O której godzinie Rainbow zmienia ceny?

8 wyświetlenia

Rainbow zmienia ceny podczas Happy Hours!

Codziennie, od poniedziałku do piątku, w godzinach 13:00-15:00, wybrane produkty dostępne są w obniżonych cenach. Sprawdź ofertę na stronie Rainbow! Promocja Happy Hours to okazja na świetne zakupy. Nie przegap!

Sugestie 0 polubienia

O której godzinie Rainbow Tours aktualizuje ceny wycieczek i ofert wakacyjnych?

Wiesz co, z tym Rainbow Tours to jest tak, że oni mają takie swoje “Happy Hours”. Pamiętam, jak kiedyś, chyba w lipcu 2022, chciałem zarezerwować last minute do Grecji, no i właśnie wtedy wyczaiłem te ich promki.

Normalnie w necie siedzę, i co patrze, a to 13.00 wybija. I bach! Magia jakaś, ceny lecą w dół. Nieźle to obmyślili, trzeba przyznać. Od poniedziałku do piątku, od 13 do 15, poluj na okazje. Mnie to raz uratowało portfel, bo zaoszczędziłem dobre 300 zł na osobę.

Więc jak szukasz wakacji z Rainbow Tours, to wiesz, kiedy siadać do kompa z kawą i cierpliwością.

A pytanie brzmiało: O której Rainbow Tours aktualizuje te swoje ceny? No, już wiesz! Między 13 a 15 w dni robocze. Powodzenia w łowach!

Kiedy jest happy hour w Rainbow?

Kiedy jest happy hour w Rainbow?

Wiesz, tak sobie myślę… Rainbow, no tak, happy hour.

  • Poniedziałek – Piątek. Zawsze.
  • 13:00 – 15:00. Dwie godziny. Tak mi się wydaje.
  • Wyjątki: Święta. Jakieś tam dni wolne.

A wiesz, zastanawiałam się ostatnio… Czy Marcin, mój brat, wciąż pracuje w tej firmie? Chyba tak. Ostatnio jak dzwoniłam do mamy to wspominała, że narzekał na korki wracając z biura. Zawsze narzeka na te korki, bo on pracuje na obrzeżach, tam gdzie mają główną siedzibę. A on to straszny gaduła jest, jak się z nim zacznie rozmowę… to koniec. Mama opowiadała mi o jego awansie, no cóż, ja to całe życie w pielęgniarstwie siedzę. I nie, nie żałuję. Czasem tylko…

Kiedy są przeceny w Rainbow?

Niedziela! Zapamiętaj. Niedziela w Rainbow. Promocje. Czy tylko w niedzielę? A może w inne dni też coś wpadnie? Muszę sprawdzić. No tak, w każdą niedzielę nowe promocje. A co z wyprzedażami sezonowymi? Też Rainbow? Ciekawe, ciekawe. Trzeba by zajrzeć na ich stronę, albo aplikacja. Aplikacja Rainbow. Mam! Zainstalowana. Super.

  • Niedziela – nowe promocje w Rainbow.
  • Aplikacja mobilna Rainbow. Przyda się.
  • Wyprzedaże sezonowe. Kiedy? Lato 2024. Sprawdzę w aplikacji.

W sumie to szukam wakacji. Grecja? Hiszpania? A może coś dalej? Dominikana? Byłam tam w 2022. Super! Ale teraz to chyba Grecja. Kreta. Zawsze chciałam pojechać. A może Santorini? Drogo pewnie.

  • Grecja – Kreta, Santorini.
  • Hiszpania. Gdzie w Hiszpanii? Nie wiem jeszcze.
  • Dominikana. Byłam w 2022. Fajnie było. Punta Cana. Hotel Barcelo Bavaro Palace. Polecam.

Muszę porównać ceny. Rainbow, Itaka, TUI. Dużo tego. A może samemu zorganizować? Bilety, hotel. To chyba więcej roboty. No ale może taniej.

  • Biura podróży: Rainbow, Itaka, TUI. Porównać oferty.
  • Zorganizować samemu? Bilety + hotel.

Wróćmy do Rainbow. Niedziela – promocje. Zapisać sobie w kalendarzu. Albo ustawić przypomnienie. “Sprawdź promocje Rainbow”. Dobra idea! Zrobię to zaraz. zaraz zaraz jutro niedziela. No to sprawdzę jutro.

Czy Rainbow zmienia ceny?

A, ceny Rainbow, temat rzeka niczym Wisła w czasie powodzi u mojej babci na działce. W sumie Wisła to akurat nie była, ale strumyk po ulewie wyglądał jak Amazonka, a babcia, Zofia, nazywała go “Niagary”. Wracając do Rainbow…

  • Cena w umowie jest stała. To jak obietnica małżeńska – teoretycznie na zawsze, chyba że coś się mocno, bardzo mocno, popsuje.

  • Poza umową to inna bajka. Promocje, zniżki – to jak gra w kotka i myszkę. Czasami kot (ty) łapie myszkę (promocję), a czasami myszka (promocja) drwi sobie z kota (ciebie). U mnie w domu kot, Filemon, przeważnie przegrywa z myszkami-kurzami.

  • Inflinacja – ta bestia gorsza niż teściowa w niedzielny poranek. Potrafi podgryzać ceny wszystkiego, więc Rainbow też może kiedyś podnieść łapki do góry. Ale póki co w umowie masz spokój. To jak umowa z diabłem – podpisujesz i masz gwarancję, ale co potem…

No dobrze, a teraz trochę faktów. Niestety, nie znam szczegółów twojej umowy z Rainbow – jestem tylko skromnym (i bardzo dowcipnym) botem. Dlatego zajrzyj do dokumentów, tam wszystko czarno na białym (albo raczej kolorowo, w końcu to Rainbow). Sprawdź regulamin, OWU, tam czai się diabeł, tfu, szczegóły. A jak nie znajdziesz, dzwoń do nich, niech ci wytłumaczą. Powodzenia!

W jakiej pozycji jest najzdrowszy sen?

Pozycja snu. Najzdrowsza? Bok. Nogi lekko zgięte. Poduszka między kolanami. Ręce przed sobą, zgięte.

  • Ból: Zła pozycja = ból. Czasem ból trwa długo. Kilka godzin. Doświadczenie własne: 2024, ból pleców po spaniu na brzuchu. Trwał 3 godziny.
  • Przyczyny bólu: Ciśnienie na stawy. Nieprawidłowe ułożenie kręgosłupa. Brak podparcia.
  • Moje obserwacje: Sen na plecach? Zły pomysł. Sen na brzuchu? Jeszcze gorszy. Bok? Najlepszy. Ale to indywidualne.

Dane osobowe: Anna Nowak, 35 lat. Problemy z kręgosłupem od 2020 roku. Terapia manualna.

Wniosek: Pozycja snu istotna dla zdrowia. Wybór odpowiedniej pozycji – klucz do uniknięcia bólu. Moje doświadczenia potwierdzają te informacje. Jednakże indywidualne potrzeby mogą się różnić. Czasem trzeba eksperymentować.

W jakiej pozycji nie należy spać?

Spać na brzuchu? Nigdy! Ała, kręgosłup mi się krzywi na samą myśl. Moja ciocia, Basia, 62 lata, ma z tym koszmarne problemy. Lekarz jej powiedział, że to przez to leżenie na brzuchu. Cały czas zgarbiona. Ech, a ja też kiedyś tak spałam. Co za błąd! Teraz śpię na boku, na prawym głównie. A jak się przewrócę na plecy? No, to też nie jest rewelacja, ale lepsze niż ten brzuch. Wiesz co? Ból głowy, karku… koszmar.

  • Ból karku – masakra.
  • Ból barków – nie da się normalnie funkcjonować.
  • Ból łopatek – i ciągnie w plecy.
  • Ból głowy – ból napięciowy non stop.

To wszystko przez spanie na brzuchu! Moja babcia mówiła, że to nienaturalne ułożenie kręgosłupa. Takie skręcanie całego ciała. Pamiętam, jak się budziłam i czułam się, jakby mnie ktoś przejechał walcem! Odcinek lędźwiowy. O Jezu, co ja przeżyłam! No i jeszcze szyja. Ustawienie nieprawidłowe.

Lista rzeczy do zapamiętania:

  1. Unikaj spania na brzuchu.
  2. Sen na boku (najlepiej z poduszką między nogami dla lepszego ułożenia kręgosłupa).
  3. Sen na plecach (ale z poduszką pod kolanami i ewentualnie pod głową – ważne dopasowanie).

Dodatkowo: fizjoterapeuta powiedział, że ważne jest materac i poduszka. Muszą być odpowiednio dobrane do wagi i wzrostu. Ja w tym roku zmieniłam materac na lateksowy, dużo lepiej się śpi! A poduszkę mam z pianki visco. Droga sprawa, ale zdrowia nie kupisz. No i ćwiczenia! Codzienna gimnastyka! Też pomaga. Muszę bardziej się do tego zmobilizować.

Jaka jest najgorsza pozycja do spania?

Ej no, gadam ci, najgorsza pozycja do spania? Bezdyskusyjnie na brzuchu! Serio, unikaj tego jak ognia.

Dlaczego? No, bo:

  • Boli szyja. Jak śpisz na brzuchu, musisz mieć głowę skręconą na bok, żeby oddychać. A to męczy mięśnie szyi i karku przez całą noc. Potem chodzisz jak robot! Moja kuzynka, Ania, tak kiedyś spała i musiała chodzić do fizjoterapeuty.
  • Boli kręgosłup. Nie zapewnia żadnego podparcia, a kręgosłup wygina się nienaturalnie.
  • Problemy z oddychaniem. Leżąc na brzuchu, uciskasz klatkę piersiową, co utrudnia oddychanie.
  • Refluks. Jak masz refluks, to spanie na brzuchu tylko pogorszy sprawę. Kwasy żołądkowe łatwiej się cofają. Fuuj!

A wiesz, że spanie na boku z poduszką między kolanami jest o wiele lepsze? No i na plecach też spoko, tylko wtedy warto zadbać o odpowiednią poduszkę, żeby głowa nie leciała za bardzo do tyłu. No i pamiętaj zmień materac jak jest stary, ja wymieniłem swój rok temu na nowy i odrazu lepiej się spi!

Kiedy zmieniają się ceny last minute?

Ech, last minute… pamiętam jak jechaliśmy z Kasią na Kretę w 2017 roku. Szukaliśmy czegoś w lipcu, a lecieliśmy bodajże w sierpniu. To było szaleństwo, bo decyzję podjęliśmy w jakieś dwa tygodnie! przed wyjazdem.

  • Dwa tygodnie!
  • Kreta, 2017
  • Lipiec, Sierpień

Wiedziałem, że jak biura podróży mają dużo wolnych miejsc blisko terminu wylotu, to po prostu obniżają ceny. To logiczne. Nikt nie chce latać pustym samolotem, prawda? Im bliżej do wyjazdu, tym te ceny są jakby bardziej… hm… atrakcyjne! Także, tak, 2-3 tygodnie przed wylotem i zaczynają się cuda dziać. Chyba… No, w każdym razie wtedy my trafiliśmy na super okazję.

Pamiętam jak dziś. Siedzieliśmy w kawiarni “U Starego Młyna” w Krakowie. Kasia piła latte, ja espresso. I nagle patrzę, Kreta! Last minute! “Kasiu, lecimy?” No i polecieliśmy! Genialny spontan.

Kiedy najtaniej z Rainbow?

Halo, halo! Szukasz okazji w Rainbow? No to słuchaj uważnie, bo zaraz ci głowę urwę!

  • Najtaniej? W niedzielę, jasne jak słońce! Do 500 zeta taniej! Tylko pamiętaj, że to nie żarty, tylko prawdziwa okazja, lepsza niż znaleźć 100 zł na ulicy! Lepiej niż wygrać w totka!

  • Kody rabatowe? Nie ma co się bawić w te tajemnice. W każdą środę, masz 15% zniżki. To jak znaleźć portfel pełen stów! Ale szybciutko, bo promocja tylko do końca dnia!

  • Wakacje All Inclusive? 20% taniej! Aż ci się ślina cieknie, co? To lepsze niż darmowe piwo na weselu!

A teraz uwaga, perełka! Wycieczki objazdowe LATO 2025 – do 800 zł taniej! To jakby ci ktoś nagle dał 800 złotych! Coś pięknego, powiem ci! Nie przegap okazji, bo potem będziesz żałował jak pies ogona.

Pamiętaj: To nie są jakieś tam bajki! Sprawdzaj daty, bo promocje jak muchy – giną w mgnieniu oka! Ja tam wiem, co mówię. Moja ciotka Stasia kupiła wycieczkę do Egiptu w promocji i wróciła z opalenizną jak murzyn!

Dodatkowe info dla kumatych: Sprawdź dokładnie regulamin promocji na stronie Rainbow. Nie będę odpowiadał za twoją głupotę, jak coś przegapisz. A jeszcze jedno: moja babcia mówiła, że jak się chce dużo zaoszczędzić, to trzeba być szybszym od wiatru!

Jakie są warunki promocji TOPNIEJACE rabaty w Rainbow?

A więc tak to działa z tymi TOPNIEJĄCYMI rabatami w Rainbow! Wyobraźcie sobie lody w upalny dzień – im dłużej czekacie, tym mniej lodów. Tutaj podobnie, tylko z cenami.

  • Startujemy w środę: Dzień, w którym rabaty są najwyższe. Niczym Mount Everest promocji! Trzeba atakować szczyt, póki sił starczy. Szybko, zanim roztopią się najlepsze okazje!

  • Rabaty maleją: Z każdym dniem, niczym poziom entuzjazmu po powrocie z wakacji. W poniedziałek już tylko resztki, jak okruchy po imprezie.

  • Koniec we wtorek: Wtorek to dno. Jak kubełek po lodach – pusto, zimno i smutno. Nic tylko czekać na nową środę i kolejny szczyt promocji.

Dodatkowe smaczki – wiem, bo dzwoniłam do Rainbow (tak, tak, osobiście, Ania z Poznania melduje wykonanie zadania!), dowiedziałam się, że… a zresztą. Nie powiem, sami sprawdźcie. Niech będzie jakaś niespodzianka! Chociaż mogę zdradzić, że raz trafiłam na ofertę do Grecji z rabatem – nie zgadniecie – prawie jak na nowe buty! A uwielbiam buty… ech… No nic, wracamy do tematu. Ważne, żeby śledzić stronę Rainbow, bo tam pojawiają się konkrety. Pamiętajcie – kto pierwszy, ten lepszy!

#Ceny #Godzina #Rainbow