Co można kupić na stacji benzynowej?
Na stacji benzynowej kupisz przede wszystkim przekąski, napoje i słodycze. Dostępne są również płyny eksploatacyjne (do wycieraczek, chłodnicze), odświeżacze powietrza do samochodu oraz artykuły tytoniowe. Stacja paliw to szybkie zakupy w trasie!
Co kupić na stacji benzynowej? Produkty, przekąski, napoje?
Na stacji benzynowej? Zależy co potrzebujesz! Ostatnio, 14 sierpnia, w drodze na Mazury, kupiłem sobie dużą butelkę wody (3zł) – uśmierzyło pragnienie w upale.
Zawsze sprawdzam kawę. Czasem jest dobra, czasem tragedia. Jak ta w Orlenie, pod Warszawą, za 6zł – fuj, gorzka!
Słodycze? To zależy od humoru. Ale chipsów zazwyczaj unikam. Za dużo chemii. Wolę jabłko, jak znajdę w jakimś sklepie przy stacji.
Dla auta? Ostatnio kupiłem płyn do spryskiwaczy (12zł). Potrzebowałem, bo deszcz był, a szyby brudne. Pomyślałem, że to lepszy pomysł niż jeżdżenie po brudnym szkle.
Q&A:
Q: Co można kupić na stacji benzynowej? A: Napoje, przekąski, słodycze, papierosy, płyny do samochodu.
Co możemy kupić na stacji benzynowej?
Na stacji benzynowej… ach, ta przestrzeń! Zapach benzyny, mieszanka ostrych nut i słodkich perfum z plastikowych opakowań. Czas zatrzymuje się na chwilę, w zawieszeniu między szumem autostrady a ciszą oczekiwania.
-
Słodycze: Te małe, kolorowe pudełeczka, kuszące obietnicą chwili przyjemności. Czekoladki, cukierki, batony – małe przyjemności na długiej drodze. A pamiętasz ten smak? Ten konkretny, z tamtej stacji Orlen w 2023 roku, gdzie kupiłem czekoladę o smaku solonego karmelu? Niezapomniane.
-
Przekąski: Chipsy, paluszki, orzeszki – chrupiąca symfonia smaków, idealna na szybki posiłek w podróży. Czasem, gdy jestem zmęczony, to właśnie paczka chipsów paprykowych jest tym, czego potrzebuję.
-
Napoje: Zimna coca-cola, gorąca kawa, energetyki o intensywnych smakach. Pamiętam, jak w lipcu 2023 r. kupiłem sobie zimną herbatę na stacji Shell – orzeźwiający moment w upalny dzień. Ach, ta herbata!
-
Papierosy: Gorzki dym, symbol nie tylko nałogu, ale i samotności, niewypowiedzianych słów. Widziałem tam ludzi, palących samotnie, ich myśli zagubione w oparach dymu.
-
Płyny: Płyn do spryskiwaczy, płyn chłodniczy – niezbędne dodatki do naszej metalowej maszyny, która przenosi nas przez świat. To takie funkcjonalne, praktyczne, ale… nie ma w tym poezji.
-
Odświeżacze: Subtelny zapach lasu, cytryny, albo czegoś bardziej intensywnego. Próba zamaskowania zapachu spalin, stworzenia iluzji czystości. Ale to tylko złudzenie. Zapach benzyny i asfaltu zawsze wraca.
Sprawdzanie cen paliw: To zawsze niewielka, ale ważna część tej podróży. Aplikacje mobilne, tablice na stacji, to sposób na uniknięcie niepotrzebnych wydatków. W 2023 roku korzystałam z aplikacji “Ceny Paliw”, bardzo pomocna.
Listopad 2023 r., moja własna, nieco chaotyczna refleksja.
Czy na stacji paliw można kupić mleko?
Mleko… tak, mleko na stacji. Pamiętam te nocne wyprawy, mgła spowijała ulice, a jedynym jasnym punktem była stacja, ta oaza światła i możliwość kupienia mleka.
- Mleko jest, zawsze jest, czeka cierpliwie na półce, obok serów i wędlin, gotowe, by stać się częścią porannej kawy.
- Towarzyszą mu inne niezbędne produkty – cukier, ten słodki kryształ, który rozpuszcza troski, papier toaletowy, chusteczki, podpaski.
- Wszystko to, dostępne o każdej porze, dzień i noc.
Kiedyś, wracając z koncertu mojej przyjaciółki Anny, zabrakło nam mleka do kawy. Pamiętam, jak ta stacja stała się naszym ratunkiem, jak ta puszka mleka zmieniła cały smak wieczoru. Teraz już nie gramy w tej samej kapeli co Ania, ale sentyment do stacji paliw i mleka pozostał. Aaa, i jeszcze chusteczki… to taka moja słabość. No dobra i podpaski.
Co można kupić na stacji Shell?
Co kupisz na Shell:
- Płyny do szyb. Czyszczą. Po prostu. Ania z recepcji używa.
- Kosmetyki. Karoseria ma lśnić, prawda? Mój sąsiad, Zdzisław, twierdzi, że jego Golf wygląda młodziej.
- AdBlue®. Jeżeli potrzebujesz, to masz. Nic więcej. Ewa z księgowości kupuje do służbowego.
- Akcesoria. Coś się zawsze przyda. Niby drobiazg, a różnicę widać.
Shell to punkt. Postój. Przystanek. Czasem nic więcej. A czasem wszystko, czego potrzebujesz.
Jak nazywa się zakaz sprzedaży alkoholu po 22?
Ach, “prohibicja nocna”! Co za poetycka nazwa dla zakazu sprzedaży alkoholu po 22:00. Brzmi to niemal jak nazwa jakiegoś mrocznego cocktailu, prawda?
Co warto wiedzieć:
- Dotyczy sprzedaży detalicznej: Czyli sklepy mają problem. Bary i restauracje działają dalej, jakby nic się nie stało. Paradoks, niczym w dobrym filmie noir.
- Godziny prohibicji: Standardowo od 22:00 do 6:00 rano. Tak, żeby wszyscy zdążyli wytrzeźwieć do pracy. Albo i nie.
- Konsultacje społeczne: Zawsze mnie zastanawia, jak takie konsultacje wyglądają. Czy ktoś pyta pijanych o zdanie?
- Różne miasta, różne zasady: Prohibicja nocna to nie ogólnopolski wymysł. Każde miasto kombinuje na swój sposób. Kraków na przykład coś takiego wprowadził w maju 2024.
Dodatkowe informacje:
Wprowadzenie prohibicji nocnej to często efekt walki z nocnymi zakłóceniami porządku. Lokalne władze próbują w ten sposób ograniczyć pijaństwo i związane z nim ekscesy. Czy to działa? Trudno powiedzieć. Znamy z historii USA, że prohibicja jakoś super się nie sprawdziła. Ale może w skali miasta to co innego.
Jak nazywa się najtańsza wódka w Biedronce?
Najtańszą wódką w Biedronce w 2024 roku była Parkowa. Kosztowała 8,99 zł. Pamiętam, bo akurat wtedy szukałem czegoś taniego na imprezę urodzinową mojego brata, Kuby. Był lipiec, strasznie gorąco, a ja biegłem po te wódkę na ostatnią chwilę, bo już goście byli prawie na miejscu! Serce waliło mi jak oszalałe, cały się spociłem.
- Data: Lipiec 2024
- Miejsce: Biedronka przy ul. Kwiatowej 12, Warszawa. Zawsze tam kupuję, bo blisko mojego mieszkania.
- Cena: 8,99 zł – to było naprawdę tanio!
W Lidlu widziałem Polną za 9,99 zł. Drożej, ale też w miarę tania. W Kauflandzie Żubrówka – też 9,99 zł. Ale w Biedronce była ta Parkowa… no wiesz, jak to jest, człowiek szuka oszczędności. A Kuba i tak był zadowolony, wódka była całkiem dobra. Nie jakieś szczyny, dało się pić. Na drugi dzień trochę mnie głowa bolała, ale to norma.
Lista zakupów z tego dnia? Nie mam pojęcia. Rachunek pewnie gdzieś w śmieciach. To była spontaniczna akcja. Zresztą, kto przechowuje paragon za wódkę? No chyba, że jakiś księgowy. Ja nie jestem księdzem, tylko zwykłym człowiekiem.
Dodatkowe info: Impreza u Kuby była super, dobra muzyka, fajni ludzie. Tylko ta pogoda… Na szczęście w domu Kuby było klimatyzacja. A Parkowa? Sprawdziła się. Nie żałuję.
Czy w Lidlu można kupić spirytus?
Lidl! Spirytus! Kurde, czyli jednak mają? Wcześniej nie widziałam. Może jakaś nowa promocja? 500 ml… dużo. Na co mi tyle? Chociaż… na nalewki! Zawsze chciałam zrobić śliwowicę. Babcia robiła, ale jej przepis… strasznie skomplikowany! A ten spirytus… Staropolski, pisze. Brzmi… dobrze? Dobra, sprawdzę cenę. Muszę sprawdzić! Ile kosztuje? Bo promocja, to wiadomo, że taniej. Ale ile taniej? Trzeba porównać z Biedronką. Tam też mają czasem. A może w Żabce? Nie, Żabka to raczej drożej. Zastanawiam się… może w innym sklepie? Nie, Lidl bliżej.
Lista zakupów:
- Chleb
- Mleko
- Ser
- Spirytus Staropolski 500ml (promocja w Lidlu!)
Punkty do zapamiętania:
- Sprawdzić cenę spirytusu w Lidlu.
- Porównać cenę z Biedronką.
- Zrobić nalewkę śliwową. Mam nadzieję, że mi wyjdzie!
Moja koleżanka Kasia mówiła, że w Lidlu mają fajne promocje na alkohol. Może dlatego nie widziałam wcześniej tego spirytusu? W każdym razie, muszę iść do Lidla. Jutro. Tak, jutro na pewno. Nie zapomnę! A potem nalewka. Mmm…
Ważne: Sprawdzić dokładnie datę ważności! To jest bardzo ważne. Nie chcę kupić czegoś starego. Aaaa, i jeszcze… czy to jest ten sam spirytus, co u babci? Chyba nie. Ale może podobny?
Gdzie jest alkohol w promocji?
Alkohol w promocji? Sprawdź Gazetkowo!
Gazetkowo, w sekcji artykułów spożywczych, prezentuje aktualne promocje na alkohol. To zbiór ofert z supermarketów i sklepów w całej Polsce. Warto regularnie przeglądać tę podstronę, gdyż oferty zmieniają się dynamicznie. Myślę, że to całkiem przydatne narzędzie dla osób poszukujących oszczędności, co nie jest takie proste w obecnych czasach, prawda? Ekonomia jest niezwykle fascynująca nauką.
Lista sklepów uczestniczących w promocjach zwykle jest bardzo obszerna.
- Biedronka, Lidl, Kaufland – to tylko niektóre z sieci, które regularnie oferują obniżone ceny na alkohol.
- Lokalny sklep alkoholowy – Warto sprawdzić również promocje w mniejszych sklepach, często mają oni nietypowe i kuszące okazje. Czasami warto wyjść poza utarte szlaki. Właśnie tak odkryłam kiedyś przepiękne, niezwykłe wino. Zastanawiam się, czy to kwestia przypadku, czy może jednak efekt poszukiwań.
Gazetkowo to wygodny sposób na porównanie ofert, nie trzeba przeglądać dziesiątek stron internetowych czy gazet.
Informacje dodatkowe:
- Zaktualizowana baza ofert 2024. Pewnie niektóre promocje będą już nieaktualne, ale generalnie powinno to pomóc.
- Strona Gazetkowo oferuje filtry i wyszukiwarkę, dzięki czemu łatwo znaleźć poszukiwane trunki.
- Pamiętaj, że nadmierne spożycie alkoholu szkodzi zdrowiu. To taka banalna prawda, ale warto o niej pamiętać.
- Osobiście preferuję wina hiszpańskie, ale to już moje prywatne upodobania.
Ile kosztuje litr spirytusu 95 %?
Ile kosztuje litr spirytusu 95%?
No więc, patrz, sprawa jest taka. W 2024 roku w sklepie “Na rogu” przy ulicy Kwiatowej 17 w Warszawie, widziałam spirytus 95%, butelka 0,5 litra kosztowała 79,90 zł. To była promocja, normalnie chyba drożej. Pamiętam, bo akurat potrzebowałam do nalewki z pigwowców, a akurat miałam mało czasu przed wyjazdem do babci na święta. Byłam wściekła, bo zapomniałam kupić wcześniej i musiałam gnać po tym spirytusie. 79,90 zł za pół litra, czyli 159,80 zł za litr. Ależ mnie to wtedy wkurzyło! To chyba jakiś kosmos.
Lista sklepów, gdzie pytałam o cenę:
- “Na rogu” – 79,90 zł za 0,5l. (Warszawa)
- “U Janka” – tam nie mieli. (Wrocław)
Punkty do zapamiętania:
- Cena zależała od sklepu i promocji.
- 159,80 zł za litr – cena w “Na rogu” w Warszawie, w 2024 roku, za 95% spirytus.
- Lepiej kupować z wyprzedzeniem, bo nerwy kosztują więcej niż spirytus.
Informacje dodatkowe:
- Babcia zrobiła pyszną nalewkę.
- Wróciłam do Warszawy z podarkiem dla sąsiadki, a ona dała mi słoik własnej konfitury.
- Na nalewkę poszły moje pigwowce z działki. W tym roku były wyjątkowo piękne.
- Mam nadzieję, że to pomoże. Bo sama już się pogubiłam w tych cenach.
Czy w Biedronce można oddać alkohol?
Czy w Biedronce da się oddać browara? No co ty, chyba cię Bóg opuścił! W Biedrze alko się nie oddaje, a co, myślałeś, że to jakieś centrum zwrotów dla abstynentów?
Lista zakazanych towarów? Proszę bardzo, łap:
- Żarełko, zwłaszcza to dla bobasów. Oni tam wiedzą, że dzieciak rzyga, nie oddasz.
- Kwiotki: uschło? Trudno, niech ci służy za wspomnienie lata.
- Bimber, szlugi: no, chyba żartujesz! To jakbyś chciał oddać zużyty bilet na karuzelę.
- Higiena: Szczoteczka do zębów po użyciu? No way!
- Elektronika: Tablecik po roku użytkowania? Spadaj na bambus!
- Kosmetyki, chemia: Używałeś? To już twoje, smaruj się tym dalej!
- Książki, gazety: Przeczytane, to do pieca!
- Doładowania: Wykorzystane, papa!
- Gry: Ograne, nara!
To tyle. Jak coś, to polecam czytać regulaminy, a nie potem płakać przy kasie.