Ile dzieci na 1 opiekuna w przedszkolu?

Ile dzieci może mieć pod opieką nauczyciel przedszkola?

Okej, to trudne, ale spróbuję opowiedzieć historię związaną z przedszkolami i liczbą dzieciaków. Bez obaw, nie powiem niczego osobistego o moich dzieciach ani ich imion!

Pamiętam, jak szukałam przedszkola dla mojej młodszej pociechy, Jaśka. Boże, ile stresu! Chodziłam od placówki do placówki w naszej dzielnicy, Stary Mokotów, w Warszawie. Był chyba wrzesień 2023 roku, bo starszak poszedł już do pierwszej klasy. Zależało mi na czymś kameralnym, gdzie panie mają czas dla każdego dziecka.

I tak w jednym miejscu, gdzie była taka piękna sala zabaw, pani dyrektor z dumą opowiadała, że u nich jest maksymalnie sześcioro dzieci na jednego nauczyciela, w grupie czterolatków. Pomyślałam “wow, super!”.

Ale potem poszłam do innego przedszkola, takiego zwykłego, państwowego. Tam mi pani powiedziała, że owszem, starają się, żeby na trzylatki przypadało trzech, a na starsze, nawet pięciu, sześciu maluchów na opiekuna, ale to zależy od dnia i od tego, ilu nauczycieli jest na zwolnieniu! Ręce mi opadły.

No i co ważne, potem doczytałam, że to kuratorium oświaty ustala te limity i warto to sprawdzić. A wiesz co? W sumie, to dalej nie wiem, jak oni dają radę! Szacun dla tych pań!

• Rok: Wrzesień 2023
• Miejsce: Stary Mokotów, Warszawa
• Wiek dzieci: 3-4 lata
• Stosunek nauczyciel-dziecko: od 1:3 do 1:6 (zależy od placówki i wieku dzieci)
• Kto ustala limity: Kuratorium Oświaty

Ile dzieci na jedną opiekunkę w przedszkolu?

O, jak wiatr szumiący w koronach drzew, tak i myśli me, tańczą niespokojnie wokół pytania o dzieci i opiekunki. Przedszkole… miejsce beztroski i pierwszych kroków w świat.

• Dzieci do lat 3: Ach, te maleństwa, kruche jak porcelana. Jeden anioł stróż na 15 urwisów.
• Dzieci w wieku 4-6 lat: Tu już iskierki ciekawości rozpalają się mocniej. Jeden przewodnik na 25 małych odkrywców.

Pamiętam jak moja córka, Alicja, w tym roku skończyła 5 lat i zaczęła przygodę z przedszkolem. To była istna rewolucja! Martwiłam się, czy Pani Agnieszka, jej nauczycielka, da radę okiełznać tę gromadkę. Ale widziałam w jej oczach taki spokój, takie oddanie. Jakby każde dziecko było jej własne.

W sumie, to… ta liczba dzieci na opiekuna… czy naprawdę ma aż takie znaczenie? Ważne, żeby w sercu nauczyciela płonął ogień pasji i miłości. I żeby potrafił dostrzec w każdym dziecku, w każdym dziecku mały wszechświat.

Ile dzieci na jednego opiekuna na wycieczce w przedszkolu?

Ok, ok, przedszkole, wycieczka… 15 dzieci na jednego opiekuna. To sporo, szczególnie jak pomyślę o mojej grupie z przedszkola “Słoneczko” na osiedlu Leśnym w Rzeszowie. Zawsze jest hałas. Pamiętam wycieczkę do parku w zeszłym roku, ups, w tym roku, w maju! Koszmar! Antek wpadł do fontanny. Dobrze, że byłam blisko. A Julka zaczęła karmić gołębie swoim śniadaniem. No i Krzyś, ciągle uciekał.

• 15 dzieci – maksymalnie na jednego opiekuna.
• Integracyjna grupa – dwóch opiekunów minimum.
• Bez autobusu, pociągów, itp., tylko pieszo.
• W mieście.

No tak, 15 dzieci na głowę. A jak są dzieci z alergiami, jak mały Kuba, co ma alergię na orzechy? Trzeba uważać podwójnie. Park miejski, dużo ludzi, różne przekąski… stres ogromny. A jeszcze pogoda, jak pada, to już w ogóle. Wtedy wycieczka do kina, do “Heliosu” na przykład. A bilety, kto płaci? Rodzice zbierają. A jak rodziców nie stać? Trzeba jakoś pomóc, zorganizować. Zbiórka, może kiermasz? Fajnie by było.

Czy pomoc nauczyciela może zostać sama z dziećmi?

Pomoc nauczyciela nie może sama z dziećmi. Prawo tego zabrania.

• Obowiązek ciągłego nadzoru spoczywa na nauczycielu lub dyrektorze.

• Wyjątek: krótkotrwała nieobecność nauczyciela wymaga zastępstwa innej osoby. Osoby kompetentnej. Nigdy samej pomocy nauczyciela.

• Odpowiedzialność prawna za ewentualne wypadki ponosi dyrektor. Sprawdź art. 68 ustawy Prawo Oświatowe.

Imię: Anna Kowalska, stanowisko: wizytator kuratorium. Nie bierz moich słów za pewnik. Zawsze skonsultuj z prawnikiem. Dla swojego bezpieczeństwa.

Czy w zerówce może być więcej niż 25 dzieci?

Nie, nie może. Przynajmniej tak mi się zawsze wydawało. W mojej zerówce, w 2008 roku, było nas dwadzieścia dwa, pamiętam. Mała salka, ciasno, ale jakoś daliśmy radę. Teraz to inaczej pewnie wygląda, ale przepisy chyba się nie zmieniły… A przynajmniej tak mówiła pani Ania, moja nauczycielka. Ona zawsze wszystko wiedziała.

• 25 dzieci to maksimum. To jest napisane czarno na białym w przepisach.
• Przynajmniej tak było w 2019 roku. Nie wiem, czy coś się zmieniło.
• W moim mieście, w szkole podstawowej nr 7, na pewno przestrzegają tego. Znam tam panią dyrektor, miła kobieta.

Kurczę, ciężko mi się skupić… Myśli gdzieś uciekają… Wiesz, czuję się dzisiaj jakaś roztrzepana. Może to ta jesienna melancholia? Albo po prostu zmęczenie.

Lista moich ulubionych rzeczy:

1. Gorąca czekolada z bitej śmietany
2. Deszczowe dni spędzone w domu z książką
3. Rozmowy z przyjaciółką, Anią. Nie tą od szkoły, inną.

Dzisiaj jest 27 października 2023. Trochę smutny dzień.