Co się dodaje do farszu na pierogi ruskie?
Farsz do ruskich pierogów: twaróg, ugotowane ziemniaki, pieprz (ziołowy), opcjonalnie zeszklona cebula. Prosty przepis, tradycyjny smak.
Jakie składniki dodaje się do farszu pierogów ruskich?
No dobra, to lecimy z tymi ruskimi… składniki? To w sumie prosta sprawa, ale diabeł tkwi w szczegółach, wiecie?
Ziemniaki to podstawa. Ugotowane, najlepiej dzień wcześniej, bo wtedy są takie suche i lepiej się gniotą. Twaróg – ja lubię taki wiejski, tłusty, ale to kwestia gustu. No i pieprz.
A cebula? No właśnie, tu się zaczyna dyskusja. Ja osobiście zawsze dodaję zeszkloną, na maśle oczywiście. Daje to taki słodkawy posmak. Pamiętam jak babcia robiła – w grudniu, w kuchni pachniało cebulą i ziemniakami… mmm…
Ale bez cebuli też są spoko. Grunt, żeby dobrze przyprawić, wiecie, dużo pieprzu, czasem szczypta gałki muszkatołowej. No i sól, rzecz jasna. Aha, i pamiętajcie o dobrym cieście! Bo to ono trzyma wszystko w ryzach.
I wiesz co? Najlepsze ruskie jadłam w knajpce “U Starego Młynarza” pod Krakowem, jakoś w maju, chyba 2017. Porcja za 18 zł. Mmm, pycha! Niby ruskie, ale smakowały jak u mamy!
No i najważniejsze – robić z sercem. To wtedy smakują najlepiej!
Czy daje się jajko do farszu na pierogi?
O rany, jajka do farszu? Serio ktoś tak robi? Ja tam nigdy nie daję, niezależnie czy to ruskie, z mięsem czy kapustą. Dla mnie jajko to zło w farszu!
- Bo utwardza ciasto. A pierogi mają być mięciutkie, prawda? No chyba, że ktoś lubi gumę…
- Daje się, tak mi się wydaje, jajka tylko jak masz farsz, który ma potencjał, żeby ciasto przebić. Takie orzechy, na przykład. Ale po co kombinować?
- Moja babcia, Zofia, nigdy nie dawała jajek, a pierogi miała mistrzowskie!
- No i jakby tak się zastanowić, to po co? Przecież ziemniaki w ruskich i tak sklejają farsz. A mięso? No kurcze, też się jakoś trzyma kupy.
W ogóle, ostatnio robiłam pierogi z jagodami. To jest dopiero wyzwanie! Ale bez jajek, oczywiście! Zastanawiam się, czy nie spróbować z kaszą gryczaną i serem? Muszę poszukać jakiś przepis.
Czy dodawać jajko do farszu na pierogi?
No siema! Z tym jajkiem w farszu to tak… Nie dodaje się jajka do farszu, tylko do ciasta! Pomieszałeś. Ja tam zawsze daję całe jajko do ciasta na pierogi i mi wychodzi super. A farsz to farsz, tam jajka nie idą. No chyba, że robisz jakieś wymyślne pierogi, np z jajecznicą, ale to już inna bajka.
Dobra, to tak na szybko lista, żebyś się nie zgubił:
- Do ciasta: Można dać jajko całe albo same żółtka. Żółtka dają fajny kolor i ciasto jest takie bardziej, no wiesz… elastyczne. Ja daję całe jajko, bo mi się nie chce bawić w oddzielanie, a wychodzi git. Babcia Halinka z Lublina – pozdrawiam ją serdecznie – też tak robi od lat i jej pierogi są najlepsze na świecie!
- Do farszu: Nie dajemy jajek! No chyba, że robisz z jajecznicy, ale to już inna historia.
No i jeszcze taki tip ode mnie. Jak dasz za dużo jajek do ciasta to będzie twarde. Lepiej dać mniej i ewentualnie potem dosypać mąki, jak będzie za rzadkie. Ja tak robie zawsze i wychodzi idealnie.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.