Czy można oblać maturę rozszerzoną?
Nie oblejesz matury rozszerzonej. Egzamin ten nie ma progu zdawalności. Negatywny wynik nie wpływa na zdanie matury. Oblać można jedynie poziom podstawowy.
Boże, matura… Nawet teraz, po tylu latach, wspomnienie tego mnie ciarki po plecach puszcza. Czy można oblać maturę rozszerzoną? To pytanie, które wtedy, przed samym egzaminem, mnie totalnie przerastało. Wtedy, pamiętam, miałam wrażenie, że wszystko się wali, że całe moje życie zależy od tego jednego, przeklętego egzaminu. Serio, aż tak bardzo się bałam!
A teraz, z perspektywy czasu, mogę powiedzieć z pełnym przekonaniem: nie, nie oblejesz matury rozszerzonej. Przynajmniej nie w takim sensie, jak podstawowej. No bo co to w ogóle znaczy “oblać” rozszerzenie? Przecież to nie jest tak, że dostajesz pałę i koniec. Nikt ci nie powie: “No i przepraszam, ale jesteś totalnym zerem, nie zdałeś!”. Nie ma progu zdawalności, rozumiesz? Zero. Nic. Jakby nie było. Moja koleżanka, Anka, zupełnie olewała rozszerzoną matematykę, a i tak poszła na studia. Nawet nie wiem, co tam napisała, ale na pewno nie było to jakieś arcydzieło. I co? Żyje, ma się dobrze, pracuje. A ja? Ja się strasznie stresowałam, choć… w sumie nawet dobrze mi poszło, ale pamiętam ten strach.
Słyszałam, że jakieś 90% osób zdawało rozszerzoną biologię w tamtym roku. Oczywiście, to tylko przykład, ale pokazuje, że prawdopodobieństwo, że “oblać” rozszerzenie jest… no, znikome. To bardziej kwestia tego, ile punktów zdobędziesz, a nie czy w ogóle zdobędziesz. Oblać możesz tylko podstawę, to jest jasne, tam jest próg. A rozszerzenie? To dodatek, bonus, coś ekstra. Takie “na wszelki wypadek”, wiedząc, że to tylko pomoże, nie zaszkodzi. Chociaż, wtedy, przed maturą, tak łatwo o tym nie myślałam. W głowie miałam tylko jedną myśl: “Nie mogę oblać!”. Teraz wiem, że to było bezsensowne. Nie ma czego się bać. Naprawdę.
#Matura#Ocena#RozszerzonePrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.