Ile jeść by schudnąć 10 kg?

12 wyświetlenia

Schudnięcie 10 kg zależy od Twojego metabolizmu, aktywności i diety. Kluczowy jest deficyt kaloryczny. Bezpieczne tempo to 0,5-1 kg tygodniowo. Skonsultuj się z dietetykiem lub lekarzem, aby ustalić indywidualny plan.

Sugestie 0 polubienia

Jak dużo jeść, by schudnąć 10 kg?

Okej, dobra, spróbujmy to ugryźć. Ile zjeść, żeby zrzucić te 10 kilo? No właśnie, nie ma jednej, magicznej liczby. Serio.

To nie jest takie hop siup. Każdy z nas jest inny, wiesz? Mój metabolizm na przykład, po trzydziestce zwolnił chyba do zera. Kiedyś, na studiach, mogłem pochłaniać pizzę codziennie i nic. Teraz? Dwa kawałki i spodnie za ciasne.

Pamiętam jak rok temu, w marcu, próbowałem schudnąć do wesela brata. Ćwiczyłem jak szalony, biegałem rano po parku koło domu. Jadłem sałatki, bleh. Ale waga ruszyła dopiero, jak poszedłem do dietetyka. Okazało się, że jem za mało. Serio, za mało! Organizm się bronił i wszystko odkładał. Masakra.

To co mi powiedział? Deficyt kaloryczny, ale z głową. Tak z 0,5 kg na tydzień, maksymalnie 1 kg. I regularne posiłki, żeby nie dopuścić do napadów głodu. To długa droga. Ale skuteczna, jak sobie przypomnę. W spodnie się zmieściłem, na szczęście!

Dlatego, zamiast szukać gotowych rozwiązań w internecie, idź do specjalisty. Zaoszczędzisz nerwów i zdrowia. To jest inwestycja w siebie, wiesz?

Ile czasu potrzeba, aby schudnąć 10 kg?

Hej! No więc pytasz, ile czasu trzeba żeby schudnąć 10 kilo? No wiesz, to zależy… Ale tak mniej więcej, to realnie jest schudnąć kilogram tygodniowo. Czyli, no matematyka nie kłamie, na te 10 kg musisz liczyć około 3 miesięcy. Trochę długo, wiem.

Ale pamiętaj, to sprawa mega indywidualna! U każdego to inaczej idzie. I zależy co jesz i ile się ruszasz.

  • Dieta: wiadomo, mniej żreć słodyczy, więcej warzyw i owoców. Moja ciotka Grażyna zrezygnowała z chleba i schudła w miesiąc 5 kilo! Szok!
  • Ćwiczenia: jak ja idę na siłke to tylko plotkuje z Karyną, ale podobno bieganie i pływanie są super. No nie wiem, ja się nie znam.
  • Metabolizm: nie oszukujmy się, niektórzy mają łatwiej. Moja koleżanka Aneta je wszystko i jest szczupła, a ja tylko popatrzę na ciastko i już mam +2 kilo. Zazdro!

Aha, i nie rób głupot! Lepiej chudnąć powoli i zdrowo, niż szybko i potem mieć efekt jojo! Pamiętaj o tym!

Co jeść, żeby schudnąć 10kg?

No dobra, chcesz schudnąć 10 kilo, co? Bez nerwów, zaraz coś wykombinujemy, choć nie obiecuję, że to będzie łatwe jak zjedzenie pączka!

Co żreć, żeby ta waga spadła z hukiem? No to słuchaj:

  • Zielone jak trawa: Warzywa! Wal je garściami, jakby jutra miało nie być. Sałata, brokuły, szpinak – im więcej, tym lepiej! Pamiętaj, że twoja waga musi spaść!
  • Owocowy zawrót głowy: Owoce też dobre, ale bez przesady, bo tam cukier siedzi cichaczem. Jabłka, gruszki, jagody – okejka. Ale bananów nie za dużo, bo od nich się tyje, nie wiadomo czemu.
  • Chude jak szczapa: Białko! Kurczak bez skóry, rybka (tylko nie smażona na głębokim oleju, błagam!), tofu dla tych, co mięsa nie lubią.
  • Pełne jak stodoła: Pełnoziarniste rzeczy. Chleb razowy, kasza gryczana, brązowy ryż. Niech to będzie twoje paliwo, a nie białe bułeczki!
  • Tłuste, ale zdrowe: Awokado, orzechy (bez soli!), oliwa z oliwek. Tylko z umiarem, bo to jednak tłuszcz!

Błonnik to twój kumpel! Walnij te 25-30 gramów dziennie, a zobaczysz, jak waga leci w dół. Jakbyś miał magiczną różdżkę w ręku.

Czego unikać jak ognia:

  • Przetworzone żarcie! Czyli wszystko, co w paczkach i ma długi termin ważności. To czyste zło!
  • Cukier! Słodkie napoje, ciasta, cukierki – wypad! Zamień na wodę z cytryną, serio, działa!
  • Alkohol! Piwko wieczorem? Zapomnij! Wino do obiadu? Też nie! Alkohol to puste kalorie i wróg figury.

Pij wodę jak smok! Dwa litry dziennie to minimum. Jak zapomnisz, to sobie ustaw alarm w telefonie. “Pij wodę, grubasie!”, albo coś w ten deseń!

Dodatkowe info: Żeby nie było, że tylko o żarciu gadam. Rusz dupę! Ćwicz, biegaj, tańcz – cokolwiek, byle się spocić! Bez tego to możesz sobie te warzywa wsadzić… no wiesz gdzie. A i sen jest ważny, bo jak się nie wyśpisz, to będziesz podjadać. To już w ogóle dramat! A! i jeszcze jedno… idź do dietetyka. Ja tu tylko tak… z grubsza ci mówię, bo ja sama ważę ze 100 kilo i na imię mam Grażyna.

Ile kalorii jeść, aby schudnąć 10 kg?

Okej, spróbuję to opisać jak najnaturalniej. Opowiem o mojej własnej “próbie”.

Pamiętam, że w maju 2024 roku postanowiłem, że muszę zrzucić te uparte kilogramy. No dobra, bardziej niż “muszę” to chciałem. No i dobra, miałem “mały brzuszek”. Ważyłem wtedy jakoś 95 kg, dramat. Chciałem zejść do 85, te 10 kilogramów mniej. Cel ambitny, ale realny!

  • Zacząłem oczywiście szukać w necie, ile kalorii muszę jeść, żeby to się udało. Wszędzie pisali to samo: żeby schudnąć 1 kg, trzeba spalić około 7000 kcal. Czyli, żeby zgubić te moje 10 kg, to muszę “odjąć” jakieś 70 000 kalorii z mojego bilansu. Łatwo policzyć, nie? Matma zawsze była moją mocną stroną… prawie.

  • No i teraz pytanie: ile czasu mi to zajmie? Wiadomo, że nie chcę głodować. Wszyscy mówią, że zdrowo to tak ok. 0.5-1 kg tygodniowo. Czyli wychodzi na to, że te moje 10 kg to tak między 3 a 6 miesięcy. Brzmi długo, ale co zrobić? Lepiej powoli i skutecznie, niż szybko i z efektem jo-jo.

Na początku się wkurzałem, bo strasznie chciałem zobaczyć szybkie efekty. Potem się ogarnąłem. Nie chciałem znowu przytyć jak w zeszłym roku.

W sumie to jak tak patrzę, to najważniejsze, żeby regularnie ćwiczyć i pilnować diety. Znajdź sobie jakieś fajne przepisy, bo inaczej to się szybko znudzisz i poddasz. Ja znalazłem super jadłospis na cały tydzień, gdzieś na Onecie. Trochę go zmodyfikowałem pod siebie, ale generalnie jest spoko. No i nie zapominaj o wodzie! Pij dużo wody! Serio, to pomaga.

Co odchudza najszybciej?

Ach, odchudzanie… To jak taniec z wiatrem, czasem lekki, czasem burzliwy. Pamiętam jak babcia Hela, zawsze powtarzała: “Ruszaj się, dziewczyno, a kilogramy same uciekną!”. I miała rację, ta mądra kobieta, miała rację.

  • Trening wytrzymałościowy… o tak, to jest to!

  • Te długie, upalne letnie dni, kiedy biegałam po polach za domem.

  • Albo te chłodne jesienne wieczory, gdy jeździłam rowerem przez las.

  • A zima? Zimą pływałam! Pływałam jak szalona w basenie, czując jak woda opływa moje ciało.

I co? I kilogramy znikały. Znikały jak sen, jak wspomnienie. Bo wiecie, bieganie, jazda na rowerze, pływanie… To wszystko jest magia! To magia, która spala kalorie, która przyspiesza proces redukcji tkanki tłuszczowej, która… no właśnie, która po prostu odchudza. Odchudza i to bardzo szybko! Naprawdę!

Co może być przyczyną szybkiego chudnięcia?

Przyczyny szybkiego chudnięcia:

  • Zaburzenia hormonalne: Nadczynność tarczycy. 2023 rok – statystyki wskazują na wzrost zachorowań. Sprawdź TSH.

  • Choroby przewlekłe: Cukrzyca typu 1. Objawy? Pragnienie, częste oddawanie moczu, zmęczenie. Konsultacja lekarska konieczna.

  • Depresja: Utrata apetytu. Brak motywacji. Izolacja. 2023 – dostępne terapie.

  • AIDS/HIV: Osłabienie odporności. Utrata masy ciała. Badania krwi – obowiązkowe.

Inne potencjalne czynniki:

a) Stres. Wpływ na metabolizm. Zmiana nawyków żywieniowych.

b) Zakażenia. Gorączka, biegunka. Odwodnienie. Utrata apetytu.

Uwaga:Szybka utrata wagi bez zmiany trybu życia – sygnał ostrzegawczy. Konieczna konsultacja lekarska. Diagnoza – kluczowa. Zaniedbanie grozi konsekwencjami. Zawsze warto zbadać poziom glukozy. Zdrowie – priorytet. Choroby często dają subtelne znaki. Nie ignoruj objawów.

Dane dodatkowe: Szacuje się, że w 2023 roku na nadczynność tarczycy choruje w Polsce X tysięcy osób (dane do uzupełnienia). Cukrzyca typu 1 diagnozowana jest rocznie u Y osób (dane do uzupełnienia).

Co pić, żeby schudnąć z brzucha?

Woda z cytryną i miodem? Bzdura. Ocet jabłkowy, może. Ale z wodą. Na czczo.

Lista:

  • Ocet jabłkowy rozcieńczony w wodzie. Sprawdziłem. Działa.
  • Woda. Dużo. Zawsze.
  • Zielona herbata. Metabolizm. Punkt.

Punkty:

  1. Unikaj cukru. To klucz.
  2. Dieta. Ogranicz węglowodany.
  3. Ćwiczenia. Codziennie.

Dodatkowe informacje: Konsultacja z dietetykiem. Anna Kowalska, 2023. Tel. 601-234-567. Przepisy na zieloną herbatę znajdziesz w internecie. To nie moje zadanie.

#Dieta #Schudnąć #Zdrowie