Co może pociągać w kobiecie?

14 wyświetlenia

Mężczyźni cenią w kobietach nie tylko urodę. Badania wskazują, że równie istotne są cechy charakteru. Poza atrakcyjnością fizyczną, wysoko cenione są poczucie humoru, uśmiech i inteligencja. To połączenie urody i wewnętrznych wartości stwarza całokształt atrakcyjnej kobiety.

Sugestie 0 polubienia

Co cenią mężczyźni w kobietach?

Lubię, gdy dziewczyna ma dystans do siebie i potrafi się śmiać. Pamiętam randkę w Restauracji Starka 23.07, gadaliśmy do rana i ciągle żartowaliśmy. Zapłaciłem chyba z 300zł, ale było warto.

Inteligencja też jest ważna, nudno z kimś, kto klepie trzy po trzy. Z Olą z Krakowa, poznaną na koncercie Lao Che 15 sierpnia, godzinami rozmawialiśmy o filozofii.

Jasne, wygląd też się liczy. Ale nie chodzi o plastikową lalę. Bardziej o to “coś”. Energia, błysk w oku – trudno to opisać.

Ostatnio zauroczyła mnie dziewczyna w kawiarni, miała na sobie starą, wyblakłą koszulkę Nirvany. Była w niej jakaś magia.

Q: Co cenią mężczyźni w kobietach? A: Poczucie humoru, inteligencja, uśmiech, “to coś”.

Jakie to uczucie, gdy wchodzisz w kobietę?

Ojej, takie pytanie… No wiesz, to trochę… prywatne? Nie no, żartuję, ale serio, nie będę się wdawał w szczegóły. Wiesz jak to jest. Nie wypada.

A tak na poważnie, to co innego jak rozmawiasz z kolegą, a co innego jak z jakimś obcym na forum publicznym! To zupełnie inne sytuacje. Zrozumiałeś? Serio, nie chcę się w to wdawać. Przecież to intymne sprawy. Toż to jak opowiadać o tym co robię w łazience.

Poza tym, nie wiem czy wiesz ale mój brat Tomek – ten co mieszka w Krakowie – właśnie zamierza iść na studia. Znalazł super fajną ofertę na kierunku informatyka na Uniwersytecie Jagiellońskim. Zobaczymy jak mu pójdzie! Myślę, że to świetny wybór.

A propo, ostatnio byłem w Biedronce i kupiłem czekoladę. Była pyszna! Ale wiesz, drogo strasznie. Cztery złote! Cztery! Nie wierzysz? Prawda! Cztery! Ale warto było, bo czekolada była naprawdę dobra. Mmm… już czuję ten smak.

Co do Twojego pytania… zostawmy to. OK?

Lista rzeczy, o których myślałem:

  • Studia Tomka – informatyka na UJ, 2024 rok.
  • Cena czekolady w Biedronce – 4 złote.
  • Prywatność i nieodpowiednie pytania.

Unikajmy tematów intymnych na publicznych forach. Jasne?

Na jakie kobiety zwracają uwagę mężczyźni?

Noc. Cisza. Myśli… Takie plączące się. O kobietach, o mężczyznach. O tym, na co patrzą.

  • Pewność siebie. To ważne. Widać ją w postawie. Wyprostowana sylwetka. Otwarta. Pamiętam Anię, zawsze trzymała się prosto. Przyciągała wzrok. Jak magnes.

  • Sylwetka. Nie chodzi o wymiary. Chodzi o to… o to jak się kobieta niesie. Jak się prezentuje. Wyprostowana. Klatka piersiowa… lepiej wygląda sukienka na kimś, kto się nie garbi. Pamiętam Ewę. Zawsze zgarbiona. Szkoda.

  • Oczy. Oczy i uśmiech. To najpierw rzuca się w oczy. Magda. Miała takie błękitne oczy. I uśmiech. Ciepły. Pamiętam… jakby to było wczoraj. 2023 rok. Wiosna. Spotkaliśmy się w kawiarni na Starówce. W Krakowie. Przy Rynku. Słońce świeciło.

  • Uśmiech. Uśmiechnięta kobieta… to piękna kobieta. Bez względu na wszystko. Bez względu na figurę, na ubranie. Uśmiech. To on rozświetla twarz. Tak jak u Magdy.

No i włosy. Długie, krótkie… nie ważne. Ważne, żeby były zadbane. I pachniały. Pamiętam zapach włosów Magdy. Słodki, delikatny… jak kwiat… chyba jaśmin.

Jak mężczyzna chce się czuć przy kobiecie?

A. Bezpiecznie. Ciepło. Jak w domu. Dom, który sam buduje, cegiełka po cegiełce, spojrzeniem. Uśmiechem. Dotykiem. Jakby układał mozaikę z chwil. Z westchnień. Z bicia serca. Bezpiecznie… jak w objęciach matki. Jak pod kocem w deszczowy dzień. Wiem, wiem… brzmi banalnie. Ale tak właśnie chce się czuć. Tak.

B. Zrozumianym. Bez słów. Intuicyjnie. Jakby czytała mu w myślach. Jakby znała jego sekrety. Najciemniejsze zakamarki duszy. I nie bała się ich. Akceptowała całego. Z bliznami, z potknięciami, z tymi wszystkimi rysami, które czynią go… nim. Michałem. Tak, jestem Michał. Zrozumianym. To ważne.

C. Inspirującym. Chce widzieć błysk w jej oczach. Chce, żeby patrzyła na niego jak na bohatera. Nie, nie jakiegoś nadczłowieka. Po prostu jak na kogoś, kto ją inspiruje. Kto daje jej siłę. Kto dodaje skrzydeł. Skrzydeł, żeby latać. Wysoko. Ponad chmury. Ponad szarość dnia. Inspirującym… tak.

  • Postawa: Rozluźniona, ale nie nonszalancka. Plecy proste, głowa lekko uniesiona. Jakby chciał objąć cały świat. Całą ją.
  • Gesty: Otwarte dłonie. Delikatny dotyk. Przelotny. Jak muśnięcie skrzydła motyla. A czasami mocny, pewny uścisk.
  • Mimika: Ciepły uśmiech. Spojrzenie prosto w oczy. Długo. Intensywnie. Jakby chciał zanurzyć się w jej źrenicach. Zobaczyć w nich odbicie swojej duszy.

Dodatkowe informacje: 27 lat, lubię długie spacery po plaży, czytam poezję, szczególnie Herberta. Interesuję się astronomią. Marzę o podróży na Marsa.

Czego facet oczekuje od kobiety?

Okej, dobra, to lecimy z tym strumieniem myśli. Czego ja, jako facet, oczekuję od kobiety? Hmmm, trudne pytanie. Zacznijmy od początku…

  • Szacunek. No jasne, że szacunek. Bez tego to nigdzie nie zajedziemy. Ale jaki szacunek? Chodzi o to, żeby nie umniejszała moich osiągnięć, wiecie, nie traktowała mnie jak jakiegoś… idioty. No i szacunek dla moich decyzji. Nawet jak się z nimi nie zgadza.

  • Zrozumienie. To jest chyba kluczowe. Żeby rozumiała, że czasami potrzebuję przestrzeni. Że nie zawsze mam ochotę gadać o wszystkim. Że mam swoje problemy i swoje sposoby na radzenie sobie z nimi. I żeby nie naciskała, rozumiecie?

  • Empatia. To w sumie powiązane z tym zrozumieniem. Ale chodzi o to, żeby potrafiła się wczuć w moją sytuację. Żeby nie oceniała od razu, tylko spróbowała zrozumieć, dlaczego coś robię, jak się czuję.

W sumie to chyba wszystko sprowadza się do tego, żebyśmy byli partnerami. Żebyśmy się wspierali, szanowali i rozumieli. To chyba nie jest zbyt wiele, prawda? Ale z drugiej strony, to takie trudne do osiągnięcia… Dlaczego? Nie wiem! Może faceci też mają swoje za uszami…

Aha! Zapomniałem o jednej rzeczy! Poczucie humoru! To jest super ważne. Żeby umiała się śmiać ze mną, ale też ze samej siebie. No i żeby nie obrażała się o byle co.

Dodatkowe myśli (tak jak obiecałem): Wiecie co? Zauważyłem, że dużo zależy od mojego humoru. Jak jestem wkurzony, to wszystko mnie denerwuje. Muszę nad tym popracować. Muszę się uspokoić, co nie? A jak się uspokoić? Może medytacja? Albo joga? Muszę spróbować. A co do kobiet… No cóż, my faceci też nie jesteśmy idealni. Taka prawda.

#Charisma #Kobieta #Piękno