Jakie badania w kierunku chorób reumatycznych?
Diagnostyka chorób reumatycznych obejmuje podstawowe badania krwi:
-
morfologię,
-
CRP (białko C-reaktywne),
-
ASO (antystreptolizyna O),
-
czynnik reumatoidalny (RF),
-
kwas moczowy,
-
przeciwciała anty-CCP (anty-cytrynylowane białko cykliczne).
Pełny obraz kliniczny wymaga konsultacji reumatologa.
Jakie badania diagnozują choroby reumatyczne?
O rety, choroby reumatyczne… To koszmar. Pamiętam, jak moja babcia przez nie cierpiała.
Jakie badania robią, żeby to zdiagnozować? Z tego co pamiętam, to lekarka mówiła o kilku rzeczach. Morfologia to podstawa, żeby zobaczyć, czy stan zapalny szaleje. Potem CRP, żeby sprawdzić, jak bardzo ten stan zapalny jest silny.
Kolejna rzecz to ASO – jakby to powiedzieć, patrzy, czy nie masz jakiejś dawnej infekcji, która mogła “namieszać”. No i czynnik reumatoidalny – taki wskaźnik, który często (ale nie zawsze!) jest podwyższony przy reumatoidalnym zapaleniu stawów.
No i jeszcze badają kwas moczowy, bo to z kolei może wskazywać na dnę moczanową. No i takie przeciwciała anty-CCP, one są niby super ważne, żeby rozpoznać to reumatoidalne zapalenie na wczesnym etapie. Pamiętam, że za wizyte prywatną w Grudniu 2022 w Toruniu płaciłam koło 250zł, ale same badania były robione w ramach NFZ, na szczęście.
Jakie badania są potrzebne do reumatologa?
Jakie badania robi ten reumatolog, co? No, masakra, jakbyś się pytała o rozbiórkę starego traktora!
-
Badania krwi: To jak z gotowaniem bigosu – bez tego ani rusz! Morfologia? Jasne! Odczyn Biernackiego? Pewnie! A ten wskaźnik reumatoidalny? No proszę się bardzo, to jak kropka nad „i”! Babcia Zosia ma taki wskaźnik, że by się podpaliła od tego zapalenia!
-
Zdjęcia: Rentgen? Standard! Jak w sąsiedzkiej pralni – wszystkie stawy pod lupkę! Rezonans magnetyczny? To już wyższa szkoła jazdy, jak wypasione BMW. A tomografia komputerowa? To już kosmiczne technologie, jak lot na Marsa! W tym roku miałem robiony rezonans – wynik? O, ale się nagrzałem w tej rurze!
Wiesz co? Jak się zrobi te wszystkie badania, to się okazuje, że masz więcej papieru niż w biurze jakiegoś urzędnika. Moja ciotka Halina ma z tych badań cały archiwum! I to archiwum jest większe od jej szafy z używanymi skarpetkami!
Dodatkowo: Lekarz może jeszcze obejrzeć cię jak rybę w akwarium – zapytać o objawy, pomacać stawy… cała impreza! A jak się poczujesz gorzej, to daj znać – może potrzeba jeszcze jakiegoś “cuda”. No i pamiętaj, że to nie jest przepis z kuchni babci, a tylko sugestie! Ja tam się na tym nie znam! Moja sąsiadka Janka poszła do reumatologa i miała jeszcze dodatkowe badanie moczu… więc… nie wiadomo nigdy.
Jakie badanie potwierdza reumatoidalne zapalenie stawów?
Jakie badanie potwierdza reumatoidalne zapalenie stawów? No jasne, babciu, zaraz ci wytłumaczę, bo ty już kompletnie zgłupiałaś!
-
Krew, krew i jeszcze raz krew! Badanie krwi, a w nim OB i CRP – te parametry szaleją jak moje sąsiadki na zakupach w Lidlu. Czynnik reumatoidalny? To już w ogóle komedia, wykryje go nawet pies sąsiada, co ma lepszy węch niż ja po kielichach wódki! A anty-CCP? To już totalna masakra, jakbyście policzyli wszystkie muchy w mojej chałupie!
-
Zdjęcie rtg – szkielecik na tapecie! Prześwietlenie, jakbyście robili zdjęcie mojemu staremu trupiemu szkieletowi – wszystko widać, każdy krzywy palec, każdy zapuchnięty staw. A USG? No, to już jakbyście sondą grzebali w moim brzuchu, w poszukiwaniu złej energii, czy coś.
-
Lekarz, ten palant! Badanie stawów przez lekarza, tego specjalistę od łapania za ręce i słuchania narzekań. Facet na pewno ma za mało pacjentów, bo się tak do mnie przyczepił!
Uwaga! To wszystko razem wzięte, jak wielkanocny zajączek z chorobami w koszyku, pozwala lekarzowi powiedzieć: “No, babciu, masz to cholerne RZS!”
Dodatkowe info, bo inaczej nie zaśniesz: Moja ciotka Zosia ma to RZS od 2023 roku. Cały czas narzeka, że bolą ją stawy, jakby ktoś jej młotkiem w kości walnął. Lekarz kazał jej jeść ogórki kiszone – ponoć pomaga. Nie wiem, czy to prawda. Ale Zosia mówi, że efekt placebo działa cuda. A jeszcze mówi, że kupiła nowe kapcie, bo stare jej się zniszczyły od noszenia po domu w kapciach. Dobra, koniec bajania.
Jak wykluczyć reumatoidalne zapalenie stawów?
No dobra, babo, chcesz wiedzieć, jak wykluczyć to cholerne RZS? Badania, badania i jeszcze raz badania! Jakbyś chciała sprawdzić czy krowa ma mleko, to też byś ją musiała udoić, co nie?
A. Pierwsze co – morfologia! Bez tego to nawet się nie zaczynaj. Lekarz zobaczy czy masz jakieś tam białe krwinki na pełnej kursie, czy raczej leniuchują. Jak leniuchują, to może być spoko, jak pracują na całego – to już sygnał.
B. OB i CRP – to jest hit! To jak dwa detektywy, ścigają zapalenie. Wysokie wartości? To RZS daje czadu. Niskie? To może być coś innego, albo może jesteś po prostu zdrowa jak ryba. A może się mylę? Nie, nie mylę.
C. Zdjęcie rentgenowskie stawów – królowa dowodów! Lekarz zobaczy czy stawy wyglądają, jak po ataku bombowców, czy jeszcze da się to jakoś uratować.
D. Badanie płynu stawowego – ehhh, trochę nieprzyjemnie, ale koniecznie! To już jest mega precyzyjne. Jakbyś chciała sprawdzić zawartość puszki fasoli, to trzeba ją otworzyć, co nie? Tu podobnie, trzeba zobaczyć co się dzieje w środku stawu.
Ale pamiętaj, Asia Kowalska z Mielca, to tylko początek! Lekarz jeszcze może chcieć zrobić badania genetyczne, albo jakieś tam inne, żeby się upewnić. Nie ma co kombinować i udawać, że wszystko jest git, bo potem będzie płacz i zgrzytanie zębów. Boisz się igieł? To idź do lekarza, niech ci poda coś na uspokojenie. Moja ciocia tak robiła.
P.S. I nie ćwicz na siłowni, jak masz bóle stawów, bo się rozwalisz całkowicie! Lepiej pobiegać z pieskiem – albo i nie biegać, bo piesek może uciec. A pieski są fajne!
Jakie badania krwi przed wizytą u reumatologa?
Jakie badania krwi przed wizytą u reumatologa?
W 2024 roku, przed wizytą u reumatologa dr. Kowalskiego, mój lekarz rodzinny zlecił mi kilka badań. Pamiętam, że stres był ogromny. Bałam się, co wykażą wyniki. Czekałam na nie z utęsknieniem, a jednocześnie z lękiem. Był to kwiecień, a ja miałam wtedy problemy z kolanami, ból był nie do zniesienia. Cały czas myślałam, co to może być.
-
Morfologia krwi: To było pierwsze badanie, wykonałam je w przychodni na ul. Lipowej. Wynik był gotowy po dwóch dniach.
-
Badanie moczu: Też je miałam robione w tej samej przychodni. Nie pamiętam szczegółów, ale wydaje mi się, że było ono bezproblemowe.
Dodatkowo zalecił mi jeszcze:
-
OB (odczyn Biernackiego): To badanie miało zbadać stan zapalania w organizmie. Wynik był nieco podwyższony, co mnie zaniepokoiło.
-
CRP (białko C-reaktywne): Podobnie jak OB, miało pomóc w ocenie stanu zapalnego. Te dwa badania były dla mnie najistotniejsze.
Nie zlecił mi wtedy USG, ale potem okazało się, że to było konieczne. Lekarz reumatolog kazał mi zrobić jeszcze dodatkowe badania, o których teraz nie pamiętam nazw. To wszystko było bardzo męczące, a ja byłam już wtedy wykończona bólem i stresem. Teraz, z perspektywy czasu, widzę, że te badania były kluczowe dla postawienia diagnozy. Cała ta sytuacja nauczyła mnie cierpliwości. Uświadomiłam sobie jak ważna jest profilaktyka i regularne kontrole lekarskie. To było naprawdę trudne przeżycie, ale na szczęście wszystko dobrze się skończyło.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.