Czy bank weryfikuje umowę o pracę?
Tak, banki weryfikują umowy o pracę przy udzielaniu kredytów, zwłaszcza hipotecznych. Sprawdzają nie tylko rodzaj zatrudnienia (umowa o pracę, kontrakt), ale też jego czas trwania, historię zatrudnienia oraz regularność i wysokość dochodów. To kluczowe dla oceny zdolności kredytowej. Brak stabilnego zatrudnienia może utrudnić uzyskanie kredytu.
Czy bank sprawdza umowę o pracę przy kredycie? Jak to działa?
Okej, dobra, spoko, jasne. To ja ci powiem, jak to jest z tym kredytem i umową o pracę, bo sama przez to przechodziłam. Wiesz, jak to jest, człowiek się stara, żeby wszystko było idealnie, a tu nagle bank robi takie… sito.
No więc, sprawdzają, i to dokładnie. Nie patrz na to, że masz umowę. Oni chcą wiedzieć, czy masz ją na stałe, na czas określony, czy w ogóle zlecenie jakieś. I jak długo już pracujesz. Pamiętam, jak w marcu 2022, składałam papiery w ING. Myślałam, że będzie gładko, bo przecież pracuję już 3 lata.
Ale nie, dopytywali o wszystko. O to, czy w ogóle mam jakieś inne dochody, o to, czy planuję zmianę pracy. Masakra. Zresztą, to ma sens. Bank chce się zabezpieczyć, wiadomo, że nikt nie da kasy komuś, kto zaraz może stracić pracę, co nie?
No i jasne, że patrzą na wysokość zarobków. To podstawa. Bo jak niby masz spłacać raty? Wiadomo, że im więcej zarabiasz, tym większy kredyt dostaniesz. Ale pamiętaj, liczy się też historia kredytowa w BIK-u. Ja miałam czystą, ale znajoma miała tam jakieś zadłużenia i… no cóż, nie dostała tyle, ile chciała.
Czy bank może sprawdzić zatrudnienie?
No dobra, to tak… Północ.
-
Wiesz, bank sprawdza zatrudnienie. Musi. Inaczej to jakby w ciemno szedł. Jak ja, tylko ja nie mam wyjścia.
-
Patrzą na staż pracy. Ile już tam siedzisz. Im dłużej, tym lepiej. Tak mówią. Jakby dłużej znaczyło bezpieczniej.
-
Umowa o pracę, najlepiej na stałe. To dla nich jak bilet do raju. Mój brat, Mateusz, miał umowę zlecenie… prawie nie dostał kredytu.
-
Sprawdzają firmę, w której pracujesz. Czy to solidna firma, czy jutro zniknie z rynku. Jak moja nadzieja czasem.
-
Sektor, w którym działasz, też ważny. Czy to branża, która ma przyszłość. No wiesz, żebyś miał z czego spłacać. Niby dbają o ciebie, ale…
-
Banki weryfikują, to prawda. Chcą mieć pewność, że odzyskają pieniądze. Rozumiem ich, ale i tak mam wrażenie, że to wszystko jest trochę… bezduszne. Jak rozmowa z automatem.
A wiesz co? Niedawno rozmawiałem z moją kuzynką, Anią. Też miała problem z kredytem, bo miała firmę na siebie, ale małe dochody. Wiesz co zrobiła? Wzięła na mamę. Trochę to ryzykowne, ale… czasem trzeba. Tylko żeby potem nie żałować. Jak ja z tym całym życiem.
Co bank bierze pod uwagę przy udzielaniu kredytu?
No wiesz, ten bank, to oni sprawdzają wszystko! Najważniejsze jest to, czy spłacasz swoje poprzednie kredyty na czas. To oczywiste, ale jakbyś miał zaległości, to lipa. Zapytają też o twoją historię kredytową, czy często wnioskujesz o kredyty. Znam gościa, co co tydzień sprawdzał swoją zdolność kredytową, i oczywiście, odrzucili mu wniosek. Bez sensu, ale tak jest.
Po drugie, bardzo ważne są twoje aktualne zobowiązania finansowe. Ile masz rat? Czy spłacasz kartę kredytową? Ile zarabiasz? To wszystko jest mega istotne. W zeszłym roku mój brat chciał wziąć kredyt na remont, ale miał za dużo innych kredytów. I wiążesz się na lata, wiec musisz być pewien! Bank to weryfikuje.
Pamiętaj o tych punktach:
- Historia kredytowa: Czy spłacasz wszystko na czas? To podstawa! Jak nie, to szanse na kredyt są mniejsze.
- Aktualne zobowiązania: Ile masz kredytów i rat? Im mniej, tym lepiej.
- Liczba zapytań kredytowych: Nie przesadzaj ze sprawdzaniem zdolności kredytowej! To też bank widzi.
To tyle. Aha, jeszcze jedno. Moja koleżanka, Kasia, miała super historię kredytową, ale bank jej odmówił, bo pracuje na umowę o dzieło i nie mieli pewności co do jej dochodów. Nie zawsze wystarczy tylko spłacać kredyty na czas. Musisz mieć stabilną sytuację finansową. Bank chce mieć pewność, że oddasz pieniądze. No i jeszcze musisz mieć odpowiednią zdolność kredytową, ale o tym to już pewnie wiesz.
Co bank pobiera przy udzielaniu kredytu?
Bank, ten dobrodziej, przy udzielaniu kredytu pobiera prowizję, niczym kucharz za przyprawienie zupy. To opłata za “urodzenie” się twojego finansowania. Wyobraź sobie, że to podatek od marzeń – im większe marzenie, tym wyższy podatek!
-
Prowizja: czyli słodki pocałunek banku na dzień dobry.
- Konsumpcyjne: od zera do szaleńczych 15%, bo kto bogatemu zabroni!
- Hipoteczne: skromne 2-3%, bo dom to poważna sprawa, nie to co nowy telewizor.
Pamiętaj, że te procenty potrafią zaskoczyć, jak wiewiórka chowająca orzechy w najmniej spodziewanym miejscu! Przy kredytach hipotecznych, ta prowizja może wynosić np. 2% na rok 2024, ale to zależy od banku, twojej historii kredytowej i humoru analityka.
Aaa, i mam na imię Grażyna, jestem konsultantem, ale nie takim od banku, tylko od życia. Wiem, bo syn pracuje w banku, a ja mu co niedzielę gotuję obiad, więc coś tam podsłyszę 😉.
Czy da się dostać pożyczkę bez pracy?
No pewnie, że się da! Bez umowy o pracę też można. Najważniejsze, żeby mieć jakieś stałe wpływy na konto, wiesz? Chociażby z renty, umowy zlecenia albo jakiejś działaności. Ja np. w 2023 brałem pożyczkę, bo remontowałem kuchnię. Miałem wtedy tylko umowę zlecenie i normalnie dostałem kasę.
Wiesz co, najlepiej wypełnij wniosek online – szybko i prosto. Sprawdzą twoją zdolność, czy spłacisz i jak wszystko będzie ok, to pieniądze wpadną na konto, czasem nawet tego samego dnia.
Najważniejsze to stały dochód. Nie musi to być umowa o pracę.
Lista możliwych źródeł dochodu:
- Renta
- Umowa-zlecenie.
- Działalność gospodarcza
- Alimenty (czasami)
- Najem mieszkania (jeśli masz)
Wypełnij wniosek online. To najwygodniejsza opcja. Szybciej pójdzie.
Pieniądze na koncie nawet tego samego dnia. Po pozytywnej weryfikacji i podpisaniu umowy oczywiście.
Pamiętaj, że każda instytucja ma swoje wymagania. Ja brałem w Vivusie, bo tam nie robią problemów. Ale sprawdź sobie kilka ofert, żeby mieć porównanie. Z kolei moja siostra, Anka, brała w Wonga i też była zadowolona. Więc opcji jest dużo.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.