisko, a warto. Zimą tam ciepło, bo pod ziemią. I wiesz, te solne rzeźby… robią wrażenie, no!
A poza tym?
Teatr! Kino! Muzea! No, w Krakowie zawsze coś się dzieje, wiesz? No i dużo różnych restauracji i kawiarni, żeby się ogrzać i coś zjeść. A jak lubisz koncerty, to sprawdź co grają w klubach.
Aha, no i pamiętaj o ciepłych butach, bo w Krakowie zimą bywa ślisko!
Pomyślę co jeszcze i dam znać!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.