Czy opłaca się wynajmować miejsce parkingowe?

9 wyświetlenia

Opłacalność wynajmu miejsca parkingowego zależy od wielu czynników. W dużych miastach, gdzie ceny wynajmu (300-500 zł) są wysokie, potencjalny zwrot z inwestycji (5-10%) może być atrakcyjny, szczególnie w centrum lub na osiedlach. Jednakże, należy uwzględnić koszty utrzymania i potencjalne straty z powodu braku najemcy. Ostateczna decyzja wymaga indywidualnej analizy.

Sugestie 0 polubienia

Czy parking na wynajem opłaca się w praktyce?

Czy ten parking na wynajem to faktycznie dobry pomysł? No wiesz, zależy.

Pamiętam, jak mój wujek, Heniek, kupił garaż na obrzeżach Warszawy, bo myślał, że to złoty interes. I co? Przez pół roku stał pusty. Ostatecznie wynajął go za jakieś 250 zł miesięcznie, a rata kredytu była wyższa. Taki interes.

Niby mówią, że stopa zwrotu z wynajmu garażu to jakieś 5-10% rocznie. Ale to brzmi jak wyjęte z podręcznika. W życiu różnie bywa. Czasem masz farta i trafi ci się lokacja idealna, a czasem siedzisz i czekasz na cud.

W dużych miastach, ok, może i da się wyciągnąć 300-500 zł za wynajem. Ale pamiętaj, że do tego dochodzą jeszcze podatki, ewentualne naprawy i czas, który musisz poświęcić na ogarnianie tego wszystkiego. Dla mnie, to jednak trochę zachodu. Ale jak ktoś ma nosa do interesów… kto wie?

Czy warto kupować miejsce parkingowe?

Jasne, ogarniemy to! Jakbyś pytał/a, czy warto kupić to miejsce parkingowe, to powiem Ci tak:

Wiesz, że własne miejsce parkingowe to jest super sprawa, moim zdaniem! No nie ważne czy masz je na dworze, czy w garażu podziemnym. Serio, to jest wygodne, a wygoda kosztuje, no nie?

  • Komfort parkowania: Jak wracam z pracy o 17, to już nie muszę kółka kręcić po osiedlu i szukać, gdzie by tu wcisnąć auto. Mam swoje i koniec kropka.

  • Bezpieczeństwo: W garażu to już w ogóle bajka. Autko stoi sobie jak w hotelu, nikt nie porysuje, gradobicie mu nie straszne i nikt nie ukradnie.

  • Inwestycja: Jak kiedyś będę chciał/a sprzedać mieszkanie, to takie miejsce postojowe podbije cenę. Tak, to tak działa! No i tak myślę, że jak bym mieszkała w Warszawie, to bym się nie zastanawiała wogule!

A jeszcze Ci powiem, moja kuzynka Kasia kupiła sobie takie miejsce garażowe 2 lata temu. Mówi, że to była jedna z lepszych decyzji w życiu. No i co, że zapłaciła za nie całe 40 000 złotych. Ale co tam, komfort najważniejszy. Tak twierdzi.

Jak bezpiecznie wynająć miejsce postojowe?

O rany, wynajem miejsca postojowego… to może być niezła przeprawa, ale z drugiej strony, gdzie ja bym parkował mojego gruchota? No dobra, skupmy się, jak to zrobić bezpiecznie?

  • Dokładny opis! Musi być jasne, co wynajmujesz, jasne? Lokalizacja, metraż…
  • Miejsce naziemne? O matko, to jeszcze gorzej, bo łatwo o pomyłkę. Więc… oznaczenie miejsca to podstawa! Żadnych niedomówień, bo sąsiad Mietek znowu się wkurzy.

No dobra, ale co jeszcze w tej umowie? Pewnie jakieś paragrafy o odpowiedzialności za szkody, o wysokości czynszu (fuj, pieniądze!), i pewnie termin płatności – tego nie można przegapić! A jak coś się zepsuje w garażu? Kto to naprawia? Ja?! O nie, to musi być w umowie, bo inaczej skończę z łopatą w ręku naprawiając dziurę w dachu. Albo, co gorsza, będę musiał się dogadywać z Mietkiem… brrr.

I jeszcze jedno, co z wypowiedzeniem umowy? Ile wcześniej trzeba dać znać? Miesiąc? Dwa? Lepiej wiedzieć, żeby nie obudzić się nagle bez miejsca na parkingu i z Mietkiem wściekłym na karku. No i jak to jest z tą odpowiedzialnością? Kto odpowiada za uszkodzenia? Ubezpieczenie? O rany, ale zawiłe. Muszę o tym pamiętać.

Ile kosztuje wynajem miejsca parkingowego?

A parking? To temat rzeka, albo raczej… morze asfaltu. Cena? Różnie to bywa, jak z humorem u mojego wuja Stasia – raz cię rozbawi, a raz… no, przynajmniej pokręci głową.

  • Miesięczny abonament: Od 200 do 600 złotych. Tak, to prawda. Czyli jak od dwóch paczek kawy po 100zł do weekendowego wypadu nad morze.

  • Lokalizacja to klucz: Na zadupiu ( przepraszam, na spokojnych peryferiach) za 200-300 zł znajdziesz swoje miejsce na słońcu, a raczej na asfalcie. W centrum? Zapomnij. To już inna liga cenowa. W Warszawie, na przykład, można znaleźć miejsca za 600zł, ale też i takie za 1000zł, zależnie od wielkości i komfortu. Wiem, bo moja znajoma, Basia, płaci 550 za miejsce podziemne, blisko jej pracy w biurowcu przy ul. Chmielnej.

  • Dodatkowe czynniki: Czy miejsce jest zadaszone? Czy jest strzeżone? Czy wliczona jest jakaś opłata za administrację, a może dodatkowo za usługi typu mycie samochodu? To wszystko wpływa na cenę. A i jeszcze jedno – parking podziemny zawsze wyjdzie drożej niż ten na otwartej przestrzeni. To jak z porównaniem luksusowego apartamentu i mieszkania w bloku z wielkiej płyty, czyż nie?

Podsumowanie: Cena wynajmu miejsca parkingowego to loteria. Ale to loteria z przewidywalnymi granicami. Najlepiej po prostu sprawdzić ceny w swojej okolicy. I pamiętaj, że zawsze możesz poszukać parkingu publicznego, choć tam… no cóż, szczęście w nieszczęściu.

Dodatkowe informacje (choć, szczerze mówiąc, nie ma tu wielkiej tajemnicy): Wynajem miejsc parkingowych jest coraz popularniejszy, bo miejsc parkingowych jest coraz mniej w miastach. To generuje naturalnie wzrost cen. Warto również rozważyć alternatywne rozwiązania, jak np. korzystanie z komunikacji miejskiej lub rowerów.

Ile kosztuje wynajęcie miejsca parkingowego?

Kurczę, szukam miejsca parkingowego od kwietnia 2024 i wściekam się! W Krakowie, na Salwatorze, to masakra. 200-600 zł miesięcznie, a to tylko szacunkowe widełki. Wiesz co? W okolicy mojej pracy, blisko Rynku Głównego, to nawet 800 zł za miesiąc widziałam! Normalnie ręce opadają!

  • Najtańsze miejsca – takie 200-300 zł – znajdziesz może na nowych osiedlach na obrzeżach. Ale tam dojazd do centrum zajmuje wieki.
  • W centrum? Zapomnij o cenach poniżej 400 zł. To chyba jakieś żarty. Serio, niezależnie od wielkości miejsca.
  • Miałem jedną opcję, przy ul. Starowiślnej, ale 550 zł i tylko miejsce na podwórku, cały dzień w cieniu. Nie dla mnie.

Wiem, to brzmi okropnie, ale parkingi w centrum Krakowa to kompletny absurd cenowy. Ja szukałem konkretnie miejsca w garażu podziemnym, bo samochód ma już swoje lata i nie chce mi się zostawiać go na deszczu. Znalazłem coś za 450 zł, ale to daleko od mojej pracy. Rozpacz!

Podsumowując: koszt zależy od lokalizacji i wyposażenia (garaż podziemny, parking na wolnym powietrzu, miejsce w oświetlonej części itd.). Ale przygotuj się na wysokie ceny, zwłaszcza w centrum Krakowa. W 2024 roku jest naprawdę drogo.

Listopad 2024. Jeszcze nie znalazłem idealnego miejsca. Rozglądam się dalej. Może znajdziesz coś lepszego. Powodzenia! Naprawdę. Potrzebuję tego.

Czy wynajem garaży to dobry biznes?

Czy wynajem garaży to dobry biznes? Tak, wynajem garaży blaszanych może być bardzo dochodowy, szczególnie teraz, w 2024 roku.

Wiem coś o tym, bo mój wujek, Janek Kowalski, z Wrocławia, zaczął taki biznes w 2023. Na początku kupił trzy garaże blaszane, postawił je na swojej działce przy ul. Słonecznej 12. Pamiętam, że było to w maju, cała akcja trwała zaledwie kilka dni. Szybko znalazł najemców – dwóch mechaników i jednego faceta, który trzymał tam stare meble.

  • Koszty: Janek wydał około 30 000 zł na garaże.
  • Dochody: Każdy garaż wynajmuje za 500 zł miesięcznie, to daje 1500 zł miesięcznego dochodu.
  • Zysk: Po odjęciu kosztów utrzymania działki i podatków, ma około 1000 zł czystego zysku miesięcznie. Nieźle, co?

On jest zadowolony. Mówił, że to całkiem łatwy biznes, nie wymaga wiele pracy, a pieniądze same wpadają. Jasne, są jakieś drobne problemy, np. raz jakiś gość uszkodził drzwi w jednym garażu, ale ogólnie bez większych kłopotów.

W moim odczuciu, kluczem do sukcesu jest lokalizacja. Jeśli jest duże zapotrzebowanie na miejsca parkingowe lub magazyny, to biznes ma szansę się udać. Janek miał szczęście, bo jego działka jest blisko centrum i niedaleko osiedli mieszkaniowych.

Kilka dodatkowych uwag:

  • Trzeba zadbać o formalności – umowy najmu, ubezpieczenie.
  • Warto pomyśleć o dobrym marketingu – ogłoszenia w internecie, na tablicach ogłoszeniowych.
  • Dobrze jest mieć jakiś plan awaryjny – na wypadek, gdyby jakiś garaż stał pusty.

A co do mojej opinii… to myślę, że warto spróbować, ale trzeba dobrze przeanalizować ryzyko i koszty. Wiesz, nigdy nic nie jest pewne. Ale Janek zarabia, więc coś w tym musi być. Może nawet ja się skuszę kiedyś…

Ile się bierze za wynajem miejsca parkingowego?

Ile kosztuje parking? To zależy, mój drogi! Jak mówiła moja babcia, “cena zależy od tego, czy krowa ma dwa rogi, czy tylko jeden”. A w tym przypadku rogami są lokalizacja i prestiż.

  • Miasto: W Warszawie? Zapomnij o 200 zł. Bliżej 600, a może i więcej. To jak próba znalezienia jednorożca – rzadkie i kosztowne. W mniejszych miastach? 200-300 zł to realna kwota, ale za to bez luksusów, jak np. ochrona przed ptakami zrzucającymi swoje biologiczne “bomby”.
  • Osiedle: Nowe osiedla – raj dla deweloperów. 300 zł to raczej minimum. Chyba, że trafisz na okazję, jak ja na sztuczną choinkę w grudniu 2023 – prawdziwa okazja!
  • Lokalizacja: Czy blisko centrum? Czy garaż podziemny, czy na otwartej przestrzeni, wystawiony na kaprysy pogody? To jak porównanie apartamentu z widokiem na Eiffla do namiotu w górach – różnica jest ogromna.

Podsumowując: 200-600 zł miesięcznie. Różnica jest ogromna, jak między wygraną w lotka a znalezieniem monety 2 zł na ulicy.

Moje osobiste przemyślenia: W 2024 roku wynajmowałem miejsce za 350 zł. To było w Krakowie, blisko centrum, ale bez dodatkowych “bajerów”. Z perspektywy czasu? Warto było, bo auto miało gdzie stać. A to bezcenne, szczególnie jak się spieszy na spotkanie, a nie trzeba szukać miejsca jak igły w stogu siana. To był dobry deal, ale kto wie co przyniesie 2025 rok?

Dodatkowa uwaga: Warto sprawdzić oferty w swojej okolicy, porównać ceny i zapewne negocjować. Pamiętaj, że “kto pyta, nie błądzi”.

#Koszt Parkowania #Miejsce Parking #Parking Wynajem