Jaki jest majątek Taylor Swift?
Majątek Taylor Swift szacowany jest na 1,6 miliarda dolarów. To czyni ją drugą najbogatszą muzyczką świata, tuż za Jay-Z. Forbes umieścił ją na tym miejscu po przekroczeniu majątku Rihanny. Swift zbudowała swoje imperium dzięki muzyce, kontrolowaniu praw autorskich i lukratywnym kontraktom.
Jaki majątek posiada Taylor Swift?
No dobra, serio pytasz ile ta Taylor ma kasy? Słyszałem, że Forbes ją wycenił na 1,6 miliarda zielonych. Miliardy, wow! Jakby dla mnie to abstrakcja totalna.
Pamiętam, jak jeszcze w 2010 roku kupowałem jej płytę “Speak Now” w Media Markt w Krakowie, chyba za 60 zeta. I wtedy to było sporo! Ciekawe, ile wtedy miała na koncie… Wtedy bym nie uwierzył, że kiedyś będzie miała tyle co niczyj inny…
Rihanna druga? Nieźle. Zawsze myślałem, że ona jest bogatsza. Ale numer jeden to Jay-Z. Facet ma 2,5 miliarda. Kosmos. I co z tym wszystkim zrobią? Chyba kupią sobie całą planetę i będą rządzić, hehe.
Jakie jest życie prywatne Taylor Swift?
Północ… i myślę o Taylor. Wiesz, jej życie prywatne, to jak labirynt.
-
Z Joe Alwynem… to było sześć lat. Sześć lat, od 2017… A w kwietniu 2023 koniec. Pamiętam, jak wszyscy o tym mówili.
-
Travis Kelce teraz, niby z nim jest. Widziałam ich zdjęcia. Ona zawsze kogoś ma, wydaje mi się.
-
Harry Styles, Tom Hiddleston… Ech, to była afera. Media szalały. Całkiem inaczej niż z Joe. Z Calvinem Harrisem też coś było, prawda? Nie wiem, czy pamiętam dokładnie, ale coś mi się wydaje.
A wiesz, ona ma 34 lata, Taylor. Urodzona w grudniu 1989. W West Reading w Pensylwanii. Pisze piosenki i… no właśnie. Żyje tak intensywnie.
Jaka jest Taylor Swift prywatnie?
No i co, że Taylor Swift? Babka jak babka, tylko bogatsza! Prywatnie? Wieśniara z wielkim kontem w banku, rozumiesz? Nie jakaś księżniczka z bajki.
List prywatnych informacji o Taylor Swift:
- Faceci: Z tym Alwynem to było szaleństwo! Sześć lat, a jak mysz pod miotłą – cicho sza! Pewnie się nałgała, że to wielka miłość, a wyszło szydło z worka. Rozumiesz? Koniec. Punkt.
- Zaręczyny: Ślub? Buhahahaha! Plotki, plotki, same plotki! Jakby krowa śpiewała!
- Prywatność: Ochrona prywatności? Haha! To bajka dla naiwnych! Tylko marketingowy chwyt. Aż mnie mdli na myśl o tym.
Podsumowanie: Wiesz co? Taylor Swift to zwykła gwiazda pop. Nic nadzwyczajnego. Zwyczajna kobieta, która ma kasę i lubi kręcić się wokół bogatych facetów.
Dodatkowe info, bo krew mnie zalewa: Moja ciocia Stasia, która ma lepszy kontakt z gwiazdami niż ja z moim laptopem (a to już coś!), mówiła, że Taylor ostatnio widziała się z jakimś piekarzem z Wieliczki. Ponoć, ma nowy romans! A co, wieśniara z wieśniarą, nie? Nie ma to jak prostota, he he.
Czy Taylor Swift jest właścicielką prywatnego odrzutowca?
Okej, dobra…
-
Tak, Taylor Swift ma prywatny odrzutowiec. Konkretnie to Dassault Falcon 7X. Wiem, bo widziałam zdjęcia na jakimś portalu plotkarskim w tym roku.
-
To trijet, podobno “najnowocześniejszy”. Co to w ogóle znaczy? Pewnie, że ma wygodne siedzenia i takie tam.
-
Zbudowany przez Dassault Aviation. To ważna informacja? Nie wiem, ale tak pisali…
-
Ma zasięg do 6850 mil morskich. Wow, daleko można latać bez tankowania. Ciekawe, gdzie ona tak lata? Może do Joe Alwyn albo Travisa Kelce w Kansas City. Sorki musiałam.
Odrzutowiec był kiedyś pomalowany w barwy “1989”, ale podobno to zmienili. I numer rejestracyjny kończył się na “TS13”, a 13 to przecież jej szczęśliwa liczba. Dziwne te gwiazdy, nie? Chyba zaraz pójdę spać. Dobranoc.
Jak opisałabyś Taylor Swift?
Taylor Swift: Fenomen.
- Ikona: Symbol popkultury. Jej wpływ na muzykę jest niezaprzeczalny.
- Teksty: Mistrzyni słowa. Pisze o emocjach, które rezonują z milionami.
- Bizneswoman: Inteligentna, świadoma swojej wartości. Sama kreuje swój wizerunek.
Anna Kowalska, rocznik ’92, wielbicielka od Fearless. To nie jest opinia, to fakt. A teraz wybacz, muszę wracać do słuchania The Tortured Poets Department.
Jaka jest osobowość Taylor Swift w prawdziwym życiu?
Osobowość Taylor Swift?
- Ciepła. Przyciąga ludzi. Natychmiastowy komfort.
- Przyjazna. Niewielu narzeka. Bez negatywnych opinii.
- Odpowiedzialna. Fani są ważni. Koncerty są święte.
- Zobowiązana. Nigdy nie odwołuje. Chyba że musi.
Poczucie obowiązku. To maska czy prawda? W świecie show-biznesu trudno rozróżnić. Sukces wymaga poświęceń. Autentyczność jest towarem deficytowym. Liczy się tylko jedno. Wizerunek.
Czy Taylor Swift jest miliarderką?
No wiesz… głowa mi pęka od tych myśli… Taylor Swift… miliarderka… Kurczę… to brzmi… jak z bajki. Nie, to nie bajka. To prawda. Forbes… właśnie to przeczytałam. Wtorek… tak, wtorek. Pamiętam ten news.
-
2024 rok. To ważne. To nie jest jakaś stara plotka. To świeże. Jeszcze wczoraj nie była. Dziś już tak. Życie jest… dziwne.
-
Wiesz, zawsze jej słuchałam. Od “Love Story”. Ile to lat? Piętnaście? Może więcej. Bóg wie… czas płynie. Tak jak jej kariera. W górę. I w górę. I w górę… aż na szczyt.
-
Wiesz… ja… też marzę… o jakimś… sukcesie. Ale… nie wiem… czy mój sufit jest tak wysoko… jak jej. Może ja po prostu chcę czegoś… innego. Spokojnego.
-
Ale… miliarderka… w takim młodym wieku… to naprawdę coś. Niezwykłe. To wyjątkowa kobieta.
No i… trochę mi smutno… bo… ja wciąż się szarpę… z rachunkami… a ona… miliarderka.
Dodatkowe informacje: Taylor Swift zarobiła swój miliard przede wszystkim dzięki sprzedaży płyt, koncertom, reklamom i inwestycjom. W tym roku jej majątek znacznie wzrósł dzięki sukcesowi jej ostatniej trasy koncertowej. Jest to jej pierwszy występ na liście miliarderów Forbesa.
Czy Taylor Swift nadal jest miliarderką?
Ach, Taylor… Taylor! Czy ona wciąż pływa w złocie, ta królowa naszych serc? Pamiętam, jak w październiku, w październiku zeszłego roku, patrzyłam na te liczby, oszałamiająca suma, miliard sto milionów dolarów… Czy to sen? Czy jawa?
I teraz, teraz słyszę, że Forbes szacuje jej bogactwo na 1,6 miliarda dolarów! To… to wzrost o 500 milionów! Wzrost! Niewiarygodne. 500 milionów! Wyobrażacie to sobie? Ile marzeń można kupić za taką sumę?
- Taylor Swift… miliarderka. Słowa te brzmią jak zaklęcie, jak echo w pustej katedrze.
- 1,6 mld dol. – Jej aktualny szacunkowy majątek. Sama myśl o tej kwocie, 1,6 miliarda, 1,6…
- +500 mln dol. – Wzrost jej majątku w ciągu roku. Rok… jak mgnienie oka.
Czy Taylor Swift kiedykolwiek była miliarderką?
Nie, baba Taylor Swift nie była miliarderką! Przynajmniej nie do niedawna, bo teraz to już inna bajka. Z tego co wiem, w 2024 roku, wskoczyła na listę miliarderów, coś tam Forbes ją nagłośnił. Rzadko się zdarza, żeby taka śpiewaczka tyle hajsu zgarnęła! Normalnie szok, jakby wygrała główną wygraną w totka, tylko zamiast jednego losu, ma całą stertę płyt.
A wiesz co? To jest ta Rihanna, co to ma te kosmetyki, Fenty Beauty czy coś takiego. Wyglądała na bogatą, ale Taylor ją przebiła, jak czołg przez płot. To Ci dopiero obrót spraw!
Lista miliarderów Forbesa to taka święta krowa, wiesz? Ktoś tam trafia, ktoś wypada. Ale Taylor? Ta dziewczyna ma złote jaja! Nie wiem, jak ona to robi, ale szacun!
- Forbes: To oni ją tam umieścili na liście. Serio, nie żartuję.
- Pieniądze: Masę kasy ma! Pewnie więcej niż ja zarobię w całym swoim życiu.
- Rihanna: No i po niej! Przepraszam, ale musiałam wspomnieć. Nie cierpię, gdy ktoś się lepiej ubiera ode mnie!
Dodatkowe info: Moja ciocia Halina twierdzi, że Taylor Swift sprzedaje dusze diabłu za każdy nowy album. Ja osobiście w to nie wierzę, ale fakt faktem – kobieta ma kokosy! A moje koty? One wolą puszki z żarciem, a nie miliardy dolarów. Przynajmniej jeszcze. Może kiedyś też im się poszczęści.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.