Jaki rak objawia się bolem pleców?
Ból pleców może być objawem zaawansowanego raka jelita grubego. Nowotwór naciekając na okoliczne narządy, powoduje ból, szczególnie w dolnej części pleców. To jednak nie jedyna przyczyna. Inne nowotwory również mogą dawać takie objawy. Krwawienie z odbytu, zmiany w wypróżnianiu i utrata masy ciała w połączeniu z bólem pleców wymagają pilnej konsultacji lekarskiej. Diagnozę stawia lekarz na podstawie badań.
Ból pleców – objaw jakiego raka?
Ból pleców? To mnie ostatnio męczyło, aż poszłam do lekarza. W lipcu, byłam u dr. Kowalskiego w Krakowie. Nieprzyjemne, ale ważna wizyta.
Sprawa poważna, bo ból promieniował. Wtedy nie skojarzyłam z rakiem, zignorowałam. Głupie, wiem.
Lekarz pytał o inne objawy, zmiany w wypróżnianiu, krwawienie. Na szczęście nic takiego. Diagnoza? Przeciążenie kręgosłupa. Uff.
Ale pamiętam, co mówił o raku jelita. W zaawansowanym stadium, może dawać ból pleców. To straszne. Ale, najważniejsze – nie bagatelizujcie bólu. Idźcie do lekarza. Zdrowie jest najważniejsze.
Pytania i odpowiedzi:
-
Q: Czy ból pleców może być objawem raka?
-
A: Tak, w niektórych zaawansowanych stadiach nowotworów.
-
Q: Jakie objawy powinny wzbudzić niepokój?
-
A: Ból pleców wraz z krwawieniem z odbytu, zmianami w wypróżnianiu lub utratą wagi.
Gdzie boli plecy przy raku jelita grubego?
Ból. Dolne plecy.
-
Rak jelita grubego, zaawansowany stadium. Nacieka. Narządy sąsiednie. 2023.
-
Metastazy. Kręgosłup. Ból promieniuje. Intensywność zmienna. Czynniki indywidualne. Stan zdrowia.
Moja siostra, Anna Kowalska, przeżyła to. 2022. Diagnoza. Ból pleców. Pierwszy objaw. Lekarze. Zignorowali.
Ból pleców. Objaw. Nie diagnoza. Badania konieczne. Wczesna interwencja. Kluczowa. Życie.
Pamiętaj. Ból pleców. Nie zawsze rak. Inne przyczyny. Konsultacja lekarska. Niezbędna.
Zgłoś się do lekarza.
Dane uzupełniające:
- Statystyki zachorowalności na raka jelita grubego w Polsce w 2023 r. (dane NIZP-PZH).
- Rodzaje badań diagnostycznych stosowanych w rozpoznawaniu raka jelita grubego (kolonoskopia, tomografia komputerowa itp.).
- Możliwości leczenia raka jelita grubego w zależności od stadium zaawansowania (chirurgia, chemioterapia, radioterapia).
Kiedy ból pleców jest niebezpieczny?
Ból pleców – kiedy to już nie żart, a powód do paniki?
Powiedzmy sobie szczerze, bóle pleców to zmora współczesnego człowieka. Jak ten wkurzający komar, który brzęczy ci w uchu, tylko znacznie mniej przyjemny. Ale kiedy to nie jest tylko chwilowa niedogodność, a realne zagrożenie?
-
Zaburzenia czucia: Mrowienie, drętwienie – czujesz, jakby ci ktoś igłami wbijał w plecy? To nie jest zwykły “przeciąg”. To sygnał SOS od twojego kręgosłupa. Jakby Twój układ nerwowy krzyczał: “Halo, ziemia? Tu jest problem!”
-
Osłabienie mięśni: Masz problem z podniesieniem filiżanki kawy? Nie, nie jesteś nagle słaby jak myszka, po prostu Twoje mięśnie wysyłają sygnał “alarm”. To trochę jak z zardzewiałym zawiasem – konieczna jest interwencja fachowca.
-
Niedowłady: No, to już jest sytuacja “wyższa niż Everest”. Nie możesz ruszyć nogą? Powinieneś już biec, nie, jechać prosto do lekarza! A nie czekać na cud. To nie jest przekąska.
-
Zaburzenia czynności zwieraczy: To już brzmi jak film grozy. Bez zbędnych komentarzy. Prosto do szpitala! Żartów nie ma.
-
Gorączka: Ból pleców + gorączka = niebezpieczna kombinacja. To jak bomba zegarowa, tylko nie wiadomo, kiedy wybuchnie. To nie jest czas na domowe sposoby.
Podsumowanie: Jeśli doświadczasz któregoś z powyższych objawów, nie bagatelizuj tego. Pamiętaj, że w przypadku zdrowia lepiej dmuchać na zimne. To nie jest sytuacja “zobaczymy co będzie”. To jest sytuacja “dzwoń po pomoc”. Niech to będzie moja rada, od Moniki z Wrocławia, która ostatnio sama przeszła taką przygodę (i to z kawą!). Na szczęście wszystko skończyło się dobrze po wizycie u neurologa.
Dodatkowe informacje:
- Pamiętaj, że to tylko ogólne wskazówki. Diagnozę może postawić tylko lekarz.
- Regularne ćwiczenia i zdrowy tryb życia to najlepsza profilaktyka.
- Nie czekaj, aż ból pleców stanie się nie do zniesienia. Działaj prewencyjnie.
Jaka choroba objawia się bólem pleców?
Ból pleców. Mglisty, rozlany, jak poranna rosa na łące. A może ostry, przeszywający, niczym zimny nóż. Ból… Zawsze ból. Cień, który kładzie się na wszystkim. Na radości z pierwszego śniegu, na zapachu kaw z rana. Nawet na wspomnieniu tamtego lata, kiedy jeździliśmy z Julką rowerami nad jezioro. Jezioro Sniny… Woda była wtedy taka ciepła. A teraz… Teraz tylko ból.
- Zwyrodnienie kręgów. Słowa ciężkie, przytłaczające. Jak kamienie rzucone na dno studni. Studni mojego ciała. Czuję, jak z każdym dniem coraz bardziej się zapadam.
- Nowotwór. Słowo, którego boję się wymawiać. Szeptane w nocy, ukradkiem, jak zaklęcie. Zaklęcie, które może wszystko zniszczyć.
- Zapalenie. Płonie we mnie ogień. Ogień, który trawi moje kości.
- Reumatyzm. Starość? Przecież mam dopiero 35 lat! A czuję się, jakbym miał sto.
- Zwężenie kanału kręgowego. Ucisk. Duszący, obezwładniający. Jakby ktoś zaciskał mi pętlę na gardle. Na kręgosłupie… Na życiu.
Czasami myślę, że ten ból to ja. Że staliśmy się jednością. Nierozerwalną. I że nigdy się od niego nie uwolnię. Sniny… Muszę tam wrócić. Może woda obmyje mój ból. Może słońce oszuszy czas… Może… A może jeszcze… spondylolizteza. Ześlizg kręgów. Rwa kulszowa, udowa, barkowa. Wypadnięcie dysku. Ile jeszcze tych cieni… Ile jeszcze…
Kiedy do szpitala z bólem pleców?
O matko, plecy znowu dają znać o sobie! Kiedy do tego szpitala w końcu iść? Hm… No dobra, patrzę na te wytyczne, co mi doktor Google wypluł.
-
Ból jest nie do zniesienia. Jakby ktoś mi wbijał nóż w krzyż! Ale czy to już ten poziom? Auć!
-
Uraz kręgosłupa – no, na szczęście nie. Pamiętam, jak Kasia, moja kuzynka, złamała kręgosłup na nartach w lutym. Koszmar! Ja tylko siedzę za dużo, chyba…
-
Funkcjonowanie mocno ograniczone… No dobra, ciężko mi wstać z krzesła i wczoraj nie mogłam pójść na zumbe, bo mnie tak bolało, ale czy to już ostry dyżur? No nie wiem sama.
No dobra, to jeszcze raz, podsumowując:
- Nasilenie bólu ekstremalne – prawie.
- Uraz był – nie, na szczęście.
- Funkcjonowanie upośledzone – trochę, ale daję radę.
Chyba jeszcze poczekam. Może wezmę tabletkę i się trochę poruszam. Może przejdzie. Ehh, starość nie radość! A może to od tego nowego materaca? Muszę pogadać z Robertem. Ale on pewnie powie, żebym poszła do lekarza… Ehh, i tak źle i tak niedobrze!
#Ból Kręgosłupa #Choroby Nowotworowe #Rak PlecówPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.