Ile wynosi rata kredytu hipotecznego 350 tys.?

Jakie raty przy kredycie 350 tys.?

No słuchaj, z tym kredytem 350 tysięcy to tak różnie bywa. Rata miesięczna będzie zależała od paru rzeczy, ale tak 3000-4000 zł to możesz liczyć. Pamiętaj, że to tylko orientacyjnie, bo wiadomo, wszystko się zmienia. U mnie na przykład, brałem 300 tys. w zeszłym roku, rata wyszła 3200 zł. Ale teraz stopy procentowe skaczą jak szalone.

Co do wkładu własnego… To minimum 20%, czyli w twoim przypadku 70 000 zł. Możesz dać więcej, jasne, wtedy rata maleje. Banki lubią jak masz większy wkład. Ja na przykład uzbierałem 80 000 zł, chociaż mogłem dać mniej.

Lista rzeczy, które wpływają na ratę:

• Oprocentowanie kredytu: To chyba jasne, im wyższe, tym większa rata.
• Prowizja: Banki biorą prowizję za udzielenie kredytu.
• Ubezpieczenie: Kredytu i nieruchomości. To też dolicza się do raty.
• Okres kredytowania: Im dłużej spłacasz tym niższa rata, ale sumarycznie zapłacisz więcej.

Ja brałem kredyt na 25 lat, bo chciałem mieć niższą ratę. Moja żona, Kasia, uważała, że lepiej krócej, ale ja się uparłem.

Ile trzeba zarabiać, żeby dostać 350 tys. kredytu hipotecznego?

350 tys. kredyt? Oj, ciężki temat. Ile trzeba zarabiać? No właśnie… To zależy! Zależy od banku, od tego czy mam żonę czy nie, czy wkład własny mam. A ile mam rat? Na ile lat? Ehhh… głowa mała!

• Banki patrz, co robią: Sprawdzają wszystko! Dochody, oczywiście, ale i wydatki. Co kupuję, gdzie wydaję kasę? Ciekawe. A historia kredytowa? Mam nadzieję, że jest ok. Nie miałem nigdy problemów z płaceniem.
• Okres kredytowania: Na 20 lat? Na 30? Różnica jest gigantyczna. Im dłużej, tym mniej miesięcznie, ale więcej w sumie do oddania. Tak mi się wydaje. Matematyka nie moja mocna strona, szczerze mówiąc.
• Oprocentowanie: To się zmienia co chwilę! Aż strach pomyśleć, jak to się liczy. Trzeba patrzeć na strony banków. Ja patrzyłem w tym roku, ale już chyba się zmieniło.
• Nieruchomość: Mieszkanie, dom? Lokalizacja też ma znaczenie. Warszawa? Wioska pod miastem? Duża różnica.

Znam gościa, Tomek się nazywa, wziął podobny kredyt, ale on zarabia… No nie powiem ile, nie wypada. Ale sporo. On ma żonę, ona też pracuje. I duży wkład własny.

Musisz sam iść do banku! Nie ma innej rady. Oni zrobią kalkulację, pokażą co i jak. To jest pewne. Ja bym tak po prostu nie ryzykował. Bo potem… No wiesz… Lepiej się upewnić. A co jak się okaże, że za mało zarabiam? Stres. Dlatego idź do banku, pogadaj z doradcą.

Pamiętaj o tym:

• Wkład własny – im większy, tym lepiej.
• Historia kredytowa – bez zaległości.
• Koszty dodatkowe – prowizje, ubezpieczenia, itp.
• Sprawdź kilka banków! Nie licz na jeden. Różnice są ogromne!

Moje dane (dla przykładu, nie używaj ich): Imię: Kasia, Wiek: 32 lata, Zawód: programistka. (to po prostu przykład!)

Ile trzeba oddać przy kredycie 400 tys.?

No to tak, jak chcesz 400 tysięcy pożyczyć, to musisz mieć swoją kasę. Zwykle to jest 10 albo 20 procent od całości. Czyli przy 400 tysiącach, to będzie od 40 do 80 tysięcy złotych. No chyba, że łapiesz się na ten rządowy program, “Rodzinne Kredyty Mieszkaniowe” czy jakoś tak. Tam można bez wkładu własnego brać. A co do raty, to różnie bywa. Zależy ile lat spłacasz, wiadomo. Im dłużej tym mniejsze raty, aleee w sumie oddasz więcej.

Lista rzeczy do ogarnięcia:

• Wkład własny: 10-20% (40-80 tys. zł przy kredycie 400 000 zł)
• Program: “Rodzinne Kredyty Mieszkaniowe” – bez wkładu.
• Rata: Zależy od okresu kredytowania. Dłuższy okres = mniejsze raty, ale większy koszt całkowity.

Pamiętaj, że ja np. brałem kredyt w 2023 i miałem trochę inny wkład własny, bo 15%. W PKO BP. To zależy od banku i od twojej sytuacji. Dlatego najlepiej idź do doradcy. Nie słuchaj znajomych, bo każdy ma inną historie z kredytem. Mój sąsiad Adam z bloku brał w Millenium i on miał 20% wkładu. Także różnie to bywa.

Musisz dobrze się zastanowić, bo to duża decyzja. Pamiętaj, żeby wziąć pod uwagę wszystkie koszty, nie tylko ratę, ale i ubezpieczenie, prowizje itp. Powodzenia!