Czy czarna wdowa przeżyje w Polsce?

30 wyświetlenia

Chociaż czarna wdowa nie zamieszkuje Polski, a jej naturalne występowanie ogranicza się do innych kontynentów, spotkanie z podobnym pająkiem, Steatoda grossa, bywa mylone z obecnością groźnej kuzynki i wywołuje niepokój.

Sugestie 0 polubienia

Czarna wdowa w Polsce? Spokój, to tylko fałszywy alarm!

W mediach co jakiś czas pojawiają się sensacyjne doniesienia o egzotycznych pająkach, rzekomo widzianych w Polsce. Wśród nich często przewija się czarna wdowa, budząca grozę swoim jadowitym ukąszeniem. Czy rzeczywiście musimy się obawiać? Krótka odpowiedź brzmi: nie. Czarna wdowa (Latrodectus mactans) nie występuje naturalnie w Polsce. Jej siedliska znajdują się w cieplejszych regionach świata, głównie w Ameryce Północnej i Australii. Nasz klimat jest dla niej zbyt surowy.

Skąd więc biorą się te doniesienia i obawy? Winowajczynią całego zamieszania jest fałszywa czarna wdowa, czyli pająk z gatunku Steatoda grossa, nazywany też tygrzykiem paskowanym. Ten niepozorny pajęczak, powszechnie występujący w Polsce, a także w Europie i Ameryce Północnej, jest często mylony z czarną wdową ze względu na ciemne ubarwienie i kulisty odwłok. Co prawda, Steatoda grossa należy do tej samej rodziny co czarna wdowa (Theridiidae), jednak jej jad jest znacznie słabszy i nie stanowi poważnego zagrożenia dla człowieka.

Ukąszenie tygrzyka paskowanego może być bolesne i wywołać lokalną reakcję, taką jak obrzęk, zaczerwienienie i swędzenie. U osób wrażliwych mogą wystąpić nudności, bóle głowy, a nawet niewielka gorączka. Objawy te ustępują zazwyczaj w ciągu kilku dni i nie wymagają specjalistycznego leczenia. W skrajnych przypadkach, u osób uczulonych na jad pająków, należy skonsultować się z lekarzem.

Warto zaznaczyć, że Steatoda grossa, podobnie jak inne pająki, jest pożytecznym stworzeniem, które żywi się owadami. Nie jest agresywna i unika konfrontacji z człowiekiem. Ukąszenia zdarzają się bardzo rzadko, zazwyczaj w sytuacji, gdy pająk czuje się zagrożony, np. zostanie przypadkowo przyciśnięty.

Podsumowując, nie ma powodów do paniki. Czarna wdowa nie zamieszkuje Polski, a spotkanie z jej daleką kuzynką, tygrzykiem paskowanym, choć może być nieprzyjemne, nie stanowi realnego zagrożenia dla życia i zdrowia. Zamiast się bać, warto poznać te fascynujące stworzenia i docenić ich rolę w ekosystemie.

#Czarna Wdowa #Polska #Przetrwanie