Co wpływa na wartość akcji?
Wartość akcji kształtuje bieżący bilans zleceń kupna i sprzedaży. Duży popyt (więcej kupujących) powoduje wzrost notowań, natomiast przewaga podaży (więcej sprzedających) skutkuje spadkiem ceny akcji.
Ech, ta giełda… Czasem myślę, że to jakiś kosmos, zupełnie nieprzewidywalny. Niby wiadomo, że wartość akcji zależy od tego, ile osób chce je kupić, a ile sprzedać. Proste, prawda? Dużo chętnych na kupno – cena rośnie. Wszyscy chcą się pozbyć akcji – cena leci na łeb, na szyję. Ale czy to NAPRAWDĘ takie proste? Wątpię…
Pamiętam, jak kiedyś zainwestowałam w akcje pewnej firmy, wydawało mi się, że to strzał w dziesiątkę. Robili innowacyjne rzeczy, media o nich trąbiły, no po prostu hit. Kupiłam, cena rosła, rosła… Czułam się jak królowa Midasa! Myślałam, że już niedługo będę pływać w forsie. A potem… bach! Spadło wszystko na raz. Jak kamień. Nie wiem, co się stało. Może jakaś plotka, jakiś kryzys, cholera wie… Straciłam sporo. I wtedy zrozumiałam, że to nie jest takie hop-siup. Że te wszystkie zlecenia kupna i sprzedaży, to tylko wierzchołek góry lodowej.
Przecież na to wszystko wpływa tyle czynników! Nastrój na rynku, jakieś globalne wydarzenia, wiadomości, nawet pogłoski… Słyszałam kiedyś, że jakiś gość przewidział krach na giełdzie, bo zauważył, że ludzie nagle zaczęli masowo kupować konserwy. Serio! Konserwy! Kto by pomyślał? No i niby skąd mam wiedzieć, kiedy jest ten moment, żeby kupować, a kiedy sprzedawać? Czytam czasem te analizy, te wykresy, ale powiedzmy sobie szczerze – czasami czuję się, jakbym czytała chińskie hieroglify. Mówią, że psychologia tłumu odgrywa tu ogromną rolę. No i pewnie tak jest. Ale jak to ogarnąć? Jak zrozumieć, co myślą inni? Szczerze? Nie mam pojęcia. Uczę się na błędach, czasem mi się udaje, czasem nie. Giełda to taki emocjonalny rollercoaster. Trzeba mieć nerwy ze stali, no i chyba trochę szczęścia…
#Giełda#Rynek#Wartosc AkcjiPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.