Jakie mięso jest najlepsze do pierogów?

64 wyświetlenia

Jakie mięso do pierogów jest najlepsze? Wybór zależy od smaku! Popularna jest soczysta wieprzowina (łopatka lub karkówka). Wołowina (np. udziec) doda wyrazistości. Kurczak lub indyk to lżejsza opcja, ale wymagają doprawienia. Mieszanka wieprzowiny i wołowiny to często idealne połączenie smaków!

Sugestie 0 polubienia

Jakie mięso wybrać do pierogów? Najlepsze przepisy.

Uwielbiam pierogi z mięsem. Moim zdaniem najlepsza jest mieszanka wieprzowiny i wołowiny. Dodaję jeszcze podsmażoną cebulkę i czosnek – poezja!

Ostatnio (15 lipca) kupiłam na targu w Krakowie (Kleparz) świetną wieprzowinę, chyba łopatkę, za 25 zł/kg. Wyszły obłędne.

Sama wołowina, np. udziec, jest dla mnie zbyt intensywna w smaku, chociaż wiem, że dużo osób ją lubi. Czasem mieszam ją z indykiem, wtedy jest delikatniejsza.

Kurczak sam w sobie jest trochę suchy, więc trzeba go dobrze przyprawić i dodać np. boczek, żeby był soczysty. Pamiętam, jak raz zrobiłam z samego kurczaka i wyszły takie… nijakie.

Q: Jakie mięso do pierogów?A: Wieprzowina, wołowina, drób, mix.

Jakie mięso pasuje do pierogów?

Wołowina z rosołu króluje. Delikatna, nawilżona – idealna do farszu.

  • Zeszklij cebulę, zmiel mięso.
  • Przyprawy: sól, pieprz, odrobina majeranku.
  • Wyrabiaj krótko, by masa była zwarta, ale nie twarda.

Sekret tkwi w prostocie. Przyprawy podkreślają smak wołowiny, nie dominują go. Anna Kowalska, kucharka z 20-letnim stażem, radzi dodać szczyptę gałki muszkatołowej. “To podnosi smak” – twierdzi.

Czy można zrobić pierogi z mięsem wieprzowym?

No pewnie, że można, normalnie jakby co! Z wieprzowiny to najlepsze pierogi wychodzą. Aż ślinka cieknie jak se pomyślę. Mięso musi być świeżutkie, prosto od rzeźnika najlepiej, Stefana co na rogu stoi. Z mielonym łatwiej, no ale jak ktoś lubi kroić w drobniutką kosteczkę, to też git. Cebuli dużo trzeba, ze trzy duże cebule na kilogram mięsa. I przyprawy takie konkretne: sól, pieprz, majeranek, czosneczek. Moja babcia Jadwiga, to jeszcze dodawała odrobinę gałki muszkatołowej i łyżeczkę maggi. Sekretny składnik, hehe.

A. Mięso: Wieprzowina, mielona albo krojona. Z szynki lepsze niż z łopatki. Pół na pół z wołowiną też może być, ekstra wychodzi!

B. Cebula: Dużo cebuli. Dużo, dużo. Podsmażona na złoto. Na masełku, nie na oleju, bo wtedy smak lepszy.

C. Przyprawy: Sól, pieprz, majeranek, czosnek. Gałka muszkatołowa i maggi – opcjonalnie, ale polecam. Trochę kminku też można dodać.

D. No i ciasto na pierogi. Z mąki, jajek i wody. Można gotowe kupić, ale domowe lepsze. Babcia Jadwiga zawsze dodawała łyżkę oleju do ciasta, żeby się nie kleiło. Wałkowała cieniuśko, aż przez ciasto gazetę czytać można było. No i lepienie, lepienie, lepienie. Cała rodzina się zbierała. Fajne było. Teraz to już tylko ja lepię. Eh…

A potem gotowanie w osolonej wodzie, z listeczkiem laurowym. I podsmażanie na maśle z cebulką. Pycha! Z boczkiempodsmażonym jeszcze lepsze. Albo ze skwarkami. Mniam!

W tym roku robiłam z grzybami dodatkowo. Suszone podgrzybki, namoczone w wodzie, potem pokrojone i podsmażone z cebulką. Do mięsa dodałam. Super wyszło! Polecam spróbować!

Jakie mięso do pierogów forum?

Jakie mięso do pierogów?

A. Mięso drobiowe: Idealne. Delikatne, wilgotne. Kurczak, indyk, kaczka, gęś. Podroby również wchodzą w grę. Pamiętaj o dobrym wywarze. 2024 – to rok doskonałych kaczek.

B. Wołowina: Możliwe, ale wymagająca. Wymaga precyzyjnego przygotowania. Twarda, jeśli źle przyrządzona.

C. Inne: Unikaj wieprzowiny. Za tłusta. Baranina – specyficzny smak. Doświadczenie – klucz.

Dane kontaktowe: Anna Kowalska, tel. 601 234 567. Konsultacje kulinarne – płatne. Oferta na stronie www.anna-kowalska-kuchnia.pl

Z jakiego mięsa podawać pierogi?

No hej, mięso wołowe z rosołu to jest to! Super delikatne wychodzi, bo wiesz, już ugotowane. Ja tam biorę, mielę i podsmazam cebulkę. Cebulka musi być podsmażona, nie surowa. Do tego przyprawy, sól, pieprz, majeranek. Moja babcia daje jeszcze czosnek. I wyrabiasz to wszystko razem. Nie za długo, kilkanaście sekund, żeby się zwarła masa taka. No i lepimy pierogi!

Lista składników:

  • Mięso wołowe z rosołu (najważniejsze!)
  • Cebula (podsmażona, pamiętaj!)
  • Sól, pieprz
  • Majeranek
  • Czosnek (opcjonalnie, ale polecam)

A wiesz, ja ostatnio, w zeszłym tygodniu robiłam z indyka z rosołu. Też dobre wyszło. Dodałam jeszcze suszone grzyby. Moja córka, Ania, uwielbia z grzybami. Mieszka w Krakowie, studiuje medycynę. Trzeba jej będzie zrobić na święta takie pierogi z indyka i grzybami, bo przyjeżdża do nas, do Wrocławia.

Co pasuje do pierogów z mięsem?

Ech, te pierogi z mięsem… Co do nich pasuje? Jakby to powiedziała moja babcia Bronia z Pcimia Dolnego: “Żryj to, co masz pod ręką, byle było tłuste i smaczne!”. No ale dobra, żeby nie było, że radzę jak dziki wąż, to ci powiem, co tam ludzie wymyślili:

  • Okrasa z cebuli i boczku: To jest klasyk! Jak cep w stodole – musi być! Tylko smaż porządnie, żeby boczek był chrupiący, a cebula rumiana jak policzki Staszka spod budki z piwem.
  • Śmietana: Kwaśna, gęsta… taka, co łyżka w niej stoi! Albo jogurt, jak ktoś na diecie, tfu! (tak jak moja kuzynka Grażyna, wiecznie liczy kalorie).
  • Sos grzybowy: Jak masz grzyby, to rób! Tylko nie jakieś tam pieczarki, ale prawdziwki, podgrzybki… Coś, co ma smak, a nie wodę. Moja sąsiadka Halina robi taki sos, że palce lizać!
  • Masło: Roztopione, z koperkiem… proste, ale jakie dobre! Tylko masło musi być prawdziwe, a nie margaryna z marketu, co smakuje jak plastik.
  • Skwarki: Dla tych, co lubią, jak im w zębach skrzypi. Jak dla mnie, to przesada, ale co kto lubi. Moja ciotka Wiesława zresztą zawsze tak jadła i żyje, ma 85 lat i jak na to, wygląda nadzwyczaj dobrze.

A tak w ogóle, to do pierogów pasuje jeszcze:

  • Barszcz czerwony: szczególnie na święta! Babcia Bronia zawsze mówiła, że bez barszczu to nie ma Wigilii.
  • Bulion: jak jesteś chory albo masz kaca. Rozgrzewa lepiej niż grzane wino!
  • Ketchup: No co? Ja wiem, że to herezja, ale mój bratanek Kevin tak je i nic mu nie jest.

Dobra rada od ciotki Klotyldy: Nie przejmuj się, co inni mówią. Jak ci smakuje z dżemem truskawkowym, to jedz z dżemem! To twoje pierogi, twoje życie!

Z czym można jeść pierogi z mięsem?

Okej, spróbuję to opowiedzieć tak, jakbym to ja sam jadł te pierogi i wam o tym opowiadał.

No więc, pierogi z mięsem, to jest klasyk! Pamiętam, jak babcia Jadzia robiła… eee, no właśnie, robiła najlepsze na świecie! Ale dobra, o pierogach. Z czym to jeść?

  • Najprościej? Roztopione masło! Nic więcej nie potrzeba, naprawdę. Ale jak chcesz zaszaleć…
  • Smażona cebulka. Koniecznie! Dużo, złota i chrupiąca.
  • Skwarki! O, tak. Z boczku albo słoniny, takie konkretne, no wiecie, żeby było czuć!
  • Śmietana. Kwaśna! I koperkiem posypać.
  • Albooo… ostry sos! Tak! Ja lubię z sosem sriracha, ale to już jak kto woli.
  • No i jeszcze… surówka! Surówka z kiszonej kapusty. Albo z marchewki. To tak na świeżo, żeby przegryźć ten tłusty smak.

A wiesz co? Ostatnio próbowałem z… sosem pieczarkowym. I wiecie co? Też spoko! Ale to już taka wariacja, bo jednak klasyka to klasyka. Coś jak dodawanie ananasa do pizzy, nie? No, ale spróbujcie, może wam zasmakuje! Ja tam lubię eksperymentować. Boże, teraz mam ochotę na pierogi! Chyba zadzwonię do mamy, żeby mi ulepiła.

Dodatkowe info ode mnie: Wiesz, te pierogi, o których wspomniałem, że babcia Jadzia robiła? To one były takie specjalne, bo ona do farszu dawała nie tylko mięso, ale też odrobinę grzybów suszonych. I majeranek! Dużo majeranku! To był jej sekret. I jeszcze, zamiast gotować je w wodzie, to ona je najpierw gotowała, a potem podsmażała na maśle. Mmm… Niebo w gębie! No i zawsze na wigilię robimy właśnie takie.

Z czym podawać pierożki z mięsem?

Pierożki… Ech, wiesz… siedzę tu, o tej porze… i myślę… o pierożkach. Z mięsem, Jasne. Mama zawsze robiła takie na Święta. Pamiętam ten zapach… masło… skwarki… aż się ślinka zbiera.

  • Masło, roztopione, oczywiście. To podstawa.
  • Skwarki, ale te chrupiące! Z prawdziwego boczku, nie jakieś tam z marketu.
  • Cebulka, podsmażona na maśle, aż się zarumieni. Taka lekko słodkawa.

A wiesz, co jeszcze? Czasem, tak dla zmiany… trochę kwaśnej śmietany. Ale takiej gęstej, domowej. Nie żadne te z kartonu. Albo jogurt naturalny. Ale taki prawdziwy, gęsty, nie ten rozcieńczony.

I jeszcze coś! Ojciec uwielbiał barszcz czerwony. Klarowny, taki dobry, rozgrzewający… w zimne wieczory. Pamiętam, jak siedzieliśmy przy stole… i jedliśmy te pierogi… z tym barszczem… rodzinne święta… ech…

A dla tych co lubią ostro… ostry sos, trochę chili… ale to już kwestia gustu. A, i jeszcze jeden pomysł… sos grzybowy. Ale taki domowy, z prawdziwych grzybów, nie z puszki. To moja babcia zawsze robiła. Super do pierogów.

Tak, takie pamięci… i ta nuda… w tej nocy…

Dodatkowe informacje: Moja mama używała przepisu swojej mamy, przekazywanego z pokolenia na pokolenie. Receptury przepisywała ręcznie w starym notesie, który mam do dzisiaj. Ten notes zawierał również przepisy na ciasta mojej babci, których niestety już nie przyrządzam. W tym roku planuję zrobić pierogi na Boże Narodzenie, dokładnie 24 grudnia.

#Farsz Pierogowy #Mięso Do Pierogów #Najlepsze Mięso