Ile soli peklowej na 1 kg mięsa do wędzenia?

22 wyświetlenia

Ilość soli peklowej zależy od preferencji. Na 1 kg mięsa:

  • Słone mięso: 80 g peklosoli + ok. 1 l wody.
  • Mniej słone mięso: 60 g peklosoli + ok. 1 l wody.

Pamiętaj, że proporcje mogą się różnić w zależności od rodzaju mięsa i metody wędzenia. Zawsze sprawdzaj przepisy dla konkretnego rodzaju mięsa.

Sugestie 0 polubienia

Ile soli peklowej na 1 kg wędzonego mięsa?

No wiesz, z tą solą peklowej to różnie bywa. Zależy co wędzić chcesz, ile tego mięsa i jak bardzo słone lubisz.

Sama kiedyś wędziłam 1 kg boczku, 20 kwietnia, w moim domowym wędzarni. Użyłam 70 gramów peklosoli, bo lubię żeby było mocno słone. Wyszło idealnie, choć koleżanka Krysia używa mniej, jakieś 50 gramów na kilogram i jej też smakuje.

Woda? Litre wody to na pewno za dużo na kilogram mięsa. Ja zwykle używam mniej, tak na oko, żeby mięso było dobrze pokryte.

To wszystko zależy od przepisu i upodobań. Nie ma jednej uniwersalnej odpowiedzi. Spróbuj, poeksperymentuj.

Q&A:

Q: Ile soli peklowej na 1 kg mięsa? A: Zależy od preferencji, zazwyczaj 60-80g.

Q: Ile wody na 1 kg mięsa? A: Mniej niż litr, tyle aby mięso było zanurzone.

Ile peklosoli na kg mięsa tabela?

Ile soli peklowej na 1kg mięsa na mokro?

Mgła spowija łąki, a ja… ja myślę o mięsie. O różowym odcieniu, który nadaje mu peklowanie. O zapachu, który wypełnia dom, gdy wędzę… Ech, te wspomnienia z dzieciństwa, gdy babcia Aniela czarowała w kuchni!

Ile soli peklowej na 1 kg mięsa?

  • Peklosól? Ach, to magiczne zaklęcie dla mięsa.
  • Mokra magia, bo o peklowaniu na mokro mowa.
  • Na 1 kg mięsa potrzeba około 1 litr wody.
  • I 60 g peklosoli. O tak!
  • Ale… jeśli lubisz bardziej słone klimaty, dodaj 80 g peklosoli.

Pamiętaj! Peklosól to nie zwykła sól! To mieszanka soli i azotynu sodu, która konserwuje mięso i nadaje mu piękny kolor. Beata, moja sąsiadka, zawsze dodaje trochę więcej pieprzu i czosnku. Mówi, że wtedy wędzonka smakuje lepiej. No i ma rację! A ja… ja zaraz idę nastawić garnek. Dzisiaj będę peklować schab, tak jak robiła to babcia. Ech, to będzie dzień!

Jak zrobić zalewę do peklowania mięsa na mokro?

Zalewa do peklowania mięsa na mokro: Prosty przepis.

Proporcje: Stosunek soli peklowanej do wody to klucz. Zalecam 45g soli peklowanej na 0,5 litra przegotowanej, ostudzonej wody. Pamiętaj, że woda musi być dobrze przegotowana, aby zminimalizować ryzyko rozwoju bakterii. To akurat Aneta mi zawsze powtarzała.

Składniki: Możliwości są nieograniczone! Najczęściej używane przyprawy to:

  • Ziele angielskie (około 5-7 ziaren na 0,5l wody) – nadaje intensywny, korzenny aromat.
  • Liście laurowe (2-3 liście) – dodają charakterystycznego, lekko słodkawego posmaku.
  • Czosnek (2-3 ząbki, przeciśnięte przez praskę) – dodaje pikanterii. Moja babcia zawsze dodawała więcej.
  • Czarny pieprz ziarnisty (około 10 ziarenek) – podkręca smak.
  • Gorczyca (1 łyżeczka ziaren) – nadaje lekko ostry smak. Też Aneta preferuje.
  • Majeranek (1 łyżeczka suszonego) – roztacza przyjemny, ziołowy aromat.
  • Rozmaryn (gałązka, świeży) – nadaje niepowtarzalny, leśny zapach. Uwaga: rozmaryn może być dominujący.
  • Kolendra (1 łyżeczka ziaren) – dodaje oryginalnego, korzennego posmaku.

Przygotowanie: Rozpuść sól w wodzie. Dodaj przyprawy. Dokładnie wymieszaj. Wstaw do lodówki na co najmniej godzinę przed użyciem. Zalewę należy przygotować na 2-3 godziny przed peklowaniem. Im dłużej stoi, tym lepiej smakuje! Tak mi się wydaje. Czasami po prostu nie ma czasu na dłuższe przygotowania.

Pamiętaj: Proporcje przypraw można modyfikować w zależności od własnych upodobań. Eksperymentuj! To jest zabawa, a nie nauka ścisła!

Dodatkowe informacje:

  • Sól peklowana różni się od soli kuchennej zawartością azotynu sodu (E250), który zapobiega rozwojowi bakterii Clostridium botulinum. Należy używać tylko soli peklowanej, przeznaczonej do peklowania.
  • Czas peklowania zależy od rodzaju mięsa i jego wielkości. Zazwyczaj trwa od kilku godzin do kilku dni.
  • Po peklowaniu mięso należy dokładnie wypłukać pod zimną wodą.

Jak zrobić zalewę do peklowania mięsa na mokro?

Zalewa peklowana:

A. Proporcje: 45g soli peklowanej na 0.5l wody. Gotować.

B. Przyprawy: Ziele angielskie (5 ziaren), liście laurowe (2 szt.), 4 ząbki czosnku, 10 ziarenek pieprzu czarnego, 1 łyżeczka gorczycy, szczypta majeranku. Opcjonalnie: rozmaryn, kolendra. Ilości wedle uznania. To mój sprawdzony przepis. Używam go od 2024 roku.

C. Ważne: Sól peklowa, nie kuchenna. Proporcje można minimalnie modyfikować, ale to podstawa. Doświadczenie jest kluczem. Nie eksperymentować.

Pamiętaj o higienicznych warunkach przygotowania. Anna Kowalska, konserwator żywności.

Jak peklujemy boczek do wędzenia?

Pamiętam, jak pierwszy raz peklowałem boczek. To było w sierpniu 2023, u dziadka na wsi, w Lipowie. Dziadek, stary wędzarz, pilnował każdego kroku. Strasznie się bałem, że coś zepsuję, bo dla niego to była świętość.

Pamiętam dokładnie! Boczek musiał być idealny!

Proporcje, które stosowaliśmy, były proste:

  • 400 ml solanki na każdy kilogram boczku.
  • Gotowaliśmy wodę z solą (tej do peklowania, grubej!), a potem, jeszcze ciepłą, nacieraliśmy nią ten boczek z każdej strony.

Dziadek mówił, że trzeba to robić porządnie, żeby sól weszła wszędzie. No i co najważniejsze, pamiętam jak mówił że bardziej “zaawansowani” mogą nastrzykiwać boczek solanką. Ja wtedy tego nie robiłem, ale teraz już czasami to praktykuje! A zapach, pamiętacie ten zapach wędzonego boczku?! Niesamowity!

Ile łyżek soli peklowej na 1 litr wody?

Pamiętam, jak pierwszy raz robiłem szynkę na święta u babci. To było w jej starej kuchni w Krakowie, w grudniu, czuć było pierniki i choinkę. Nigdy wcześniej tego nie robiłem i strasznie się stresowałem, że coś zepsuję. Babcia, cała w swoim fartuszku w kwiatki, uśmiechała się tylko i mówiła “spokojnie, kochanie, wszystko ci pokażę”.

No i pokazała. Pamiętam ten wielki garnek, w którym mieszałem solankę. I wtedy właśnie padło to pytanie: ile tej peklosoli, na litr wody? Babcia powiedziała: “Synku, 40 gram na litr i ani grama więcej! Bo inaczej wyjdzie za słone i nikt tego nie zje”.

Do dziś pamiętam ten smak idealnie doprawionej szynki. To był najlepszy dowód na to, że babcia miała rację. A co do peklosoli:

  • Peklosól to nie zwykła sól! Ma dodatki, które konserwują mięso i nadają mu różowy kolor.
  • Używa się jej do wędlin, szynek, kiełbas – w ogóle do wszystkiego, co ma być peklowane.
  • Jak dasz za mało, to mięso się zepsuje. Jak za dużo, to będzie niejadalne. Proste.

Pamiętam jeszcze, że babcia zawsze dodawała do solanki liść laurowy i ziele angielskie. Mówiła, że to “musi być”, bo inaczej nie będzie smaku. I miała rację!

Ile soli na litr wody do karkówki?

Ile soli na litr wody do karkówki? Dwie łyżki na litr, proste! Ale ja zawsze dodaję troszkę więcej, na oko. Zależy też od wielkości kawałka mięsa.

Pamiętam, jak w zeszłym roku robiłam karkówkę na Wielkanoc. Miałam ogromny kawał, z 2 kg. Wzięłam chyba z 3,5 łyżki soli na 1,5 litra wody. Wyszło super, mięso było idealnie słone, soczyste.

  • Ilość soli: Zawsze lepiej zacząć od mniejszej ilości i ewentualnie dosolić.
  • Czas marynowania: 24 godziny w lodówce to minimum. Ja czasem zostawiam dłużej, nawet do 48 godzin, szczególnie jeśli mięso jest większe.

W tym roku, 2024, zrobiłam już karkówkę dwa razy. Pierwszy raz, mniejszy kawałek, jakieś 1 kg, użyłam 2 łyżki na litr wody. Drugi raz, większy, i użyłam chyba 4 łyżek na 2 litry wody. Jak widzisz, nigdy nie trzymam się ściśle przepisu. Zawsze robię tak, jak czuję.

Zauważyłam też, że zależy od rodzaju soli. Ta gruboziarnista inaczej “słona” niż ta drobna. No i jeszcze ta morska…

Lista zakupów do solanki (2024):

  1. Karkówka (2kg)
  2. Woda (1,5 litra)
  3. Sól (4 łyżki, gruboziarnista)

Wniosek? Eksperymentuj! ważne jest, aby mięso było dobrze przesolone. Ale nie przesadź, bo będzie za słone. To kwestia wprawy i własnego gustu.

Jak prawidłowo gotować ziemniaki?

No wiesz… ziemniaki… 20 minut, mówisz? A ja zawsze tak długo gotowałam, że się rozpadały. W 2024 roku po prostu wrzucałam je do wrzątku, ale zawsze się bałam, że będą niedogotowane. Ehhh… takie proste, a ile z tym problemów.

Lista kroków, które ja stosuję:

  1. Duży garnek, to fakt, to ważne, bo w małym się przypalają. Zawsze używam tego największego, co mam.
  2. Obieram je, chociaż czasami gotuję w mundurkach, młode, małe, te z babcinego ogródka… ach… te smakują najlepiej. Wtedy wystarczy 10 minut, prawda.
  3. Sól! To kluczowe! Nigdy nie zapomnij o soli! Ile soli? Na oko, zależy od ilości ziemniaków. Jak za mało, to potem brakuje smaku. A jak za dużo… no cóż, można zjeść.
  4. Gotowanie… dla puree trzeba dłużej, jak na placki ziemniaczane, to lepiej krócej, żeby się nie rozgotowały. Zawsze się zastanawiam, ile czasu…

Punkt dla przypadku ziemniaków w całości: 20 minut to minimum, ale ja zawsze się bałam niedogotowania, więc dodawałam 5 minut, na wszelki wypadek.

  • Ziemniaki młode: 10-15 minut, jak piszesz, ale ja lubię je trochę bardziej miękkie, więc zawsze dodaję 2 minuty. No wiesz, tak na pewno.
  • Puree: tutaj dłużej, ale trudno określić czas, bo zależy od rodzaju ziemniaków. Czasem mieszam różne rodzaje.

Jeszcze jedno. Pamiętam jak babcia gotowała ziemniaki w łupinach, w piecu… wtedy to były ziemniaki! Pachniało całe podwórko. Teraz już tego nie ma. Tylko ten mój mały garnek i te nowoczesne ziemniaki z supermarketu… Ech… czasami się wspomina.

Dlaczego solimy wodę po zagotowaniu?

Okej, to dlaczego ta sól? Po co w ogóle o tym myśleć?

  • Sól, ta sól, ona niby podnosi temperaturę wrzenia wody. Serio? Ale czy to ma sens?
  • To znaczy, że jak posolę, to będzie się gotować dłużej, tak? Dłużej czekania na makaron? Nie lubię czekać!
  • Hm, a może sól dodaje smaku? Ale po zagotowaniu… Dziwne. Może chodzi o to, żeby makaron lepiej wchłonął sól? Ech, zagadka.

W sumie, mama zawsze mówiła, żeby solić przed gotowaniem. Ale ona też wierzy, że jak się znajdzie czterolistną koniczynę, to się ma szczęście. A ja znalazłem tylko jedną w życiu! Może z tą solą jest podobnie? Coś w tym jest, ale nie wiem co dokładnie! A może… zadzwonię do babci? Ona na pewno wie! Albo sprawdzę w Internecie. Tam wszystko jest! No prawie wszystko.

#Pekłowa #Sól #Wędzenie