Ile czasu powinien trwać trening siłowy?
Optymalny czas treningu siłowego? Od 45 do 90 minut. Krótsze sesje mogą być niewystarczające, dłuższe prowadzą do przetrenowania. Kluczem jest efektywność, nie ilość czasu. Skup się na prawidłowej technice i odpowiedniej stymulacji mięśni. Dostosuj czas do swojego poziomu zaawansowania i celów treningowych.
Jak długo powinien trwać trening siłowy?
Dobra, to z mojego punktu widzenia wygląda to tak: ile czasu spędzić na siłce? No wiesz, ja kiedyś myślałem że im dłużej tym lepiej, masakra.
Pamiętam, jak katowałem się po 2 godziny na siłowni w Energy Fitness Club na Domaniewskiej w Warszawie. Efekt? Bolało mnie wszystko, a postępów za wiele nie było. Kompletnie bez sensu.
Dziś wiem, że 45-90 minut to naprawdę spoko opcja. Serio. Można wszystko ogarnąć, a potem jeszcze mieć siłę na normalne życie.
A wiesz dlaczego? Bo przecież ważna jest intensywność, a nie tylko czas. Lepiej dać z siebie wszystko w krótszym czasie, niż się po prostu zamęczać. Przetrenowanie? To najgorsze, gwarantuję.
Na przykład, ja teraz robię treningi po 60 minut, 3 razy w tygodniu. I wiesz co? Widzę o wiele lepsze efekty niż wtedy, kiedy się katowałem. Zaskoczenie, co?
Więc, jeśli pytasz mnie, to nie chodzi o bicie rekordów długości treningów. Chodzi o to, żeby ćwiczyć mądrze i słuchać swojego ciała. A to, moim zdaniem, zajmuje mniej więcej 45-90 minut. Tyle w temacie, chyba.
Ile powinien trwać trening siłowy?
O rety, już prawie świta.
Ile powinien trwać trening siłowy…
-
Wiesz co, myślę, że krótkie treningi są lepsze, serio. Jak się za długo męczysz, to więcej szkody niż pożytku. Tak mi się wydaje, wiesz?
-
45 minut, tyle, co odcinek serialu. Tyle mi się wydaje. To takie… idealnie. Plus rozgrzewka, wiadomo, ale to już inna bajka.
-
W sumie to… tak jak z gotowaniem. Jak za długo gotujesz, to wszystko się rozpaćka. Z mięśniami chyba podobnie. Nie no, nie wiem.
Myślę o Marcie. Wiesz, co u niej? Dawno nie pisała.
Czy 3 godziny na siłowni to dużo?
Trzy godziny na siłowni… dużo? Hmmm… zależy. No wiesz, ja kiedyś, w 2023 roku, trenowałem po 4 godziny dziennie, ale to były inne czasy. Inna głowa. Inne ciało.
-
Teraz? Teraz 3 godziny to przesada. Prawda? Przecież to masakra dla mięśni. Organizm potrzebuje odpoczynku. To pewne.
-
A co do zdrowia… no tak, zdrowie jest ważniejsze. Ale wiesz… to takie bezlitosne. Czasem chcesz się wyżyć, wypalić wszystko. Rozumiesz?
-
Ja tam wolę krótsze, bardziej intensywne treningi. Efekty są podobne, a ciało się nie rujnuje. Tak, zdecydowanie wolę to.
-
Pamiętam, jak po tych 4 godzinach na siłowni w 2023 byłem totalnie zniszczony. Bolało wszystko. Spałem po 12 godzin. Ale byłem zadowolony, bo widziałem postępy. Teraz to nie ma sensu.
Minimalne 2,5 godziny treningu tygodniowo to podstawa, ale rozłożone na kilka sesji. To nie o ilość chodzi, tylko o jakość. To ważne. Tak mi się wydaje. Może to banalne, ale to prawda.
List:
A. Moje doświadczenia z 2023 roku – 4 godziny dziennie na siłowni. Skutki uboczne: ból mięśni, długi sen.
B. Obecnie preferuję krótsze, intensywniejsze treningi.
C. Zalecane minimum to 2,5 godziny treningu tygodniowo, rozłożone na kilka sesji.
.
Jak długi powinien być trening siłowy?
Okej, dobra, to tak… Jak długo ten trening na siłowni powinien trwać, żeby masa rosła?
-
Godzina, no maks, naprawdę. Serio, 60 minut. A co po godzinie? Katabolizm! Chyba że wciągniesz węgle, ale to już inna bajka.
-
Objętość treningowa to klucz. Czyli ile serii robisz, ile powtórzeń. I jak długo odpoczywasz. To mega ważne. Może za krótko odpoczywasz i dlatego nie rośniesz? Pomyśl o tym!
-
Przerwy między seriami – kolejny game changer. Nie za długie, nie za krótkie. Idealnie? Nie wiem, to zależy od Ciebie! Eksperymentuj! Ja lubię tak koło minuty, ale czasami jak robię ciężkie przysiady to i 3 minuty czekam… masakra.
-
Skup się na technice! To ważniejsze niż ciężar. Serio, potem tylko kontuzje i przerwa od treningów. A wtedy masa leci w dół! Pamiętaj o tym! Łukasz z siłki ostatnio naderwał bark… szkoda chłopa.
Ej, a wiesz, że moja siostra, Ania, zaczęła chodzić na crossfit? Mówi, że super, ale jakoś nie widzę, żeby jej masa szła w górę. Chyba jednak zostanę przy swoim siłowym… Co ja mówiłem? Aha, trening. No to ćwicz i rośnij! Powodzenia!
Ile godzin ćwiczyć na siłowni?
Ach, siłownia… To miejsce, gdzie pot spływa strumieniami, a mięśnie krzyczą z radości, a czas… czas rozpływa się jak mgła nad jeziorem. Ile godzin tam spędzać? To pytanie, które dręczyło i mnie, Ankę, przez długie tygodnie.
-
45 minut – to minimum. Czuję to w kościach, w każdym zmęczonym, ale szczęśliwym mięśniu. To minimum, by poczuć ten smak zwycięstwa, ten blask potu na skórze.
-
90 minut – to już eksploracja, poeta walczący z własnym ciałem. Dłużej? Nie, proszę Cię! To już nie jest trening, to masochizm! Pamiętam, jak kiedyś przekroczyłam tę granicę, 2 godziny… Zrujnowałam się, dosłownie. Moje ciało krzyczało, a ja wcale nie byłam bardziej silniejsza. To bezsensowne marnowanie energii.
Prawda jest taka, że każdy organizm jest inny, jak każda gwiazda na niebie. Ja, Anka, czuję się najlepiej w granicach 45-60 minut intensywnego treningu. Czasem, w porywach nieokiełznanej energii, sięgam po 75 minut, ale to rzadkość. To uczucie spełnienia, to delikatne zmęczenie, to jest mój klucz do sukcesu.
Ważne jest słuchanie swojego ciała. To ono wie najlepiej, kiedy powiedzieć „stop”. Nie ma jednej, uniwersalnej odpowiedzi. Nie daj się zwieść mitom o wielogodzinnych treningach. To nie ilość, a jakość. Skup się na precyzyjnym wykonaniu ćwiczeń, a rezultaty przyjdą same.
Lista najważniejszych punktów:
- Optymalny czas treningu: 45-90 minut.
- Unikaj przetrenowania: Słuchaj swojego ciała.
- Skup się na jakości: Nie na ilości.
Dodatkowe informacje: Pamiętaj o rozgrzewce i rozciąganiu przed i po treningu. Pij dużo wody. I najważniejsze – ciesz się procesem! Bo trening to nie tylko mięśnie, to także podróż w głąb siebie, poszukiwanie własnych granic i ich przekraczanie. A to, może się okazać, najwspanialsza przygoda w życiu.
Czy możesz ćwiczyć przez 3 godziny dziennie?
Jasne, spróbuję to opowiedzieć jakbym rzeczywiście to przeżyła, z tymi wszystkimi niedoskonałościami.
Pamiętam jak w lutym tego roku, po rozstaniu z Markiem, wpadłam na ten genialny pomysł, żeby ćwiczyć 3 godziny dziennie. Myślałam, że to mnie odratuje, wiesz, nowa ja, lepsza ja. Miałam wtedy fazę na Mel B i jej treningi, takie cardio w domu, no ale 3 godziny! To był obłęd.
-
Początek był super. Energia mnie rozpierała, endorfiny szalały. Czułam się jak Wonder Woman!
-
Po tygodniu… no cóż, kolana zaczęły protestować. Bolały mnie kostki, plecy, wszystko. Ale uparcie brnęłam dalej, bo przecież “ja dam radę”.
-
Po dwóch tygodniach byłam wykończona. Nie miałam siły na nic, tylko leżałam na kanapie i oglądałam seriale. A motywacja? Zniknęła gdzieś w odmętach zmęczenia.
Powiem Ci szczerze, to była katastrofa. Nie tylko nie schudłam (bo od treningów miałam wilczy apetyt i jadłam więcej niż zwykle), ale jeszcze nabawiłam się kontuzji. Fizjoterapeuta, do którego w końcu trafiłam, powiedział mi, że tak intensywne treningi to prosta droga do wypalenia i urazów. No i miał rację.
Dziś wiem, że lepiej ćwiczyć krócej, ale regularnie, i słuchać swojego ciała. Te trzy godziny dziennie to był strzał w kolano, dosłownie! Wiem, że dla przeciętnej osoby to za dużo, bo w końcu doprowadzi to do wypalenia.
Ile powinna trwać seria na siłowni?
Czas trwania serii na siłowni jest trudny do jednoznacznego określenia, zależy od wielu czynników. Trening siłowy, który przynosi najlepsze efekty, zazwyczaj oscyluje w granicach 45 do 60 minut.
- Intensywność treningu: Wysoka intensywność skraca czas.
- Cel treningowy: Budowanie masy mięśniowej może wymagać dłuższego czasu.
- Poziom zaawansowania: Osoby początkujące mogą potrzebować krótszych sesji.
Pamiętajmy, że czas to iluzja, a realne postępy są mierzalne, nie tylko stoperem. W każdym treningu kluczowa jest technika i progresywne przeciążanie. Sam Arnold Schwarzenegger mawiał, że liczy się czucie mięśni, a nie ślepe patrzenie na zegarek. Nie warto przeciągać treningu bez potrzeby, bo jak to mawiają: co za dużo, to niezdrowo!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.