Ile trzeba zarabiać, żeby przekroczyć próg podatkowy?

12 wyświetlenia

Aby uniknąć płacenia podatku dochodowego przez cały rok, osoby zatrudnione na umowę o pracę, które nie korzystają ze zwolnień i mają pełną ulgę podatkową, powinny uważać, aby ich wynagrodzenie brutto nie przekroczyło 11 900 zł miesięcznie. Wyższe zarobki, choć atrakcyjne, oznaczają wejście w drugi próg podatkowy i większe obciążenia fiskalne.

Sugestie 0 polubienia

Próg podatkowy: Gra w unikanie i korzyści

Czy da się zarabiać więcej, a płacić podatku mniej? To pytanie nurtuje każdego pracownika w Polsce. Wprowadzenie do tematu progu podatkowego często sprowadza się do alarmującego ostrzeżenia: “Uważaj, żeby nie zarabiać za dużo, bo wpadniesz w drugi próg!”. Ale czy to naprawdę takie proste? I czy unikanie wejścia w drugi próg zawsze jest optymalne?

Granica marzeń: 11 900 zł brutto miesięcznie

To magiczna bariera, o której mówi się najczęściej. Wynika ona z faktu, że osoby zatrudnione na umowę o pracę, które nie korzystają z ulg i mają pełną kwotę wolną od podatku (30 000 zł rocznie), unikną płacenia podatku w drugim progu, jeśli ich zarobki brutto nie przekroczą wspomnianej kwoty. Dlaczego? Bo rocznie daje to 142 800 zł, co mieści się w pierwszym progu podatkowym (do 120 000 zł).

Drugi próg: Strach ma wielkie oczy?

Wejście w drugi próg podatkowy, gdzie podatek wynosi 32% zamiast 12%, faktycznie oznacza oddawanie państwu większej części zarobków. Jednak warto spojrzeć na to z szerszej perspektywy. Po pierwsze, wyższa stawka podatku dotyczy tylko nadwyżki ponad kwotę 120 000 zł rocznie. Oznacza to, że nadal płacimy 12% od pierwszych 120 000 zł naszych zarobków.

Po drugie, często zapominamy o możliwościach optymalizacji podatkowej. Ulg i odliczeń jest całkiem sporo:

  • Ulgi podatkowe: Można odliczyć darowizny na cele charytatywne, wydatki na internet, IKZE (Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego), czy rehabilitację.
  • Wspólne rozliczenie z małżonkiem: Jeśli małżonek zarabia mniej, wspólne rozliczenie może znacząco obniżyć podatek.
  • Ulga na dzieci: Rodzice mogą odliczyć ulgę na każde dziecko, co jest szczególnie korzystne dla rodzin z wyższymi dochodami.

Czy warto unikać drugiego progu za wszelką cenę?

Odpowiedź brzmi: to zależy. Strategiczne unikanie drugiego progu może mieć sens, jeśli na przykład zbliżamy się do tej granicy pod koniec roku i możemy przesunąć część dochodów na rok następny (np. negocjując wypłatę premii w styczniu).

Jednak obsesyjne unikanie wyższych zarobków tylko po to, by nie wpaść w drugi próg, może być krótkowzroczne. Odrzucanie awansów, rezygnacja z dodatkowych zleceń, tylko po to, by “nie oddawać za dużo państwu” może w dłuższej perspektywie okazać się mniej opłacalne.

Podsumowując:

  • Próg podatkowy to istotny element naszego systemu podatkowego, który wpływa na wysokość odprowadzanego podatku dochodowego.
  • Osiągnięcie progu 11 900 zł brutto miesięcznie (bez ulg) oznacza potencjalne wejście w drugi próg podatkowy.
  • Unikanie drugiego progu nie zawsze jest optymalne. Warto rozważyć korzyści wynikające z wyższych zarobków i możliwości optymalizacji podatkowej.
  • Zamiast panicznie bać się drugiego progu, warto dokładnie przeanalizować swoją sytuację finansową i korzystać z dostępnych ulg i odliczeń.

Pamiętajmy, że wiedza o progach podatkowych to dopiero początek. Kluczem jest świadome zarządzanie finansami i aktywne poszukiwanie sposobów na legalne obniżenie obciążeń podatkowych. Warto skonsultować się z doradcą podatkowym, aby opracować indywidualną strategię dostosowaną do naszych potrzeb i celów.

#Dochody #Próg Podatk #Zarobki