Kto ustala wysokość odszkodowania?
Ech, ta wysokość odszkodowania... Zawsze to dla mnie ciężki temat. Starosta decyduje, ale to taka formalna odpowiedź. W praktyce czuję, że to on tylko załatwia papiery, a prawdziwa walka o uczciwą cenę toczy się gdzieś indziej, często z uczuciem bezsilności i złości. Mam nadzieję, że przynajmniej w przepisach jest jakakolwiek ochrona dla właściciela.
Kto ustala wysokość odszkodowania? No właśnie, kto?! To pytanie wciąż mnie dręczy. Oficjalnie? Starosta, tak, tak, wiem. Ale to tylko taki papierowy tygrys, co? Pamiętam, jak babcia miała zabrane pola pod autostradę. Odszkodowanie? Ha! Starosta podpisał papiery, a babcia została z groszami, które ledwie starczyły na nową ławkę na ogródku, a ona miała tam całe swoje życie. Serce mi pękało, jak słuchałam jej rozpaczy. Czy to jest sprawiedliwe? A gdzie jest ta cała ochrona dla właściciela, o której się pisze? W jakich przepisach? Bo ja ich nie widzę. Chyba, że są tak skomplikowane, że tylko prawnik jest w stanie je rozszyfrować. A prawnik to kolejny koszt, i to nie mały, co? No, żeby nawet myśleć o jakiejkolwiek walce o prawdziwą cenę… Czułam się wtedy, jak w jakiś gigantycznej maszynerii, która miażdży i nie zastanawia się nad ludzkim losem. Ile razy słyszałam, że jakieś badania pokazują, że średnia jest taka, a taka… Ale to tylko liczby na papierze. A co z uczuciami? Co z lata pracy? Z wdziękiem związanym z tym miejscem? Tego się nie wyceni. To jest nie do wyliczenia.
#Odszkodowania #Ustalanie #WysokośćPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.