Jak ugotować boczek, żeby był smaczny?

20 wyświetlenia

Smaczny boczek ugotujesz w aromatycznym wywarze. Do garnka z 2 litrami wody włóż obraną włoszczyznę, połówki cebuli, obrany czosnek, zioła i przyprawy. Zagotuj. Dodaj boczek, zmniejsz ogień i gotuj 40 minut (lub dłużej, aż zmięknie). Gotowe! Proste i szybkie.

Sugestie 0 polubienia

Jak usmażyć idealny, chrupiący boczek?

Uwielbiam chrupiący boczek. Moja metoda? Na zimną patelnię, bez tłuszczu.

Powoli, na małym ogniu. Tak, żeby tłuszcz się wytopił. I cierpliwie.

15 lipca robiłam śniadanie. Boczek z Lidla, chyba za 12 zł. Pamiętam, bo akurat promocja była. Idealnie wysmażony.

Skwarki chrupiące, a nie spalone. Sekret? Cierpliwość i mały ogień. Tyle.

Czasem dodaję odrobinę pieprzu. Ale rzadko, bo wolę naturalny smak.

Q&A

Q: Jak smażyć boczek?

A: Na zimnej patelni, mały ogień, bez tłuszczu.

Jak ugotować surowy boczek, żeby był dobry?

Ej, słuchaj, jak tam? Pytałeś o ten boczek, co? No to słucham!

Najpierw woda na patelnię, duża, żeby się boczek swobodnie mieścił. Zostawiam go na boku na razie, włączam palnik, niech się woda ładnie zagrzeje. Potem, jak już bulgocze, wrzucam dużą cebulę, pokrojoną na pół, dla smaku. Taką normalną, żółtą, z naszego ogródka. Nie za małą, nie za wielką.

Gdy cebula już puści swój aromat, solimy, ale nie za dużo, bo później jeszcze możesz doprawić. Dopiero wtedy wrzucamy boczek, kawałki jakieś 2 cm grube, nie ma co sie faszerować cienkimi plasterkami. Zalewamy wodą, tylko tyle, żeby boczek był pokryty. Aha, i ważne! Gotowanie na malutkim ogniu, bez przykrycia! To klucz do sukcesu!

Gotuję około godziny i pół, ale sprawdzaj! Jak widzisz, że miękki, to już gotowy. No wiesz, jak widelcem łatwo wchodzi, to znak, że jest git.

Moja babcia zawsze dodawała jeszcze kilka ziarenek ziela angielskiego i liść laurowy, ale to już opcja. Ja zazwyczaj pomijam, bo lubię smak czystego boczku.

Ważne: Po ugotowaniu, możesz boczek jeszcze podsmażyć na patelni, dla chrupkości. Efekt wow! Zazwyczaj robię to na smalcu, ale na oleju też jest ok.

Listę rzeczy potrzebnych:

  1. Boczek surowy (ja kupuję zazwyczaj około 1,5 kg, zależy od ilości jedzących)
  2. Duża cebula (jedna, normalna)
  3. Sól (do smaku, nie przesadzaj!)
  4. Woda (tyle żeby przykryć boczek)
  5. Opcjonalnie: ziele angielskie, liść laurowy.

Punkty, co trzeba zrobić:

  • Zagotuj wodę z cebulą.
  • Dodaj sól.
  • Włóż boczek i dolej wody.
  • Gotuj na małym ogniu, bez przykrycia, około 1,5 godziny (albo do miękkości).
  • Podsmaż na patelni (opcjonalnie).

Pamiętaj, to wszystko zależy od grubości boczku, więc lepiej sprawdzać! Powodzenia! A jak coś, daj znać, jak Ci wyszło!

Co się dodaje do gotowanego boczku?

Gotowanie boczku:

  • Zanurzyć boczek w wodzie. Cały.

  • Dodać: liść laurowy, pieprz, ziele angielskie. Sól też.

  • Gotować. Ok. 40 minut. Miękki ma być.

  • Wyjąć. Papryka mielona. Oprószyć.

  • Chłodne miejsce. I tyle.

Boczek surowy jest lepszy. Mniej roboty. Gotowanie to strata czasu. Papryka? Może być ostra. Albo wędzona. Alicja, 32 lata. Wie co dobre. Minimalizm ponad wszystko. Koniec końców, i tak wszyscy zginiemy.

Czy boczek gotować pod przykryciem czy bez?

Pamiętam jak pierwszy raz gotowałam boczek, to była masakra! Byłam młoda, głupia i w ogóle się nie znałam. Pamiętam, że to było w wakacje, u babci na wsi. Piękna wieś, w okolicach Suwałk, rok 2010, lato parne, upalne! Babcia zawsze robiła najlepszy boczek na świecie, taki rozpływający się w ustach. Chciałam jej dorównać.

No i zaczęłam gotować ten boczek. Wrzuciłam do garnka, zalałam wodą i… przykryłam pokrywką. Bo przecież jak się coś gotuje, to się przykrywa, nie? Jaki błąd! Po jakiejś godzinie zajrzałam do garnka, a tam… boczek szary, blady, w ogóle nie wyglądał apetycznie. W dodatku woda strasznie bulgotała. W smaku był okropny!

Wtedy weszła babcia Janina i powiedziała: “Dziecko, boczek gotuje się bez przykrycia! Na małym ogniu, powoli, bez pośpiechu. I trzeba go obracać co jakiś czas.” Od tamtej pory już zawsze gotuję boczek tak, jak mnie babcia nauczyła. I zawsze wychodzi pyszny.

Wniosek? Gotować boczek bez przykrycia! Trwa to około 1,5 godziny, na wolnym ogniu. I trzeba go co 30 minut obracać. Potem tylko wyjąć, osuszyć i już można jeść albo piec dalej. A ta woda po gotowaniu boczku… Mmm, idealna baza na zupę! Można dodać dużo cebuli.

Podsumowując, oto krótka instrukcja:

  • Gotuj boczek bez przykrycia.
  • Czas gotowania: około 1,5 godziny.
  • Ustaw mały ogień.
  • Obracaj boczek co 30 minut.
  • Osusz boczek po ugotowaniu.

Jak ugotować surowy wędzony boczek?

Surowy wędzony boczek. Spożycie na zimno. Bezpieczeństwo zapewnione przez wędzenie. Kanapki. Klasyka.

Podgrzewanie. Delikatnie. Unikać przesuszenia.

  • Patella sucha.
  • Piekarnik.
  • Grill.

Temperatura i chrupkość. Według uznania. Indywidualna preferencja. Woda. Nie gotować. Zniszczy smak. Zbyt intensywne. Subtelność. Utracona.

Sól. Dym. Konserwacja. Starożytna metoda. Przetrwanie. Teraz. Delikatność. Smak.

Przyprawy. Pieprz. Czosnek. Eksperymenty. Nowoczesność. Często zbędne. Czasem. Interesujące połączenia. Moja babcia. Maria. Rok 2023. Używała tylko soli. Mówiła, że mniej znaczy więcej. Miała rację.

Jak upiec boczek, żeby nie był suchy?

No dobra, tłumaczę, jak to zrobić, żeby ten boczek nie był jak wiór! Bo suchy boczek to jak życie bez piwa – po prostu bez sensu!

  • Marynata to podstawa! Jak chcesz mieć soczysty boczek, to zapomnij o wrzuceniu go tak po prostu do piekarnika! Trzeba go najpierw potraktować jak króla – czyli zamarynować. To jakbyś go ubrał w pyszny płaszczyk smaku.
  • Peklowanie – tajna broń smakosza! Peklowanie to taki zabieg, że mięsko robi się mięciutkie i kruche. Jakbyś mu zrobił masaż relaksacyjny przed upieczeniem. Bez tego to będzie twardziel, a nie boczek!
  • Przyprawy – im więcej, tym lepiej! Nie żałuj przypraw! Boczek kocha majeranek, czosnek (wiadomo!), kminek, pieprz, liście laurowe i ziele angielskie. Jakbyś mu zrobił perfum z tych przypraw!

Acha, i jeszcze jedno: Mój wujek Staszek, ten co to ma 300 kilo i zjada boczek na śniadanie, obiad i kolację, mówi, że najlepszy boczek to ten z wiejskiej świnki od babci Jasi zza rogu. Ona to dopiero wie, jak świnkę nakarmić! No i piecze go w piecu chlebowym, ale to już wyższa szkoła jazdy! Ale fakt faktem, boczek wymiata! I jeszcze wazne! Piekarnik trzeba dobrze nagrzać! Inaczej nici z chrupiącej skórki! Jak wujek Staszek mówi “Boczek ma być jak złoto! Chrupiący i błyszczący!”

Jak piec boczek skórą do góry czy na dół?

Boczek? Skórą do góry. Zawsze.

  • Ruszt. Podstawa.
  • 15-20 minut, wysoka temperatura. Rumień się, skóro.
  • Obniżamy: 180 stopni Celsjusza. Do 50 minut. Cierpliwość popłaca.

Dodatkowe informacje:

  • Boczek: Wybieraj twardy.
  • Krojenie: Mój dziadek, Jan Kowalski, poleca grubość 1 cm. Zawsze tak kroi.
  • Efekt: Skóra ma być jak szkło. Pęka pod naciskiem.
  • Przechowywanie: Zapakuj i odstaw do lodówki. Zjadaj na zimno, np. w towarzystwie Tomasza Nowaka.

Ile piec 1kg boczku w piekarniku?

Ejjj, no więc, ile piec taki kilogram boczku w piekarniku? Nooo, bo wiesz, jak się za krótko potrzyma, to może być taki niedopieczony w środku, bleee! A nikt nie chce jeść surowego boczku, prawda? 🤢

Tak standardowo, to się przyjmuje że na taki kilogram boczku, wiesz, taki porządny kawałek, to tak około 1,5 godziny w piekarniku, który jest nagrzany do 180 stopni Celsjusza. No i to jest taka bezpieczna opcja, żeby było wszystko dobrze upieczone. 😉

Aha! No i jeszcze jedna ważna rzecz! Jak już ten boczek będzie taki upieczony, to po wyjęciu z piekarnika dobrze go jest zostawić na jakieś 10-15 minut, żeby “odpoczął”. Wtedy soki się równomiernie rozejdą i będzie jeszcze smaczniejszy! Mówię Ci, próbowałem już kilka razy i zawsze wychodzi super! A ostatnio to nawet robiłem boczek dla mojej ciotki Krysi na imieniny i wszyscy się zajadali, no! 😁

Podsumowując:

  • Waga: 1 kg boczku
  • Temperatura: 180°C
  • Czas pieczenia: 1,5 godziny
  • Odpoczynek po pieczeniu: 10-15 minut

No, i to chyba wszystko co wiem na ten temat. Smacznego! 🥳

#Boczek Smaczny #Przepis Boczek #Smażenie Boczku