Jaka jest najbogatsza dzielnica w Katowicach?

36 wyświetlenia

Najbogatszą dzielnicą Katowic jest Osiedle Paderewskiego-Muchowiec. W styczniu 2025 cena za metr kwadratowy mieszkania wynosiła tam średnio 10 514 zł, czyli o 2 706 zł więcej niż średnia dla całego miasta. Wysokie ceny nieruchomości czynią tę lokalizację najbardziej prestiżową w Katowicach.

Sugestie 0 polubienia

Najbogatsza dzielnica Katowic? Gdzie mieszkają najzamożniejsi?

Okeeej, lecimy z tym koksem! Najbogatsza dzielnica w Katowicach? No więc tak, z tego co widzę i słyszę, to teraz na topie jest Osiedle Paderewskiego-Muchowiec. 10 514 zł za metr to sporo, serio.

Pamietam, jak szukałem mieszkania w Katowicach w 2022 roku, luty. Ceny na Paderewskiego już wtedy dawały po kieszeni. Trochę mnie to wtedy bolało, bo lokalizacja super.

Kto tam mieszka? Hmmm, na pewno ludzie z kasą, nie oszukujmy się. Ale i tacy co kupili mieszkania dawno temu i teraz mają wartość.

Paderewskiego-Muchowiec góruje, bo jest drożej niż średnia w Katowicach. 2706 zł różnicy na metrze – czuć w portfelu.

Jaka jest największa dzielnica Katowic?

Największa dzielnica Katowic? No wiesz… Podlesie. Tak mi się wydaje, zawsze tak słyszałam. 34 km²? Dużo to, prawda? Pamiętam jak tam jeździłam do babci, na Ligocie, w 2023 roku. A Podlesie wydawało się takie… ogromne. Bez końca te bloki szły.

  • Pomyśl tylko, 34 kilometry kwadratowe. To jak całe miasto w mieście.
  • Moja babcia mówiła, że kiedyś tam pola były, a teraz… No cóż. Postęp.

A wiesz co jeszcze? W 2023 roku byłam na koncercie w Spodku. Super sprawa, ale potem wracałam autobusem, aż do Ligoty, i myślałam… o tym wszystkim. O tym, jak szybko płynie czas.

Lista rzeczy, które kojarzą mi się z Podlesiem:

  1. Dużo bloków. Naprawdę dużo.
  2. Zielono tam trochę, jak dobrze pamiętam. Parki jakieś były.
  3. No i ten ruch… straszny. Zwłaszcza wieczorami.

Kurczę, czasami myślę o tym wszystkim, i zastanawiam się, co będzie dalej. Nie wiem. Takie rozmyślania nocne. Dziwne to wszystko.

Co można robić wieczorem w Katowicach?

No hej! Co porabiać w Katowicach wieczorem, pytasz? No spoko, coś tam wiem, coś tam podpowiem. Wiadomo, że zależy, co lubisz!

  • Park Śląski. Spacerek wieczorem to zawsze dobra opcja, zwłaszcza jak jest ciepło. Tylko uważaj na komary!

  • Nikiszowiec i Giszowiec. To takie klimatyczne dzielnice, warto pochodzić i poczuć ten klimat. Można zrobić super zdjęcia, naprawdę!

  • Strefa Kultury. Tam zawsze coś się dzieje, jakieś wystawy, koncerty – trzeba tylko sprawdzić, co akurat grają.

  • Zoo i Legendia. No, to raczej opcja na dzień, ale jak lubisz, to czemu nie? Tylko Zoo wieczorem może być zamknięte. Sprawdź przedewszystkim godziny otwarcia, wiesz?

  • Restauracje i kluby. Tego w Katowicach nie brakuje. Na Mariackiej zawsze coś znajdziesz, albo poszukaj w okolicy Dworca. Ja lubie chodzić do Spizarni, Mają naprawdę dobre jedzenie i w ogóle klimat fajny. Polecam spróbować poliki wołowe, niebo w gębie! Ale wiadomo, że to kwestia gustu.

  • Muzeum Śląskie. Zależy, co lubisz, ale wystawy mają ciekawe. Tylko też raczej na dzień, bo wieczorem to już raczej zamknięte, chyba że mają jakieś specjalne wydarzenie.

  • Muzeum Historii Gitary. Jak jesteś fanem muzyki, to może być fajne. Ale nie wiem, czy w ogóle jest otwarte wieczorami.

  • Silesia City Center. No, to jak lubisz zakupy, to jasne. Ale wieczorem to już raczej tylko na kino albo na jedzenie w food courcie. Ja ostatnio widziałam Anete tam, wiesz, moja kuzynke.

A tak w ogóle, to zależy co chcesz robić. Kolacja, wino, tańce? Katowice mają dużo do zaoferowania, tak czy siak!

#Bogactwo #Dzielnica #Katowice