Z czym są pierogi swojskie?
Swojskie pierogi – smaki świąt:
- Klasyczne uszka z barszczem czerwonym.
- Pierogi z kapustą i grzybami (wigilijne).
- Pierogi z kaszą i grzybami.
- Uuszka z kapustą i borowikami.
- Pierogi z kapustą, grzybami i kaszą pęczak.
- Pierogi z soczewicą.
- Paszteciki do barszczu.
- Dodatkowo: śmietana, cebula smażona, skwarki.
Idealne na wigilię i nie tylko!
Z czym podaje się swojskie pierogi?
O matko, pierogi, to jest temat rzeka! Z czym je jeść? Zależy, co lubisz, ale ja mam swoje typy, takie sprawdzone przez babcię Zosię i mnie samą, bo ja to lubię kombinować.
Więc tak, klasyka to barszcz czerwony, wiadomo. Uszka pływają, ciepełko rozchodzi się po brzuchu, mmm… Szczególnie te z kapustą i grzybami, takie prawdziwie wigilijne. Ale! Ja robię też paszteciki do barszczu, takie malutkie, kruche, z mięsem, idealne do maczania.
A jak nie barszcz, to co? No to lecimy z opcjami. Pierogi z kaszą i grzybami, same w sobie są super, ale jak jeszcze polejesz je podsmażoną cebulką z boczkiem, to już w ogóle odlot. Albo uszka z kapustą i borowikami smażonymi na maśle – zapach, smak, poezja! Kiedyś, w Zakopanem, 24 grudnia 2018 roku, jadłam takie uszka u góralki za jakieś 25 zł, nigdy nie zapomnę tego smaku!
Moja babcia zawsze robiła pierogi z kapustą, grzybami i kaszą pęczak. I wiecie co? Zajadam je ze śmietaną 18% i pieprzem – obłęd.
A soczewica? O tak, pierogi z soczewicą też wchodzą w grę. Trochę ostrej papryczki do farszu i masz petardę!
Z czego można zrobić pierogi?
Z czego zrobić pierogi? No jasne, kto by się nad tym zastanawiał! Toż to cała filozofia w małej, ruskiej, a może i truskawkowej, paczuszce!
-
Wytrawne: Klasyka gatunku, mięso mielone – w 2024 roku, według mojej cioci Genowefy, najlepsze jest z dodatkiem suszonych pomidorów i bazylii! Kapusta z grzybami – to kwestia gustu, moja sąsiadka Irenka dodaje jeszcze trochę jabłka, dla pikanterii. Biały ser? Ach, ten biały ser… jak śnieg w kwietniu, choć wiadomo, że w kwietniu śniegu już nie ma. Ruskie? To już w ogóle temat rzeka, jak ten Wisła w Krakowie – nieprzewidywalne i zawsze pełne niespodzianek. Ziemniaki, cebula, ser… można dodać jeszcze śmietanę, ale to już grzech!
-
Słodkie: Truskawki? Jasne, ale jak dla mnie, to w 2024 raczej maliny królują. Jagody – elegancko i zdrowo. Śliwki – klasyka, jak polonez w wykonaniu Chopina. Owoce z serem? Idealna kompozycja, jak dobre wino z dobrą książką. Można jeszcze dodać orzechy, dla dodatkowego „chrupnięcia”.
I pamiętajmy, że to tylko wierzchołek góry lodowej! Można eksperymentować do woli! Można dodawać szpinak, dynię, a nawet … bakłażana. Kto wie, może w przyszłości zobaczę pierogi z topinamburem? Choć wątpię, że ktoś by się na to odważył. A może to ja będę pionierem tej rewolucji? ;p
P.S. Moja babcia dodawała do ruskich trochę kminek. Powiem wam, że to był sekret jej sukcesu.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.