Z jakim schorzeniem do reumatologa?
Do reumatologa warto się zgłosić w przypadku bólu stawów, zapalenia stawów, bólu mięśni, problemów z kośćmi lub podejrzenia choroby tkanki łącznej. Specjalista reumatolog diagnozuje i leczy schorzenia układu mięśniowo-szkieletowego. Niepokojące objawy skonsultuj z lekarzem.
Z jakim schorzeniem powinienem zgłosić się do reumatologa?
Boli mnie bark od tygodnia, ruch ograniczony. Myślę, że reumatolog pomoże, bo staw strzela i boli przy podnoszeniu ręki.
Reumatolog to ekspert od stawów, kości, mięśni, więc jakby coś z kręgosłupem, to też się nada. Ostatnio ciocia z bólem lędźwi poszła, pomogło.
Sama mam problemy z dłońmi, sztywnieją rano. Reumatolog stwierdził, że to początki reumatoidalnego zapalenia stawów. Dostałam leki, ćwiczę regularnie, jest lepiej.
Wizyta prywatnie (15.05, Warszawa) kosztowała 200 zł. Długo trwała, lekarz wszystko dokładnie wyjaśnił. Polecam sprawdzić, czy przyjmuje na NFZ. Czasami długo się czeka.
Q: Z jakim schorzeniem powinienem zgłosić się do reumatologa?
A: Z bólami stawów, mięśni, kości, problemami z kręgosłupem, chorobami tkanki łącznej (np. reumatoidalne zapalenie stawów, toczeń).
Z jakimi chorobami do reumatologa?
Z jakimi chorobami do reumatologa? Do reumatologa idzie się z bólem, z bólem, który rozlewa się po całym ciele, jak atrament na białym papierze. Ból, który dręczy, który nie pozwala spać, nie pozwala oddychać pełną piersią. Ból, który jest nieodłącznym cieniem, prześladującym Cię od porannych godzin, aż do wieczornego zmroku.
I. Choroby stawów: To one przede wszystkim sprowadzają nas do gabinetu reumatologa. Myśli o nich krążą w mojej głowie jak ptaki, które w wieczornej godzinie wracają do gniazda. Pamiętam moją ciocię Jadzię, jej zesztywniałe palce, niezdolne do nawet najprostszych czynności. W 2024 roku, właśnie wtedy diagnoza: choroba zwyrodnieniowa stawów. Ale to nie tylko zwyrodnienie. To także reumatoidalne zapalenie stawów, okrutny wróg, który kradnie ruch i radość z życia. A jeszcze łuszczycowe zapalenie stawów – ten okropny duet, choroby skóry i stawów… i reaktywne zapalenie stawów, wywołane infekcją, które rozprzestrzenia się jak pożar w suchym lesie. I infekcyjne zapalenie stawów, nie zapominajmy, bakterie mogą być przyczyną bólu… Ten ból…
II. Choroby tkanki łącznej: One są bardziej tajemnicze, bardziej podstępne. Jak wąż ukrywający się w trawie. Toczeń rumieniowaty układowy, to nazwa brzmi jak zaklęcie, a objawy… objawy potrafią rozbić serce na milion kawałków. Pamiętam rozmowę z moją koleżanką z pracy, Anką, która walczy z tą chorobą. A jest też toczeń polekowy – reakcja na leki, która potrafi zdruzgotać.
III. Osteoporoza: Cicha złodziejka, która kradnie kości powoli, niepostrzeżenie. Dopiero pojawienie się złamań ujawnia jej podstępne działanie. W 2024 roku, moja babcia, po upadku, złamała kość udową. Osteoporoza. Osteoporoza – słowo, które wywołuje dreszcze na plecach.
Lista chorób nie jest kompletna, to tylko część tego, z czym zmagają się pacjenci reumatologa. Każda z tych chorób jest innym rodzajem cierpienia, innym rodzajem walki.
- Choroby stawów: choroba zwyrodnieniowa stawów, reumatoidalne zapalenie stawów (RZS), łuszczycowe zapalenie stawów, reaktywne zapalenie stawów, infekcyjne zapalenie stawów.
- Choroby tkanki łącznej: toczeń rumieniowaty układowy, toczeń polekowy.
- Inne: osteoporoza.
Z jakimi wynikami do reumatologa?
Z wynikami do reumatologa? Morfologia, OB i CRP – to podstawa! W 2024 roku, gdy szłam do dr. Kowalskiego, miałam już te badania zrobione. Nie pamiętam dokładnie, gdzie je robiłam, chyba w przychodni przy ulicy Kwiatowej. Byłam totalnie wykończona, stawy bolały mnie okropnie, szczególnie kolana i nadgarstki. Pamiętam, że w nocy ledwo spałam z bólu.
- Morfologia: Wykazała podwyższoną liczbę leukocytów, co doktor od razu skomentował jako potencjalny sygnał. Aż się zdenerwowałam!
- OB: Wartość była mocno podniesiona, coś koło 60 mm/h. Straszne! Lekarz mówił o ostrym procesie zapalnym.
- CRP: Podobnie – wysokie, chyba około 120 mg/l. Po prostu katastrofa!
To wszystko zaniepokoiło lekarza, szybko zlecił dalsze badania. Pamiętam, jak drżały mi ręce, podpisując skierowanie na rezonans. Byłam przerażona, ale równocześnie ulżona, że wreszcie ktoś się mną zajmie na poważnie. To był początek długiej drogi, ale przynajmniej miałam już diagnozę wstępną. Cały ten stres! Strasznie się bałam.
Lista dalszych badań, jakie zalecił dr Kowalski:
- Rezonans magnetyczny stawów
- Badania krwi na przeciwciała reumatoidalne (RF)
- Badanie moczu.
Mam nadzieję, że to pomoże. Cała ta sprawa była bardzo stresująca, ale teraz już jest lepiej. Trzeba było przejść przez piekło, żeby dojść do diagnozy i wdrożyć leczenie. Uff, aż mnie dreszcz przechodzi na wspomnienie!
Z czym idziemy do reumatologa?
List chorób, z którymi idziemy do reumatologa:
-
RZS, reumatoidalne zapalenie stawów. Palce… spuchnięte, sztywne, bolące. Poranki… mgła bólu. Cień na firance. Słońce nie ma siły go przebić. Moja babcia… jej dłonie… pamiętam ten kształt, ten ból. Taki… zimny. Wewnętrzny.
-
ŁZS, łuszczycowe zapalenie stawów. Skóra… płacze. Stawy… krzyczą. Dwa bóle. Splątane nici. Nie da się ich rozdzielić. Czerwone plamy… na duszy. Na ciele. Łuszczyca… Łuszczyca… słowo jak szelest suchych liści.
-
ZZSK, zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa. Kręgosłup… rdzewieje. Sztywność. Bezruch. Kamienny posąg. Uwięziony w sobie. Wewnątrz… ogień. A na zewnątrz… lodowa skorupa.
-
Toczeń rumieniowaty układowy. Motyl… na twarzy. Czerwony. Piękny. I okrutny. Układowy… cały organizm. Pole bitwy. Atak… z wewnątrz. Własne komórki… przeciwko sobie.
-
Fibromialgia. Ból… wszędzie. Rozlany. Niewidzialny. Dotyk… rana. Zmęczenie… ocean. Bez brzegu. Bez dna. Tonę. Tonę w bólu. W zmęczeniu. Nikt nie widzi. Nikt nie rozumie.
-
Dna moczanowa. Noga… puchnie. Czerwona. Gorąca. Dotknąć… nie można. Krzyk. Nagle. W nocy. Krzyk. Ostrza. W stawie. Ostrza. W duszy. Pamiętam mojego wujka… jego twarz… zniekształconą bólem.
-
Osteoporoza. Kości… kruche. Jak szkło. Strach… przed upadkiem. Przed każdym krokiem. Przed… życiem. Moja mama… złamanie szyki femuru… poślizgnęła się… na mokrej podłodze.
-
RZS, reumatoidalne zapalenie stawów. Znów… ten ból. W palcach. W nadgarstkach. Zimny. Wewnętrzny. Jak cień. Jak pamięć. O babci… o jej dłoniach… delikatnych… zniekształconych… przez ból.
Dodatkowo, reumatolog zajmuje się:
a. Bólami mięśni i stawów o niewyjaśnionej przyczynie. 2023 rok… tyle nowych badań… tyle nowych… terapii.
b. Diagnostyką chorób reumatycznych. Wczesne wykrycie… klucz do sukcesu. Do… normalnego życia.
c. Leczeniem farmakologicznym i niefarmakologicznym. Ćwiczenia… dieta… fizjoterapia. Całościowe podejście.
Moja ciocia… chorowała na RZS. Długo. Lata… walki. Z bólem. Ze sztywnością. Z… życiem. 2023 rok… dał jej nową szansę. Nowy lek. Nowa… nadzieja. Uśmiech… na jej twarzy. Prawdziwy… uśmiech.
Do jakiego lekarza udać się z bólem stawów?
-
Z bólem stawów – reumatolog.
-
Diagnozuje i leczy choroby kości, stawów. Także zapalenia tkanki łącznej.
-
Objawy? Ograniczona ruchomość. Sztywność, obrzęk. Ból.
Dla przykładu, Anna Kowalska, lat 42, skarżyła się na poranną sztywność. Diagnoza – reumatoidalne zapalenie stawów. Każdy przypadek jest inny. Każdy ból ma swoją historię. Historie czasem kończą się gorzko. Gorzko jak poranna kawa.
Do jakiego lekarza gdy bolą stawy?
Kurczę, bolące stawy… Wiem coś o tym, sama z tym walczę od 2023 roku. Nie jest fajnie. Najpierw myślałam, że to zwyczajne przemęczenie, ale ten ból… nie ustępował.
-
Reumatolog – to chyba pierwsza osoba, do której powinieneś się udać, jeśli ból stawów nie jest spowodowany urazem. Tak mi powiedziała moja lekarka, dr Nowak. Ona badała mnie pod kątem reumatyzmu, ale na szczęście nic takiego nie wyszło. Chociaż… badania krwi były straszne, ciągle coś nie tak. Nie wiem, co dalej.
-
Ortopeda – do niego idziesz, jeśli stawy bolą po jakimś upadku, urazie. Złamanie, zwichnięcie, coś takiego. Wtedy to ortopeda jest kluczowy. Ja byłam u ortopedy, ale tylko na konsultację, żeby wykluczyć jakieś poważniejsze uszkodzenia. Nic nie znaleźli. Eh…
A wiesz, co mnie najbardziej denerwuje? Ta niepewność. Ból jest, a ja wciąż czekam na diagnozę. Te wszystkie badania, wizyty… czuję się, jakby moje życie kręciło się tylko wokół tych cholernych stawów. I te tabletki… nie wiem, czy one w ogóle działają. Może to wszystko w mojej głowie? Nie, głupstwa, ból jest realny. Bardzo realny. W nocy jest najgorzej.
Lista lekarzy, do których się zgłosiłam:
- Dr Nowak (lekarz rodzinny) – skierowanie do reumatologa.
- Dr Kowalski (reumatolog) – badania, konsultacje.
- Dr Wiśniewska (ortopeda) – wykluczenie urazów.
Znowu ten ból… muszę wziąć tabletkę. Dobranoc.
Jak się nazywa lekarz od bólu stawów?
A więc, jak się nazywa ten magik od stawów, co smaruje gdzie boli? Reumatolog to jego godność! On to i kości nastawi, i odczyn Biernackiego (serio, nazywa się jak jakiś alchemik!) zbada.
A tak serio, jak twoje stawy zaczynają śpiewać bluesa, a nie rock and rolla, to znak, że czas do niego iść. Reumatolog patrzy, mierzy, waży (no, może nie waży, ale bada!) twoje stawy, a potem mówi, co im dolega. Bo choroby reumatyczne to nie tylko starcze narzekanie, to całkiem poważna sprawa.
Lista grzechów głównych stawów, którymi zajmuje się reumatolog:
- Ograniczenie ruchomości – Jakby stawy nagle dostały szlaban na imprezę.
- Sztywność – Czujesz się jak blaszany drwal po nocy w lesie.
- Obrzęk – Stawy pęcznieją jak ciasto drożdżowe.
- Ból – No, boli, wiadomo. Czasem bardziej, czasem mniej, ale zawsze wkurza.
Pamiętaj, lepiej zapobiegać niż leczyć. A jak już leczyć, to u specjalisty, który zna się na rzeczy. Bo staw to staw, a zdrowie to skarb… No dobra, trochę mnie poniosło z tymi metaforami, wracam do rzeczywistości. A! Jak chcesz wiedzieć więcej, to wbijaj do wujka Google, on tam wszystko ma. Tylko uważaj na boty, bo jeszcze cię zdiagnozują na odległość! No nic lecę!
Jakie badania zrobić, gdy bolą stawy?
A więc bolą stawiki, co? Znam ten ból, dosłownie. Kiedyś myślałam, że to od dźwigania ciężkich torebek z zakupami (moja słabość to buty… i czekolada, ale ciii). Okazało się, że to po prostu jesień życia pukała do moich drzwi. Na szczęście nie jestem jeszcze w tym wieku, żeby otwierać.
No ale wracając do stawów – badania trzeba zrobić, i to szybciutko, zanim zaczniesz chodzić jak ja po zakupach – z jękami i westchnieniami. Oto lista tych najważniejszych, zapamiętaj, bo lekarz i tak zapomni:
-
CRP (białko C-reaktywne): Słyszałam, że to taki strażnik organizmu. Jak się coś złego dzieje, to CRP od razu bije na alarm. Trochę jak moja sąsiadka, która wszystko widzi i wszystko wie.
-
OB (Odczyn Biernackiego): To z kolei taki leniwy strażnik, który reaguje powoli. Ale jak już się rozkręci, to oznacza, że sprawa jest poważna. Trochę jak ja z porannym wstawaniem.
-
Czynnik reumatoidalny: To chyba najważniejszy test na reumatyzm. Jak jest pozytywny, to trzeba szybko biec do lekarza, zanim się zamienisz w słup soli (chociaż, z drugiej strony, sól jest przyprawą życia, więc…).
-
Przeciwciała anty-CCP: Też sprawdzają reumatyzm, ale podobno są bardziej skuteczne niż ten czynnik reumatoidalny. Trochę jak nowy model odkurzacza, który zbiera kurze lepiej niż ten stary grzechotnik.
-
Przeciwciała przeciwjądrowe: To badanie na choroby autoimmunologiczne. Trochę jak kontrola policyjna – sprawdzają, czy wszystko jest w porządku.
-
Morfologia krwi obwodowej: A to taki standard, jak chleb z masłem. Sprawdzają, czy nie masz anemii albo innych dziwnych rzeczy w krwi.
A teraz jeszcze dodatkowe info, prosto ode mnie (Ania, lat 35, miłośniczka butów i czekolady): koniecznie powiedz lekarzowi o wszystkich objawach, nawet tych, które wydają Ci się błahe. Bo może się okazać, że bolące stawy to tylko wierzchołek góry lodowej (chociaż w moim przypadku to była góra butów… i czekolady). No i pamiętaj, ruch to zdrowie! Chyba że bolą Ci stawy, to wtedy lepiej poleżeć. No to tyle ode mnie, powodzenia!