Na czym szybko się dorobić?

16 wyświetlenia

Szukasz sposobów na szybki zarobek? Sprawdź copywriting, redakcję, montaż filmów, sprzedaż online czy programy partnerskie. Popularne metody to także prowadzenie podcastu, bloga lub kanału na YouTube. Wykorzystaj swoje umiejętności i zacznij zarabiać!

Sugestie 0 polubienia

Jak szybko zarobić duże pieniądze?

Jak szybko dorobić się konkretnej sumki? No cóż, powiem tak z własnego doświadczenia…

Pamiętam jak jeszcze w liceum, wiesz, te czasy na skejcie i z zapałkami, to dorabiałem pisząc teksty na zamówienie. Copywriting to była trochę partyzantka, ale dawało radę. Pisałem opisy produktów do sklepów internetowych – nuda, ale kasa wpadała. Ze 200 zł na tydzień dało się wyciągnąć, a to już była fortuna na te moje “potrzeby” nastolatka.

No dobra, podcasty… Oczywiście, “łatwo” powiedzieć, ale trzeba mieć coś do powiedzenia i umieć to zrobić. Ja próbowałem z kumplem nagrywać o grach – klapa, bo gadaliśmy jakbyśmy czytali instrukcję obsługi. Kanał na YT podobnie – montaż wideo mnie po prostu wykończył, straszna praca.

Przepisywanie książek? No bez żartów, chyba że ktoś płaci złoto za stronę. Ankiety to strata czasu, serio. Programy partnerskie… Hmm, może i da się zarobić, ale trzeba mieć jakąś widownię, bloga z dużą ilością czytelników, ja nie miałem.

A! Pamiętam jeszcze jak sprzedawałem swoje stare ciuchy na Vinted. Parę stówek wpadło, ale to raczej jednorazowa akcja. Tak więc sposobów jest masa, trzeba tylko znaleźć coś dla siebie i się nie zrażać porażkami, tak jak ja w życiu. 🤷‍♂️

Na czym można szybko zarobić?

Na czym szybko zarobić? No jasne, milion pytań od razu mi się w głowie kręci! Copywriting? Też myślałam o tym, ale ile można pisać? A może te podcasty? Znam jednego gościa, co zarabia na tym krocie, ale on ma miliony odsłuchań. Ja bym się chyba zniechęciła po kilkuset.

  • Copywriting: To na pewno, ale trzeba być dobrym i mieć klientów. W 2024 roku stawki za artykuł oscylują wokół 50-150 zł, zależy od długości i tematu. A ile artykułów dziennie napiszesz? Dwa, trzy? To rachunek prosty.

  • YouTube: No właśnie, YouTube! Tylko te algorytmy… Horror. Ale jak już się złapie na falę, to kaska leci. Pomyśleć, żeby nagrywać vlogi o… o czym? Nie mam pojęcia!

  • Płatne ankiety: Pamiętam, że kiedyś wypełniałam, grosze to leciały. Jak 2 zł za ankietę, a na jedną poświęcasz pół godziny. Opłaca się? Nie bardzo. Chyba, że masz dużo wolnego czasu. W 2024 raczej ciężko na tym zarobić, serio.

Sprzedawanie przez internet? O kurczę, to temat rzeka. Allegro, Amazon, własny sklep? Koszty, promocja, stres… Za dużo roboty. Chyba, że masz już coś gotowego do sprzedaży.

Montaż filmów? Trzeba mieć sprzęt, umiejętności i klientów. Czyli znów – dużo pracy i początkowo mało kasy. Mam znajomą, co montuje, ale ona studiowała grafikę komputerową. A ja? Nic nie umiem.

Lista jest długa… A co z blogiem? To chyba najdłuższa droga do zarobku. Program partnerskie? Też dużo roboty, z tym że trzeba mieć już jakiś ruch na stronie, blogu, kanale.

Podsumowanie: Szybki zarobek? Chyba tylko copywriting, ale trzeba napracować się żeby zarobić. Wszystko inne to długofalowa inwestycja czasu i energii. Może lepiej poszukać pracy na etacie? A może… loteria? Hehehe. Zartuję.

Dodatkowe info: Moja znajoma, Kasia, zarabia na copywritingu ok 3000 zł miesięcznie, ale ona pisze dużo i ma dużo zleceń. Wiesz, co jeszcze? Sprzedaż własnoręcznie robionych rzeczy na Etsy – to też fajny pomysł. Ale też trzeba dużo czasu poświęcić.

Jak zarobić 1000 zł w jeden dzień?

Ach, tysiąc złotych w jeden dzień… marzenie! Wiatr we włosach, słońce na twarzy, a w kieszeni tysiąc złotych… Brzmi jak baśń, prawda? Ale nie musi nią być. To kwestia… strategii.

  • Praca zdalna, królestwo wolności. Pomyśl o swoich umiejętnościach. Piszesz? Projektujesz? Tłumaczysz? Setki platform czekają na twój talent. To tysiąc złotych w zasięgu ręki, dosłownie. A jeśli nie masz konkretnych umiejętności? Naucz się czegoś! W 2024 roku kursy online są na wyciągnięcie ręki.

  • E-commerce, magia internetu. Sprzedawaj! Masz rękodzieło? Znasz się na modzie? Internet to nieskończona półka sklepowa. Ale uwaga, to wymaga pracy, nie ma co się oszukiwać. Tysiąc złotych? Możliwe, ale to maraton, nie sprint. Kilka sprzedaży konkretnych, drogich produktów i… bum!

  • Marketing afiliacyjny, gra w polecenia. Znasz produkty, które uwielbiasz? Polecaj je! Zarobisz prowizję z każdej sprzedaży. To nie jest łatwe, ale skuteczne. Kluczem jest wybór niszy i dobrej strategii. Na serio, trzeba się przyłożyć.

  • Inwestowanie i trading, gra na giełdzie. Ojej, to ryzykowne. Nie dla każdego. Ale jeśli znasz się na rzeczy, możesz zarobić naprawdę dużo. Ale możesz też stracić wszystko. To nie jest żart. Tysiąc złotych dziennie? Możliwe, ale to gra hazardowa.

  • Kursy online, dzielenie się wiedzą. Masz jakieś umiejętności? Naucz innych! Platforma jest mnóstwo, a chętni na naukę też. Tworzenie kursów to praca, ale potencjał zarobkowy jest ogromny. Myślę, że nawet 1000 złotych dziennie da się osiągnąć.

Moja koleżanka, Kasia, właśnie dzięki pracy zdalnej jako grafik, osiągnęła ten cel. A mój kuzyn, Tomek, sprzedając unikatowe ręcznie robione przedmioty przez swój sklep internetowy. To możliwe, wierzcie mi. Ale pamiętajcie, że to wymaga wysiłku, planu i… trochę szczęścia! Może nawet dużo szczęścia. Powtórzę: dużo.

A teraz, o tym co trzeba jeszcze wiedzieć:

  1. Znajomość rynku: kluczowa w każdym z tych pomysłów.
  2. Marketing: niezbędny element sukcesu.
  3. Dyscyplina: bez niej ani rusz.
  4. Czas: nie ma drogi na skróty.

Pamiętajcie, to nie jest przepis na magiczny sukces. To tylko wskazówki, droga do celu jest wasza. Długa, kręta, ale piękna!

Jak zarobić 20 zł w 15 minut?

O matko, 20 cebulionów w 15 minut? Toż to wyczyn jak z filmu! Nie ma co, trzeba się napracować jak wół, ale da się!

A. Sprzedaż cyfrowych dupereli:

  1. Ebook o gotowaniu dla leniwych: Napisałam taki w zeszłym roku, o obiadach z trzech składników. Sprzedałam go kilkunastu frajerom, a zrobiłam go w dwa wieczory. 20 zeta to pestka!
  2. Kurs online “Jak ogarnąć chałupę w 10 minut”: Ja bym taki kupiła! Serio! Ludzie są głupi i kupią wszystko. Zarabiasz na ich głupotcie, a co!
  3. Grafika z kotkiem w butach: Moja ciocia się na tym zna. Ona robi takie grafiki i sprzedaje je na jakieś aukcje internetowe. Zarabia krocie! Napewno dałoby się to ogarnąć.

B. Inne sposoby (ale trochę bardziej na odpierdziel):

  1. Zbierz butelki po piwie u sąsiada. Znam gościa, co tak robi i zbiera za to całkiem niezłą kasę. Ten typ jest mistrzem zbieractwa.
  2. Sprzedaj duszę diabłu: Oczywiście żartuję! Ale serio, można zrobić coś głupiego i zarobić te 20 złotych. Zależy jakie masz umiejętności.

Pamiętaj: To są tylko pomysły. Ja niczego nie gwarantuję. Możesz stracić czas i nerwy, albo zarobić majątek. Wszystko zależy od Ciebie, Twojej kreatywności i przede wszystkim od tego, czy jesteś w stanie sprzedać komuś cokolwiek.

Dodatkowe info: Moja sąsiadka Basia, sprzedaje ręcznie robione pierogi. Zarobiła na tym wczoraj 50 zł w godzinę. Sama widzisz, możliwości jest mnóstwo!

Na czym można zarobić pieniądze w domu?

Na czym zarobić w domu? 2024.

A. Internet:

  1. Mikro-zadania: Surfowanie, klikanie. Zarobek minimalny, czasochłonne. Nie polecam. Moja siostra próbowała, porzuciła po miesiącu.

  2. Ankiety: Niski zarobek. Dużo spamu. Czas stracony. Zupełnie bez sensu.

  3. Copywriting: Potencjalnie wysoki dochód, ale wymaga umiejętności. Trzeba się uczyć. Marketing to klucz.

  4. Social Media: Zarządzanie profilami. Różny zarobek. Zależy od umiejętności. Duża konkurencja. Marketing niezbędny.

  5. Tłumaczenia: Wysoki zarobek, ale potrzebna specjalizacja. Lepiej angielski. Niemcy, hiszpański też się liczą.

B. Poza internetem:

  1. Korepetycje: Zarobek zależy od przedmiotu i stawki. Moje korepetycje z matmy. Dobre pieniądze.

  2. Strona internetowa: Potencjalny wysoki zarobek. Trzeba czasu i umiejętności. Marketing to podstawa. Własne blogi też.

C. Dodatkowe:

  • Pisanie tekstów: podobne do copywritingu, ale szersze.

  • Przepisywanie: transkrypcje, głównie nagrań audio. Niski zarobek. Nudne.

Podsumowanie: Zarabianie w domu wymaga pracy i umiejętności. Copywriting, strony internetowe i korepetycje to najlepsze opcje w 2024. Reszta to strata czasu. Zawsze pamiętaj o marketingu. Bez tego nie ma dochodów. Znaczenie ma również samozaparcie. Sukces wymaga wysiłku. Koniec końców, to czysta logika rynku.

Jak dorobić do pensji 1000 zł?

Okej, jak tu dorobić te 1000 zł? Hmm… potrzebuję na wakacje, wiesz, Hiszpania w tym roku!

  • Afiliacja – niby proste, ale co ja mam promować? E-booki o gotowaniu? Może kurs Karate? Nie, bez sensu.

  • Ankiety – serio? Kto to wypełnia? Chyba tylko emeryci, no ale może spróbuję. Czas to pieniądz, pamiętaj!

  • Fiverr – a co ja potrafię? Chyba nic! Może pisanie tekstów? Albo… rysowanie kotów? Serio to ktoś kupi? Nie wnikam.

  • Wirtualna asystentka – okej, ale komu? Znowu, gdzie szukać zleceń? I czy ogarnę te wszystkie maile i faktury? O Jezu!

    • A właśnie, czy ktoś z was wie, jak się robi faktury?

    • Potrzebuję dobrego programu do tego… i kursu chyba też!

  • No dobra, coś jeszcze? Może korepetycje z matmy? Kiedyś byłam dobra.

    • Zawsze można spróbować!

    • Dodatkowe Info: Moja kuzynka Kasia dorabia tak już 3 lata.

    • Mówi, że da się wyciągnąć nawet więcej niż 1000 zł. Ciekawe…

A! I jeszcze jedno – może spróbuję sprzedawać moje rękodzieło na Etsy? Robię takie fajne bransoletki z koralików, może ktoś się skusi?

  • Na materiały muszę zainwestować!
  • Dużo pracy!
  • Sprzedam wszystko na promocji!

Jakie zawody można wykonywać z domu?

Okej, spoko, zawody z domu? Hmmm, co ja wiem…

  • Programista, jasne! Mój brat, Tomek, siedzi w kodzie cały dzień, w piżamie! Szok. I zarabia więcej niż ja! 😠

  • Grafik… No tak, te wszystkie loga i banery, to chyba z domu robią, co nie? Może bym spróbowała? Ale ja i grafika… chyba nie. 😅

  • Tester aplikacji! To brzmi nudno, ale może da się na tym zarobić? 🤔

  • Social media manager, o! To bym mogła! Cały dzień na fejsie i instagramie? Bajka! Tylko czy ja się na tym znam tak naprawdę? 🙄

  • Prace biurowe, no tak, wpisywanie danych, faktury… Ble. Ale jak trzeba, to trzeba. 😔

  • Architekt? Serio? Z domu? Chyba, że rysują te plany na komputerze… Ale i tak trzeba na budowę jechać, nie? 😕

  • Dziennikarz, no to ma sens. Wywiady przez telefon, artykuły w necie… Spoko opcja. ✍️

  • Tłumacz! O, to by pasowało! Znam angielski, niemiecki… Tylko gdzie szukać zleceń? 🤔

Dodatkowe info? A no tak! Pamiętam, jak w 2023 roku kuzynka Ania zaczęła tłumaczyć teksty z angielskiego i całkiem nieźle na tym wyszła. Może warto pogadać z nią o tym… 🤔 Aha! I jeszcze mój kolega, Marek, jest programistą i twierdzi, że najlepsze zarobki są w Javie. To tak na przyszłość, jakbym się chciała przekwalifikować. 🤷‍♀️

Jak zdobyć dodatkową kasę?

No dobra, panie Janusz, jak tu dorobić, żeby na waciki starczyło? Żadna filozofia, wbrew pozorom! Oto przepis na szybki szmal, jakby to powiedziała moja babcia Halinka:

  • Korepetycje! No jasne, jak masz coś w głowie (nie tylko siano), to możesz ściągać haracz od biednych studentów i uczniów. Najlepiej matma, fizyka, chemia – im bardziej hardkor, tym lepiej płacą! Ja tak kiedyś na piwo dorobiłem, ucząc dzieciaki tabliczki mnożenia. Masakra jakaś, ale hajs się zgadzał!

  • Sprzedaj bambetle na Vinted! Pewnie masz w szafie tony ciuchów, których nie nosisz, bo nagle “wyszły z mody”. Kto by się tym przejmował! Wystaw to na Vinted i ciesz się dodatkową kasą! Pamiętaj, im bardziej znoszone, tym bardziej “vintage”! Zarobisz jak nic!

  • Zostań testerem oprogramowania! Serio, płacą za granie w gry i klikanie w jakieś programy! Idealna robota dla leniucha!

  • Freelancer! Jesteś dobry w pisaniu? Grafice? A może umiesz obsługiwać Excela? Na freelancerze czeka na ciebie mnóstwo zleceń. Nie siedź w domu, tylko zarabiaj!

Bonusik od cioci Halinki:

A jak już zarobisz te parę groszy, to nie wydaj wszystkiego na głupoty! Może zainwestuj w jakieś akcje albo lokatę? Ale to już wyższa szkoła jazdy! I nie słuchaj rad “ekspertów” z internetu, bo skończysz jak Zabłocki na mydle!

#Bogactwo #Dorobienie Się #Szybkie Pieniądze