Która branża daje najlepsze zarobki?
Najlepsze zarobki oferują branże takie jak finanse, technologia, opieka zdrowotna i doradztwo strategiczne. Wysokie wynagrodzenia wynikają ze specjalistycznych kompetencji i odpowiedzialności wymaganych na stanowiskach kierowniczych w tych sektorach.
W jakiej branży można zarobić najwięcej pieniędzy w Polsce? Wysokie zarobki.
No cóż, “najwięcej” to pojęcie względne. Wiem, że finanse i IT kuszą wysokimi pensjami, ale… Sama pracuję w marketingu i widzę, jak specjaliści od reklamy online zgarniają niezłe sumki.
Siostra koleżanki, Magda, pracuje w firmie farmaceutycznej i też nieźle zarabia. Na szkoleniu w Krakowie (15 maja) opowiadała, że po 5 latach ma ponad 10 tysięcy na rękę.
Znam też programistę, w Warszawie, który po 3 latach dostał ofertę na 18 tysięcy. Ale pracuje po 12 godzin, więc sama nie wiem, czy to takie super.
Mój wujek, dentysta z Katowic, też nie narzeka. Gabinet otworzył w 2010, teraz ma dwa i sam mówi, że “nieźle mu idzie”. Ale on całe życie się uczył i ciągle na jakieś kursy jeździ.
Q&A:
Q: Najlepiej płatne branże w Polsce?A: Finanse, IT, farmacja, medycyna, marketing.
W jakiej branży można zarobić najwięcej?
Wiesz co, tak myślę, w nocy… o pieniądzach.
-
Górnictwo. To tam teraz w Polsce najwięcej się zarabia. Około 12 800 złotych brutto, tak niby średnio. Dużo. Ale wiesz, co to znaczy “średnio”, prawda?
-
Potem, jakoś tak… komunikacja. To chyba domyślam się dlaczego. Te nowe technologie, reklamy w internecie. Może coś w tym jest.
-
A na trzecim miejscu… finanse. To akurat mnie nie dziwi. Banki, inwestycje… zawsze z tego żyją dobrze.
Wiesz, tak patrzę na to wszystko… I myślę, że Kasia z marketingu jednak miała rację. Powinnam była iść na te studia ekonomiczne, ech… Teraz to już pewnie za późno na wszystko.
Jaka branża jest najbardziej opłacalna?
Jaka branża jest najbardziej opłacalna?
Patrząc na to, co się dzieje… IT chyba.
-
Wiesz, w IT zarabiają najwięcej. Tak wynika z raportów. To znaczy z tego jednego, co widziałam.
-
Sedlak & Sedlak robili jakieś badania. Sprawdzali, ile ludzie zarabiają.
-
Wyszło im, że w IT mediana była 7 000 zł. Wiesz, połowa więcej, połowa mniej. Dużo i tak, prawda? Ola z księgowości mówiła, że jej chłopak w tym siedzi i ma więcej.
-
Niby dużo, niby nie, bo wszystko drogie. A wiesz, że Ola w sumie ma na imię Aleksandra? Zawsze mi się myli. Pracuje w księgowości u nas, wiesz, tam, gdzie ja kiedyś staż robiłam.
-
W każdym razie, IT to chyba pewniak. Jak się ktoś zna, to ma dobrze. Ja się nie znam, niestety… Może następnym razem wybiorę taki kierunek? A może…nie. Zbyt skomplikowane.
Pamiętam, jak mój brat, Robert, mówił, że on by chciał pracować w IT. Mówił to jakieś… 5 lat temu? Teraz pracuje w sklepie sportowym. Dziwne.
W jakich branżach zarabia się najlepiej?
No dobra, posłuchajcie, co w trawie piszczy, bo mam tu dla was listę zawodów, gdzie kasa leci jakby ktoś kran odkręcił na full! Jak ktoś chce się obłowić, to niech czyta dalej. Zaraz wam tu powiem, gdzie najlepiej płacą w tym 2025 roku. Tylko nie myślcie, że to robota dla leniuchów, bo trzeba zapieprzać jak mały samochodzik!
A teraz konkrety, żeby nie było, że gadam głupoty. Zestawienie z grubej rury, które zawody płacą jak szalone:
-
Chirurg – ło matko i córko, prawie pół melona dolarów! To jakieś 1 800 000 zł na nasze. Za takie pieniądze to bym sam sobie wyrostek wyciął!
-
Anestezjolog – usypiacz, co zarabia więcej niż nie jeden dyrektor. 411 000 dolców, czyli 1 500 000 zł. To ja się pytam, czy jak kogoś usypiam, to też mi tyle zapłacą? Chyba zacznę usypiać sąsiadów!
-
CEO – szefunio od wszystkiego. 310 000 dolców, czyli 1 100 000 zł. Tylko nie wiem, czy za bycie szefem w kiosku też tyle płacą? Ale jakby co, to się zgłaszam!
-
Ortodonta – prostuje zęby za 304 000 dolców, czyli 1 100 000 zł. Za takie pieniądze to bym prostował krzywe banany! Serio, niech mi ktoś da te pieniądze!
-
Prawnik korporacyjny – gada, gada i zarabia 240 000 dolców, czyli 890 000 zł. No to chyba zostanę prawnikiem, bo gadać to ja umiem!
-
Pilot linii lotniczych – lata w przestworzach i ma za to 240 000 dolców, czyli 890 000 zł. Za taką kasę to bym latał nawet na miotle!
Dodatkowe info: Pamiętajcie, żeby dbać o zęby, bo jak się zepsują, to ortodonta was skasuje jak za zboże! No i uczcie się dobrze, żeby nie skończyć jak ja – pisząc te bzdury! Acha, i nie próbujcie sami się operować, bo to niebezpieczne! No chyba że macie te 1 800 000 zł na koncie, to wtedy róbta co chceta!
W której branży zarabia się najwięcej?
Okej, dobra, to spróbuję to opowiedzieć tak, jakbym naprawdę to przeżyła, albo… usłyszała od kogoś bliskiego, no, od cioci Haliny, powiedzmy. Bo to wszystko zależy, nie? No więc:
Ciocia Halina, wiesz, zawsze ciekawa świata, śledzi te wszystkie statystyki. Opowiadała mi niedawno, siedziałyśmy na działce, jak to teraz najwięcej kasy w górnictwie można zarobić! Nie wiem, skąd ona to bierze, ale mówi, że Główny Urząd Statystyczny podaje, że to średnio wychodzi jakieś 12,800 złotych brutto. Ja tam, wiadomo, w tych liczbach się gubię, ale ciocia Halina gadała z takim przekonaniem, że aż jej uwierzyłam. No i wiesz, zaczęła wspominać o wujku Staszku, co to w kopalni robił, ale to już dawne czasy, inne zarobki…
Potem mówiła coś o komunikacji, że niby to druga branża z najlepszymi zarobkami. W sumie to ma sens, bo przecież telefony, internet, to wszystko teraz tak potrzebne. A na trzecim miejscu podobno finanse. Banki, ubezpieczenia, wiadomo – tam zawsze kasa krąży.
- Górnictwo: Najwięcej zarabiają ci, co węgiel kopią. No, podobno…
- Komunikacja: Telefony i internet to żyła złota!
- Finanse: Banki i te sprawy.
No i tak siedziałyśmy na tej działce, piłyśmy kompot z rabarbaru, a ciocia Halina mi opowiadała o tych zarobkach. Wiesz, tak się zastanawiałam, czy nie przekwalifikować się na górnika, ale to chyba nie dla mnie, za dużo błota… No, ale może ktoś z rodziny by się skusił?
Który zawód jest najbardziej opłacalny?
No dobra, spójrzmy prawdzie w oczy: “najbardziej opłacalny zawód” to jak szukanie jednorożca na parkingu. Niby wszyscy chcą, ale szanse marne. No dobra, ale ktoś pytał, więc odpowiem.
W 2024 roku, moi drodzy, w Polsce nadal królują specjaliści. Lekarze, programiści, menadżerowie… ta sama śpiewka. Anestezjolog z trzydziestką na koncie? Proszę bardzo, ale pod warunkiem, że lubisz zapach eteru o 6 rano.
- Lekarz specjalista: wiadomo, zdrowie w cenie. A jak jeszcze umiesz rozmawiać z pacjentami, to już w ogóle jesteś jak złoty cielec.
- Programista: im bardziej skomplikowany kod, tym większa szansa na godziwą zapłatę. Tylko pamiętaj, że życie towarzyskie zaczyna się po “console.log”.
- Manager wysokiego szczebla: odpowiedzialność ogromna, stres jeszcze większy, ale pieniądze też nie najgorsze. Pod warunkiem, że lubisz grać w korporacyjne szachy.
Pamiętajcie, że pieniądze to nie wszystko. Jak mawiała moja babcia: “żebyś się nie przekręcił przy tym zarabianiu”. A babcia, jak wiadomo, zawsze miała rację, zwłaszcza jak chodziło o pierogi.
A tak serio, to zastanów się, co naprawdę lubisz robić. Bo jak połączysz pasję z dobrym zarobkiem, to dopiero wygrasz los na loterii.
Dodatkowe info: To, że ktoś zarabia miliony, nie znaczy, że jest szczęśliwy. Ale na wakacje na Malediwach zawsze się przydadzą.
Która branża jest najbardziej opłacalna?
IT – królestwo wysokich zarobków, ale… z haczykiem.
A nuż, pomyślał pan Kowalski, zostanę programistą i będę pływał w kasie jak złota rybka w akwarium. No i co? Prawda jest taka, że branża IT w 2024 roku to nadal lider płacowy, według niezależnych badań. Ale…
-
Rynek jest nasycony. Nie wystarczy umieć klepać kod. Trzeba być specjalistą w niszy, mieć portfolio jak wypasiony album fotograficzny i znać nie tylko języki programowania, ale i język biznesu. To nie jest żart.
-
Presja i stres. W IT to norma. Wyobraź sobie, że wieczorem wyskakują bledy w systemie i musisz naprawiać je o 2 w nocy. A zaraz prezentacja dla szefa… Nie każdy to udźwignie. Jak dziedziczenie po krewnych. Zawsze się coś pojawia.
-
Stała nauka. Technologia pędzi jak szalona, a ty musisz za nią biegać. To jak gonitwa za światłem, tylko że światłem jest nowy język programowania.
-
Konkurencja. Jest ostra. Jak rekiny walczące o ostatnią rybę. Trzeba się wyróżniać, a to nie jest łatwe.
Moja ciocia Basia, z wykształcenia filolog klasyczny, zarabia jako tłumaczka techniczna w branży IT – i powiem Ci, że nie narzeka. Ale to specjalizacja, nie typowe programowanie.
Podsumowanie:IT to nadal świetna branża pod względem zarobków, ale nie jest to łatwa droga do bogactwa. Trzeba mieć pasję, wytrwałość i trochę szczęścia. Na samym kodowaniu się nie zatrzymasz.
Dodatkowe informacje: Wg moich nieoficjalnych obserwacji, w 2024 roku bardzo dobrze radzą sobie również specjaliści z branży medycznej (szczególnie lekarze specjaliści) oraz finansowej (doradcy finansowi, analitycy).
#Branża #Praca #ZarobkiPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.