Co z progiem 30 na maturze rozszerzonej?

13 wyświetlenia

Przez najbliższe trzy lata egzamin maturalny rozszerzony nie będzie wymagał uzyskania progu 30%. Wprowadzone tymczasowo podczas pandemii zasady, zezwalające na zdawanie matury bez progu zdawalności z wybranego przedmiotu dodatkowego, zostają utrzymane.

Sugestie 0 polubienia

Koniec z progiem 30%? Matura rozszerzona bez minimalnego wyniku – na razie

Sytuacja wokół progu zdawalności na maturze rozszerzonej od lat budziła liczne kontrowersje. Wciąż żywa pamięć pandemii i wprowadzonych wówczas tymczasowych rozwiązań, takich jak zawieszenie minimalnego progu punktowego (30%), skłania do pytania: co dalej? Czy ten stan rzeczy jest tylko przejściowy, czy też na stałe zmienił oblicze egzaminu maturalnego?

Odpowiedź, przynajmniej na najbliższe trzy lata, brzmi jasno: próg 30% na maturze rozszerzonej nie będzie obowiązywał. Ministerstwo Edukacji i Nauki zdecydowało się przedłużyć rozwiązania wprowadzone w czasie pandemii COVID-19. Oznacza to, że uczniowie zdający maturę w latach 2024, 2025 i 2026 nie będą musieli zdobyć minimum 30% punktów z wybranego przedmiotu rozszerzonego, aby uzyskać pozytywny wynik.

To decyzja, która z pewnością wywoła mieszane reakcje. Z jednej strony, daje uczniom większą swobodę i redukuje presję związaną z koniecznością osiągnięcia konkretnego progu punktowego. Umożliwia również koncentrację na pogłębianiu wiedzy i umiejętności, bez ciągłego obawiania się o wynik procentowy. Dla wielu uczniów, szczególnie tych zmagających się z trudnościami w nauce, może to być szansa na lepsze zaprezentowanie swojego potencjału i zdobycie upragnionego świadectwa maturalnego.

Z drugiej strony, niektórzy mogą argumentować, że brak progu minimalnego obniża prestiż matury rozszerzonej i może prowadzić do dewaluacji jej wyników. Brak jasno określonej granicy zdawalności może utrudnić uczelniom ocenę poziomu wiedzy kandydatów i sprawiedliwe porównywanie ich osiągnięć. Obawy te wymagają wnikliwej analizy i dyskusji, szczególnie w kontekście długoterminowych skutków tej decyzji.

Podsumowując, na najbliższe trzy lata temat progu 30% na maturze rozszerzonej został – przynajmniej formalnie – zamknięty. Utrzymanie obecnego stanu rzeczy otwiera jednak dyskusję na temat przyszłości egzaminu maturalnego i konieczności wypracowania optymalnego modelu, który będzie zarówno sprawiedliwy dla uczniów, jak i spełni oczekiwania uczelni wyższych. Czy po trzech latach wróci minimalny próg zdawalności, czy też obecny system zostanie na stałe? Czas pokaże. Na razie pozostaje skupić się na przygotowaniach do matury w oparciu o obowiązujące zasady.

#Matura 30 Pkt #Matura Rozszerzona #Prog 30 Matura