Czy do solanki dajemy cukier?
Oj, nie, cukru do solanki bym nie dała! Przecież to ma być słone, a nie jakieś słodko-słone dziwadło! Wolę naturalny smak. Zioła – owszem! Tymianek i liść laurowy to zawsze dobry pomysł, dodają taki piękny aromat. A cukier? To już tylko kwestia indywidualnych upodobań, ale dla mnie to profanacja!
Czy do solanki dajemy cukier? No co ty?! Przecież to brzmi jak jakiś koszmar! Serio ktoś to robi? Aż mnie ciarki przechodzą na samą myśl. Oj, nie, cukru do solanki bym nigdy, przenigdy nie dodała! To ma być solanka, rozumiesz? Słone, ostre, mocne, jak ten mój dziadek, co to zawsze mówił, że “sól życia” to ciężka praca i szczera rozmowa, a nie jakieś słodkie pierdoły. A cukier? To do ciasta, do kawy, może do herbaty… ale do solanki? To profanacja, jak ktoś powiedział kiedyś i ja się pod tym w pełni podpisuję! Pamiętam, jak kiedyś próbowałam tej solanki z cukrem, u cioci Halinki, fuj! Smakował mi tak dziwnie, sztucznie, a potem bolał mnie żołądek. Nigdy więcej! Wolę prawdziwy, naturalny smak, taki ostry, prawdziwy. Tymianek, liść laurowy, czasem trochę ziela angielskiego – to jest to! Właśnie takie aromaty kojarzą mi się z prawdziwą, domową solanką, wiesz? A ile ja tego tymianku już zużyłam przez lata? Może z kilogram? Nie wiem, ale dużo! Bo co tu dużo mówić, uwielbiam ten zapach. Zresztą, przeczytałam kiedyś (nie pamiętam gdzie, ale jakaś babcia na forum pisała!), że cukier w solance może nawet psuć jej właściwości konserwujące… Nie wiem, czy to prawda, ale po co ryzykować, prawda? Lepiej trzymać się sprawdzonych metod. Dla mnie solanka to ma być słona, aromatyczna i… no po prostu pyszna, bez żadnych eksperymentów ze słodyczą.
#Gotowanie #Sól Cukier #SolankaPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.