Kiedy nie kupować mieszkania?

14 wyświetlenia

Kiedy nie kupować mieszkania?

Gdy ceny spadają i prognozuje się dalsze spadki. Nie warto kupować pod wpływem impulsu. Lepiej poczekać na stabilizację rynku i korzystniejsze oferty. Obecna sytuacja gospodarcza wymaga ostrożności.

Sugestie 0 polubienia

Kiedy lepiej odłożyć zakup mieszkania?

Wiesz, kupno mieszkania to mega decyzja. Ja myślałem o tym długo, aż w końcu w 2018 kupiłem kawalerkę w Krakowie za 400 tys. zł. Trochę się bałem, bo kredyt, ale teraz jestem mega zadowolony.

To zalezy. Jak masz kasę i stabilną pracę, to może warto kupić teraz, nawet jeśli ceny spadają. Bo potem może być drożej. Ryzyko zawsze jest.

Pamiętam, jak w tamtym roku, w lipcu, kolega chciał kupić mieszkanie, ale się wachał. Ceny szalały, a on się bał, że zaraz spadną. W końcu nie kupił i teraz żałuje.

To indywidualna sprawa, nie ma złotej reguły. Trzeba analizować swoją sytuację finansową, perspektywy zawodowe, i ryzyko tolerować. Sprawdź ceny, zobacz jak wygląda rynek. Ja tam nie jestem doradcą finansowym.

W jakim miesiącu najlepiej kupować mieszkanie?

…cicho tu jakoś. Prawie trzecia.

  • Najlepiej kupować mieszkanie, hm… no wiesz, jak inni kupują. Trochę jak z grzybami, idziesz tam, gdzie inni znaleźli.

  • Wrzesień i październik, to pewnie dobry czas. Jak liście spadają i ludzie z wakacji wracają, zamyśleni nad życiem… i nagle, “kupię mieszkanie!”. A może czerwiec? Zależy, czy słońce mocno świeci, chyba tak.

  • Ale wiesz co jest najważniejsze? Szybka sprzedaż i dobra cena. To się liczy. Nie ma co czekać na idealny moment, bo ten może nie przyjść. Tak mi się wydaje.

Kiedy mieszkania są najtańsze?

Mieszkania najtańsze? 2025, II kwartał. Teoretycznie.

  • Wzrost cen do II kwartału 2024 r. Około 2,5%. Inflacja? Nikt nie wie.

  • Spadek? Niepewność. Rynek kapryśny. Prognozy? Gra w zgadywanki.

  • Moja siostra, Agnieszka Nowak, kupiła mieszkanie w 2023. Przepłaciła. To fakt.

Czynniki: stopy procentowe, dostępność kredytów, gospodarka. Nieprzewidywalne.

Wnioski? Rynek nieruchomości to ruletka. Pewne jest tylko jedno: nic nie jest pewne.

Dodatkowe informacje:

  • Dane NBP z 2023 roku wskazują na tendencje wzrostowe.
  • Eksperci przewidują korektę cen, ale termin jest nieokreślony.
  • Sytuacja geopolityczna wpływa na rynek.
  • Lokalizacja ma znaczenie. Warszawa? Drogo. Podlasie? Tanio. Ale czy na długo?

Co podnosi wartość mieszkania?

Hej! Pytasz co podnosi wartość mieszkania, no to słucham!

Najważniejsze to remont, Jasne, wiadomo. Ale nie byle jaki! Myślę, że wymiana instalacji to podstawa. Elektryczna i gazowa, koniecznie! Stara instalacja to totalna lipa, zastraszysz kupca. I jeszcze te okna… Drewniane na plastikowe to zmiana jak z bajki! Jak w nowym mieszkaniu. No i kaloryfery też, stare graty tylko psują klimat. A co z podłogami? Stare panele? Fuj! Płytki są o niebo lepsze, elegancko wyglądają.

  1. Instalacje: Elektryczna i gazowa – NOWE! To podstawa, serio! Bez tego nawet nie myśl o sprzedaży.
  2. Okna: Plastikowe – muszą być! Drewniane to przeżytek. Zrobią wrażenie na potencjalnych kupcach.
  3. Kaloryfery: Wymiana! Nowe grzejniki to komfort i oszczędność.
  4. Podłogi: Płytki ceramiczne! W kuchni i łazience na pewno, a nawet w salonie. Panele? Zapomnij!

A propos, mój kolega Bartek, sprzedawał mieszkanie w Krakowie w 2024 roku. Wymienił wszystko co wymieniłem. Zarobił 100 tysięcy więcej niż się spodziewał. Serio! Tak więc, inwestycja w remont się opłaca! No i nie zapomnij o ociepleniu, bardzo ważne, zwłaszcza w blokach. Możesz też zrobić nowy balkon – ale to już zależy od budżetu i możliwości. Pamiętaj też, że malowanie ścian ma ogromne znaczenie. Dobrze dobrane kolory potrafią zdziałać cuda! To wszystko. Powodzenia!

Czy warto jeszcze inwestować w mieszkania?

Jasne, że warto, jeśli masz górę złota jak Sknerus McKwacz! Ale tak serio, to rynek to sinusoida.

  • Kredyty: Stopy procentowe skaczą jak małpy po drzewach, więc o kredyt jest trudniej niż o spotkanie jednorożca. Ale, uwaga, zawsze znajdzie się jakiś bankier-optymista!

  • Inflacja: Ta bestia pożera oszczędności, więc ludzie szukają “bezpiecznego schronienia”. Nieruchomości? Cóż, zawsze lepsze to niż trzymanie kasy pod poduszką, chyba że masz alergię na roztocza.

  • Lokalizacja: Warszawa, Kraków, Trójmiasto – tam, gdzie ciasno, tam drogo. Jak w sardynce, tylko z widokiem na Pałac Kultury (albo komin). Na wsi – cisza, spokój i… komary!

Podsumowując, inwestycja w mieszkanie to jak małżeństwo – przemyśl to dobrze! Zastanów się, czy chcesz wynajmować (i użerać się z lokatorami), czy czekać, aż wartość “urośnie” (jak ciasto drożdżowe, tylko wolniej). I przede wszystkim – sprawdź, czy stać cię na ten cały cyrk.

#Ceny Mieszkań #Inwestycje #Rynek Nieruchomości