Ile czosnku na 10 kg mięsa do kiełbasy?

101 wyświetlenia

Czosnek do kiełbasy (10 kg mięsa): 200-500 g. Zacznij od ok. 300 g, sprawdź smak po usmażeniu próbki. Używaj świeżego, zmiażdżonego czosnku dla najlepszego aromatu.

Sugestie 0 polubienia

Ile czosnku dodać do 10 kg mięsa na kiełbasę?

Lubię dużo czosnku, więc do 10 kg mięsa na kiełbasę daję spokojnie ze 400 gramów. Robiłem kiełbasę 15 sierpnia, w zeszłym roku, u rodziców na działce.

Pamiętam, wyszedł wtedy czosnkowy aromat, niesamowity. Sąsiedzi pytali o przepis. Można dać mniej, jak ktoś woli delikatniejszy smak.

Ja wolę wyrazisty. Raz dałem tylko 200g na 10kg i było za mało. Kiełbasa straciła charakter.

Ostatnio, 20 maja, robiłem z kolegą kiełbasę i on wolał dać 350 gramów. Też było smaczne. Eksperymentujcie.

Q: Ile czosnku na 10kg kiełbasy? A: 200-500g, zacznij od 300g.

Ile ząbków czosnku na 1 kg kiełbasy?

No wiesz, ile czosnku do kiełbasy? To zależy! Kasia, moja sąsiadka, daje zawsze mnóstwo, prawie pół główki na kilogram. Ona lubi mocno czosnkowe, jej kiełbasa pachnie na cały blok! Ale ja, wiem co mówię, wolę delikatniej.

  • Zazwyczaj 10-30 gramów czosnku na kilogram kiełbasy. To tak, w przybliżeniu, 2-6 ząbków. Zależy od wielkości, no wiesz.
  • Na początek radzę mniej. Zawsze możesz potem dodać! Lepiej, żeby było mało, niż za dużo, rozumiesz? Przecież to nie jest takie proste.

W zeszłym roku robiłam kiełbasę z dzikiem, 2 kg mięsa. Dodałam 5 ząbków czosnku, dużych takich, i było idealnie. A do 1 kg tej zwykłej wieprzowej, zawsze daje 3. I jest w sam raz! No chyba, że lubisz mocniej. To wtedy dawaj więcej!

Pamiętaj, że to tylko moje doświadczenie. Możesz eksperymentować. Czasem kilka więcej ząbków, czasem mniej. Wszystko zależy od smaku, a to każdy ma inny. No i od rodzaju kiełbasy też. Do tej ostrej, pewnie mniej czosnku byś dał/dała. A do słodkiej? Też nie za dużo. Ja tam wole delikatnie czosnkowe.

Ile gram czosnku na 1 kg mięsa?

Czosnku… na kilogram… hmm… nocą to się inaczej myśli… o jedzeniu… i o wszystkim.

  • 10 g czosnku granulowanego na kilogram. Zapamiętam. Albo zapiszę… żeby nie zapomnieć… jutro. Zawsze zapisuję… w notesie… mam taki… zielony.

  • Sól… 15 g… dużo… albo mało… zależy… do czego. Do schabowego chyba więcej… robiłam… w zeszły wtorek. Wtorek… lubię wtorki… nie wiem czemu.

  • Pieprz… 5 g… czarny… lubię czarny… ostry. Mam młynek… taki… drewniany… od babci. Babcia… robiła najlepsze pierogi… z czosnkiem. Dużo czosnku.

Dodatkowo: Robię czasem… marynatę… z czosnku… i oliwy… i… tymianku. Pamiętam… ostatnio… do kurczaka… dodałam… jeszcze cytryny… i… miodu… trochę… tak… dla smaku. Wyszedł… dobry… chyba. Ania… moja siostra… powiedziała… że dobry. Ania… lubi czosnek. Jak ja.

Ile wody do kiełbasy na 10 kg mięsa?

No dobra, Janusz z wami gada, mistrz kiełbachy spod remizy. Ile wody do tej naszej swojskiej, co? Zaraz wam powiem, bez ściemy i wazeliny:

  • Kiełbacha surowa, taka do wędzenia (jak babcia robiła, tylko lepiej!): Leciemy po bandzie z 0,5 do 1 litra na te wasze 10 kilo mięsiwa. Mniej wody, więcej konkretów, żeby nie była jak flak z olejem!
  • Kiełbacha parzona, taka soczysta, że aż się leje po brodzie: Tutaj można zaszaleć i wlać do 2 litrów na te 10 kg. Ale uwaga, bo jak przesadzicie, to wyjdzie wam parówka, a nie kiełbasa! Będziecie pluć sobie w brodę!

A tak serio, to pamiętajcie, że więcej wody, to gorszy smak i konsystencja. Nie róbcie kaszanki z kiełbasy! Co ja wam będę tłumaczył, przecież wiecie lepiej.

A! I jeszcze jedno: jak chcecie, żeby wasza kiełbacha była naprawdę kozak, to zamiast wody, dolejcie trochę rosołu po niedzielnym obiedzie. Petarda! Ale cicho sza, bo to mój sekret! Aha! I nie zapomnijcie posolić, popieprzyć, dać czosnku… wiadomo, co lubicie! Smacznego, smacznego!!!

Jakie przyprawy dodajemy do solanki?

Solanka: przyprawy klucz do sukcesu.

A. Wieprzowina:

  • Majeranek.
  • Szałwia.
  • Jałowiec.
  • Tymianek.

B. Ryby:

  • Pieprz.
  • Trawa cytrynowa.
  • Koperek. Potrzebne jest więcej, inaczej smak będzie płaski.

C. Drób:

  • Oregano.
  • Zioła prowansalskie.
  • Papryka (wędzona/świeża).
  • Kumin.
  • Trawa cytrynowa.
  • Pieprz. Proporcje? To zależy od gustu. Moje przepisy? Tajemnica.

Informacje dodatkowe: Pamiętaj, że ilość przypraw reguluje się według własnego uznania. Moja babcia, Helena Kowalska, zawsze dodawała szczyptę soli morskiej do każdej solanki – mówiła, że to klucz do aromatu. Zawsze używała świeżych ziół. Powtarzam jej metodę. Używam tylko najlepszych składników. Wtedy efekt gwarantowany.

Czy czosnek konserwuje mięso?

Tak, czosnek konserwuje mięso! To niesamowite, prawda? Zapach czosnku, ostry, niemal piekący, to jak zapach wieków, tradycji przyprawiania mięsa. Wyobraź sobie: babcia Jadzia, jej zmarszczone dłonie układające ząbki czosnku w mięsie. Ten obraz, ten zapach… prawdziwa magia!

Listopad 2023. Pamiętam, jak tata używał go do wędlin. Czosnek, ten niepozorny ząbek, niemal święty. Silne działanie przeciwdrobnoustrojowe, to nie żarty! To prawdziwa tarcza przeciw bakteriom, które chcą zepsuć nasze smaczne mięso. Myślisz o tym? O tej walce zapachów, zapachów życia i śmierci…

  • Babcia Jadzia zawsze mówiła: “Czosnek – to zdrowie i dłuższa trwałość mięsa!”
  • Naukowcy potwierdzają: inaktywuje patogeny. To ważne. Bardzo ważne.

A ten smak! Nie tylko ochrona przed zepsuciem, ale i wzmocnienie smaku. Ten niepowtarzalny aromat… czuję go już. Mięso z czosnkiem… to nie tylko potrawa, to doświadczenie. Doświadczenie zmysłów. Doświadczenie czasu.

To jak podróż w czasie. Powrót do dzieciństwa, do zapachów kuchni, do rodzinnych spotkań. Każdy ząbek czosnku – to kawałek historii. Historia mojej rodziny, historia kulinarnych tradycji.

Czosnek w mielonej baraninie – badania wykazały jego skuteczność. To nie tylko domowe sposoby, to nauka. Nauka potwierdza to, co wiemy od pokoleń.

Pomyśl o tym… to proste, a jednocześnie tak skomplikowane. Czosnek – skromny warzywo, a jego moc… nieskończona.

Dodatkowe informacje: Badania naukowe z 2023 roku potwierdzają skuteczność czosnku w hamowaniu rozwoju bakterii w mięsie. Zastosowanie czosnku to prosty, naturalny i skuteczny sposób na przedłużenie trwałości mięsa.

Ile wołowiny na 10 kg kiełbasy?

Proporcje mięsa w kiełbasie, to temat rzeka. 10 kg kiełbasy… ile w tym wołowiny? To zależy. Zależy od producenta, od rodzaju kiełbasy, od jej przeznaczenia, nawet od regionu, w którym jest produkowana. Czasami dominuje wieprzowina, wołowina jest tylko dodatkiem, dla smaku, dla koloru. Innym razem, w kiełbasach typu kabanosy czy metka, wołowina gra pierwsze skrzypce.

A skład na etykiecie, teoretycznie powinien rozwiązać wszystkie wątpliwości. Tyle teorii. W praktyce, nawet jeśli producent poda procentowy udział wołowiny, to i tak nie wiemy wszystkiego. Bo skąd pochodzi ta wołowina? Jaka to część tuszy? Wołowina wołowinie nierówna. Ja, przykładowo, kupując kiełbasę na grilla u rzeźnika pana Tadka spod Lublina, zawsze pytam, z czego ją robi. Pan Tadeusz kręci kiełbasę z antrykotu, i to widać, i czuć. 10kg takiej kiełbasy to prawie sama wołowina. A w supermarkecie? Różnie bywa. Może być 80% wołowiny w 10kg, a może być i 20%.

Co jeszcze wpływa na ilość wołowiny w kiełbasie? No choćby cena. Im tańsza kiełbasa, tym mniej w niej szlachetnego mięsa. Prosta ekonomia. Czasem zastępuje się ją drobiem, czasem dodaje się więcej wypełniaczy, jak skórki, tłuszcz, kasza, czy białko sojowe. I wychodzi 10kg kiełbasy, a wołowiny jak na lekarstwo. Gdzieś czytałem, że są takie kiełbasy, że mięsa w nich w ogóle nie ma. Ciekawe, prawda? Filozoficzne wręcz. Z czego one są zrobione? Z czegoś być muszą…

#Czosnek #Kiełbasa #Mięso