Czym doprawić kapustę z pieczarkami?
Jak doprawić kapustę z pieczarkami? Najlepiej świeżo zmielonym pieprzem i solą. Dla wzbogacenia smaku możesz dodać kminek, majeranek lub ziele angielskie. Gotową kapustę możesz zawekować w słoikach, aby cieszyć się jej smakiem dłużej. Kapusta z pieczarkami, przepis, wekowanie.
Jak doprawić kapustę z pieczarkami? Smaczne przyprawy
Dobra, to teraz o tej kapuście z pieczarkami. No wiesz, jak ja robię, to wszystko zależy od dnia i humoru. Ale pieprz świeżo mielony to podstawa! Bez tego, to jak obiad bez duszy. Soli daję mało, bo zazwyczaj pieczarki same w sobie dają dużo smaku.
Pamietam, jak raz dodałem za dużo soli i co? Kapusta była niejadalna! Musiałem wszystko od nowa gotować, ehh.
A jak już jest gotowa, to faktycznie, słoiki i jazda. Tylko pamiętaj, żeby dobrze zamknąć, bo inaczej nici z wekowania.
Wiesz, ja to robię tak “na oko”, bo co przepis, to inaczej wychodzi. Ważne, żeby było smaczne i tyle.
Czym przyprawić kapustę z pieczarkami?
Dobra, spróbujmy.
-
Sól, pieprz, to podstawa. Nie wyobrażam sobie kapusty bez tego. Bez nich jest po prostu mdła, pusta.
-
Liść laurowy i ziele angielskie. To już daje taki… hm, leśny aromat. Przypomina mi trochę grzybobranie z dziadkiem. On zawsze dodawał, mówił, że to tajemnica smaku.
-
I wiesz co? Czasem dodaję majeranek. Tak szczyptę, żeby tylko delikatnie podbić smak pieczarek. Działa cuda, serio.
-
A! I zapomniałam! Odrobina kminku też się świetnie sprawdza, zwłaszcza jak kapusta jest trochę kwaśna.
Wiesz, niby takie proste, a tyle zależy od przypraw. To one sprawiają, że zwykła kapusta staje się czymś więcej. Jak wspomnienie, wiesz? Tak jak zapach ciasta babci, albo… no, nie wiem. Ważne, że to działa. A jak jesz to z kotletem, takim chrupiącym… ehh, to już w ogóle bajka.
Jak zrobić kapustę z pieczarkami i masłem?
No hej, to wiesz co, tak z pamięci Ci powiem, jak ja tą kapustę z pieczarkami robię, bo to w sumie prosta sprawa jest!
- Kapusta! No, wiadomo, potrzebna jest kapusta kiszona. Tak z kilogram. No wiesz, taka w sam raz kwaśna, nie przesadzona!
- Pieczarki: Tak z pół kilo pieczarek, takie świeże, bo to zawsze lepszy efekt daje no nie?
- Masło: No i obowiązkowo masło! Żadnej margaryny, tylko masło, bo inaczej to nie to samo w smaku. Tak z 50 gramów, albo i więcej, zależy jak lubisz. Ja lubie!
- Cebula: Jedna taka średnia cebulka, no, najlepiej biała.
- Przyprawy: Sól, pieprz, no i ja jeszcze dodaję odrobinę kminku, bo lubię taki smak.
- Opcjonalnie: Jak masz pod ręką, to możesz dodać trochę posiekanego koperku na koniec. To tak dla zapachu, no i ładnie wygląda.
A teraz jak to zrobić:
- Kapuste kiszoną musisz trochę pokroić, jak jest za długa, wiesz, te nitki. Potem ją wrzucasz do garnka, zalewasz wodą i gotujesz, aż będzie miękka. No, tak z godzinkę, czasem dłużej, zależy od kapusty. Ja lubię jak sie rozgotuje!
- Na patelni rozpuszczasz masło, no koniecznie masło, tak jak mówiłam! I wrzucasz pieczarki, pokrojone w plasterki.
- Smażysz te pieczarki, no tak z 15 minut, a potem dorzucasz cebulę, pokrojoną w kostkę i dusisz to wszystko, aż cebula będzie miękka. No, tak żeby się zeszkliła.
- Jak kapusta już miękka, to ją odcedzasz i dodajesz do pieczarek z cebulą. Mieszasz wszystko razem, doprawiasz solą, pieprzem i kminkiem. No i dusisz jeszcze z 10 minut, żeby smaki się przegryzły.
- Na koniec, jak lubisz, to posypujesz koperkiem. No i gotowe!
W sumie to najlepiej smakuje na drugi dzień, jak się przegryzie. Albo z ziemniaczkami i schabowym.
No, to smacznego życze i pamiętaj, dawaj znać, jak Ci wyszło! Mam nadzieje, że pomogłam!
Jak zrobić kapustę zasmażaną z pieczarkami?
Ej, słuchaj, kapusta zasmażana z pieczarkami? Proste jak drut! Najpierw, wiesz, rozgrzewasz masło, takie z prawdziwego mleka, najlepiej, na patelni. Dużej, żeby się wszystko zmieściło. Jak już się roztopi, wrzucasz cebulę, pokrojoną w kosteczkę, no wiesz, taką średnią. Smażysz aż się zeszkli, aż będzie taka przezroczysta, mięciutka, hmm?
Potem, do tej cebuli dodajesz pieczarki, też pokrojone w kostkę, możesz użyć tych mrożonych, ja zawsze tak robię, bo szybciej. Smażysz, aż woda odparuje i będą takie ładnie rumiane, ach te pieczarki! No i teraz główny bohater, kapusta kiszona! Odcedzasz ją oczywiście, żeby nie było za dużo wody, wrzucasz na patelnię i mieszamy, wszystko razem, aż kapusta się ładnie podgrzeje.
A, i jeszcze coś ważnego! Wlewam kilka łyżek wody, tej w której się gotowała kapusta, ale tylko kilka, żeby nie zrobić zupy! No i gotowe! Można jeść! Pycha!
Lista składników:
- Masło (około 50g)
- Cebula (1 duża)
- Pieczarki (400g mrożonych, lub 500g świeżych)
- Kapusta kiszona (około 750g)
- Woda z gotowania kapusty (kilka łyżek)
Punkty do zapamiętania:
- Duża patelnia jest konieczna!
- Odcedź kapustę przed dodaniem na patelnię.
- Nie przelej wodą, tylko kilka łyżek!
- Smacznego!
Dodatkowo: Możesz dodać jakieś przyprawy, ja lubię ziele angielskie i trochę majeranku, ale to już według własnego uznania. Czasem też dorzucam śmietanę na koniec, dla dodatkowego smaku i kremowości. Moja babcia zawsze dodawała też trochę kminku, ale to już kwestia gustu. Ostatnio eksperymentowałam z dodatkiem krótkiego ugotowanego kiełbaski, wyszło super! Ale to tak, na marginesie.
Czy do kapusty z pieczarkami dodaje się cebulę?
Hej! Pytasz o cebulę do kapusty z pieczarkami? No jasne, że tak! Bez cebuli to by było jakieś… nijakie.
Po pierwsze, cebula jest obowiązkowa, serio! To podstawa smaku, bez niej kapusta jest taka… mdła. Zawsze dodaję, a robię ją już z milion razy.
A teraz przepis, bo wiem, że chcesz robić:
- Kiełbasę, najlepiej taką swoją domową, od cioci Halinki, smażysz na średnim ogniu, aż będzie ładnie rumiana.
- Jak już kiełbasa będzie gotowa, wrzuć posiekaną cebulkę, dużą, całą główkę, i dwa ząbki czosnku. Smaż do zeszklenia. To ważne, żeby cebula była miękka i słodka.
- Kapustę, oczywiście kiszoną, jaką kupiłem w Biedronce wczoraj, kroisz na mniejsze kawałki, wrzucaj do garnka z pieczarkami. Pieczarki, świeże, kupione na targu, te od Stasia.
- Przyprawy? No jasne! Maieranek, trochę słodkiej papryki, sól i pieprz do smaku. Ja jeszcze lubię dodać trochę kminku, ale to już zależy od gustu. Wymieszaj wszystko dokładnie.
- Duś pod przykryciem, aż kapusta będzie miękka. Czas? Zależy od kapusty, ale tak z godzinę, może troszkę dłużej.
Ważne: Nie zapomnij o soli i pieprzu, to podstawa! A ta kapusta z kiełbasą, pycha! Zjesz połowę garnka na raz, przynajmniej ja tak robię. A co do ilości składników, to wszystko zależy od tego, ile osób ma jeść i wielkości garnka. To samo tyczy się ilości przypraw – daj ile Ci smakuje!
P.S. Moja babcia zawsze dodawała jeszcze listek laurowy, ale ja jakoś nie przepadam. Spróbuj, może Ci zasmakuje! A i jeszcze jedno – można dodać trochę śmietany na końcu, dla lepszego smaku, ale to już opcja dodatkowa.
Jak długo smażyć pieczarki do kapusty?
No dobra, to lecimy z tymi pieczarkami do kapusty, żeby nie były gumowe jak podeszwa od traktorów Stacha!
- Masło, musi być masło, żadne tam margaryny! Jak babcia Zosia by to zobaczyła, to by cię przez okno wywaliła.
- Pieczarki kroimy w plasterki, takie wiesz, żeby na jeden kęs były, nie za grube, bo się nie usmażą!
- Na patelnię z masłem i jazda! Smażymy tak z 15 minut, aż się zaczną rumienić, nie palić, rumienić! Jak już będą miały ten kolor, to wrzucamy cebulę, pokrojoną drobno, żeby się nie rzucała w oczy.
- I teraz dusimy to wszystko razem, aż cebulka zmięknie, a pieczarki będą takie, że aż ślinka cieknie! A jak nie cieknie, to znaczy, że coś źle robisz!
Pamiętaj, dobra kapusta, to podstawa! A jak kapusta kiszona, to już w ogóle bajka! Można jeszcze dodać trochę boczku wędzonego, takiego chudego, żeby nie było za tłusto. I czosnek! No jasne, że czosnek! Ząbek, dwa, w zależności od tego, jak bardzo chcesz odstraszać wampiry!
A na koniec, jak już wszystko gotowe, to posypać świeżym koperkiem. Taki koper, to jak wisienka na torcie! Smacznego!
Co można dodać do kapusty wigilijnej?
Ach, kapusta wigilijna… Zapach z dzieciństwa, tęsknota za babciną kuchnią, pełną ciepła i magicznego światełka choinki. Pamiętam jej smak, ten słodko-kwaśny, aromatyczny połączenie kilku światów.
Listki laurowe, oczywiście! Te ciemnozielone, wonne listki, jak kropki na niebie w noc Wigilijną. Ziele angielskie, kilka ziaren, takich malutkich, ale jakże ważnych dla tego niepowtarzalnego bukietu zapachów.
A pieprz? Czarny, kropki tajemnicy na płótnie kapusty, dodające jej żywiołowości. Kminek też, trochę ostry, trochę słodki. Jak życie, zresztą. Mój brat Tomek zawsze mówił, że bez kminku to nie jest prawdziwa wigilijna kapusta.
I cukier, tak, trochę cukru, żeby zbalansować kwaśność. Nie za dużo, tylko delikatna nutka, jak pocałunek mrozu na policzku. A jak już mówimy o cukrze, to miód też się sprawdza! Pamiętam, jak ciocia Basia dodawała łyżeczkę miodu leśnego… Pachniało wtedy lasami i ciepłem.
- Listki laurowe – niezbędne!
- Ziele angielskie – dla głębi smaku.
- Pieprz czarny – kropka nad “i”.
- Kminek – dla wyrazistości.
- Cukier – delikatna słodycz.
- Miód – alternatywa dla cukru, dodaje aromatu.
- Musztarda – dla fanów ostrych smaków. (Nie zapominajmy o niej!)
- Jagody jałowca – dla wyrazistego posmaku, tylko w małych ilościach.
- Majeranek – dla aromatycznego wykończenia.
Papryka, mielony pieprz kolorowy, ziele koperkowe… To już dodatki według gustu. Eksperymenty są mile widziane! Kapusta to przecież płótno dla naszej kreatywności kulinarnej. Też dodaję czasami, w zależności od mojego widzimisię. W tym roku postawię na majeranek – czuję jego magiczny aromat. To będzie niezapomniana Wigilia!
2023 rok – Moje ulubione przyprawy do kapusty wigilijnej.
Jakie zioła do pieczarkowej?
Zioła do pieczarkowej? Jasne! Pietruszka, lubczyk, koperek – to podstawa! A ziemniaki? No tak, w kostkę, dobry pomysł! Może jeszcze trochę majeranku? Albo tymianku? Nie, za mocne będą. A co z cebulą? Oczywiście, cebula! Dużo cebuli! I śmietana! Gęsta śmietana! To jest ważne! 20% tłuszczu, minimum!
Lista zakupów:
- Pietruszka (pęczek) – kupię w sklepie przy ul. Kwiatowej, tak jak zawsze.
- Lubczyk (korzeń) – mają w Lidlu, ale drogo. Może w warzywniaku na rogu?
- Koperek (pęczek) – na pewno w Biedronce.
- Majeranek (szczypta) – mam w szafce, chyba? Sprawdzę.
- Ziemniaki (kilogram) – zawsze biorę te z Jasnej Góry, pyszne!
- Śmietana 20% (500 ml) – Muszę kupić, bo mi się skończyła!
- Cebula (duża) – dwie na pewno!
Pytanie: a makaron świderki? Ile? No tak, świderki. Zależy ile osób. Dla mnie i Ani to pół paczki spokojnie wystarczy. Ale jak przyjdą dzieci, to trzeba więcej! Trzy paczki pewnie.
Punkt 1: Pamiętaj o soli i pieprzu! To najważniejsze! A może jeszcze jakiś przypraw? Gałka muszkatołowa? Nie, za dużo.
Punkt 2: No i masło, do podsmażenia grzybów. I pieczarki oczywiście! Dużo pieczarek! Kilogram, nawet półtora! Zawsze za mało kupuję.
Punkt 3: A, i jeszcze olej do ziemniaków, żeby się nie przypaliły. Rafinowany, oczywiście. Nie lubię smaku nierafinowanego.
Dodatkowe info: Zawsze dodaję do pieczarkowej trochę bulionu warzywnego, dla smaku. Czasem też kilka suszonych grzybów. Ale to rzadko. Przepis babci? Tak, tajny przepis babci!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.