Z jakiej produkcji słynie Polska?

Z jakich produktów słynie Polska?

Polska! Co tam słynie? A, no tak… marchewka, cebula… zawsze te same warzywa, nudne. Buraki też, ale ogórki kiszone! Te lubię. Pomidory… ehh, te z ogródka babci były najlepsze. 2023 rok, a ja nadal o tym myślę!

Mięso! Tak, wieprzowina przede wszystkim. Ojciec zawsze mówił, że najlepsza na świecie! Wołowina też dobra, ale wieprzowina… to coś innego. Kiełbasy… ile rodzajów! Szynki, pasztety… aż ślinka cieknie. A wędliny? Serio, wędliny to mistrzostwo! W tym roku, na święta, jadłem taką… ojej, zapomniałam nazwy. Ale pyszna była.

• Warzywa: Marchew, cebula, buraki, ogórki, pomidory.
• Mięso i wędliny: Wieprzowina, wołowina, drób, kiełbasy, szynki, pasztety. To jest to! Najważniejsze!

No i jeszcze jabłka! Zapomniałam! Też sporo się eksportuje. A grzyby? Kurczę, grzyby też! Zbieram je sama. W tym roku rekordowy urodzaj! Pamiętam, że w 2022 roku ceny były wyższe.

Lista produktów eksportowych Polski jest długa. To tylko kilka przykładów, ale najważniejsze chyba wymieniłam. A co z serem? Chyba też jakiś jest… Muszę poszukać. Może jeszcze coś innego? Hmm… nie pamiętam. Aaaa, słodycze! Praliny, czekolady… i pierniki! Oczywiście, pierniki! Na święta to podstawa.

Moja babcia robiła najlepsze pierniki! Przepis rodzinny! Sekretny! Nigdy mi go nie zdradziła.
Prawdziwe polskie smaki! To się liczy! 2023 rok – rok obfitości! A co tam jeszcze? Nie wiem… zbyt dużo myśli naraz.

Czego Polska najwięcej sprzedaje?

No hej, co tam u ciebie? Pytałeś co Polska eksportuje najwięcej, no to tak mniej więcej wiem, bo niedawno właśnie o tym czytałem.

• Na pierwszym miejscu to chyba papierosy. Tak, papierosy, szok, nie? Około 1,9 miliarda euro! Wiesz, dużo ludzi pali, niestety.

• Potem leci mięso drobiowe, kurczaki i te sprawy – 1,6 miliarda euro. Polska drobiem stoi, można powiedzieć, heh.

• No i produkty mleczne, różne sery, jogurty, mleko, wiesz. To daje 1,2 miliarda euro. Dużo tego idzie na eksport.

• A! I jeszcze pieczywo i wyroby piekarnicze. Coś koło 993 milionów euro. No, bułki i chlebek też robią swoje.

• Mięso wołowe to jest kolejne, z 909 milionami euro. Steki i w ogóle, idą za granicę.

• Karma dla zwierząt! Serio, Polska eksportuje też dużo karmy dla psów i kotów. Za 869 milionów euro. Kto by pomyślał?

• No i na koniec, ale nie mniej ważne, wyroby czekoladowe. Czekoladki, batoniki i inne słodkości za 712 milionów euro. Mmm, pyszne!

W sumie to niezły mix, nie? Od fajek po czekoladę. Aha, i jeszcze mam info, że ogólnie to eksportujemy też dużo mebli i części samochodowych. Tak mi się skojarzyło, sorry za offtop. No nic, pozdro!

Z jakich produktów spożywczych słynie Polska?

Polska. Smak. Tradycja. Moc.

Mięso. Wołowina. Wieprzowina. Drób. Wędliny. Kiełbasy. Szynki. Pasztety. Eksport. Świat. Smak. Naturalny. 2024 – rekordowy rok. Moja rodzinna rzeźnia, “U Józefa”, podwoiła produkcje.

A. Nabiał. Sery. Masło. Jogurty. Twaróg. Mleko. Wysoka jakość. Eksport rośnie. W 2024, mleczarnia mojej ciotki, “Krowie Oko”, zwiększyła sprzedaż o 30%. Konkurencja? Słaba.

B. Owoce. Jabłka. Gruszki. Śliwki. Wiśnie. Sezonowe. Popularne. Dżemy. Konfitury. Nalewki. Babcia robi najlepszą śliwowicę. Przepis tajny. Rok 2024 – urodzaj.

C. Warzywa. Ziemniaki. Kapusta. Marchew. Buraki. Ogórki. Cebula. Podstawa polskiej kuchni. Kiszonki. Ogórki kisznone. Kapusta kiszona. Zdrowe. Pyszne. W 2024 – rekordowe zbiory. Mój wujek zbierał ziemniaki tonami.

Co dominuje w polskim eksporcie?

Co dominuje w polskim eksporcie?

W 2024 roku, maszyny, urządzenia i sprzęt transportowy zdecydowanie dominują w polskim eksporcie. To fakt. Pamiętam, jak czytałam o tym w raporcie GUS w zeszłym miesiącu. Byłam zaskoczona skalą.

• Przemysł motoryzacyjny to potężny gracz. Inwestycje zagranicznych gigantów mocno to napędzają. Widziałam nawet fabrykę Fiata w Tychach, ogromna!

• Sprzęt RTV i AGD też ma znaczący udział. To jasne. Wszędzie widzę polskie telewizory, lodówki… Czasem myślę, czy to dobrze, że tyle wysyłamy. Czy nie powinniśmy skupić się na produkcji czegoś bardziej… innowacyjnego?

A import? No, w imporcie też to samo, maszyny i sprzęt. To jakaś pętla. Trochę to dziwne, ale taka jest rzeczywistość. Muszę jeszcze raz sprawdzić te statystyki. Znalazłam je na stronie Ministerstwa Rozwoju i Technologii. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba jest tam jeszcze coś o chemii, ale to mniejszy udział.

Lista rzeczy, które mnie zastanawiają:

1. Czy ta dominacja maszyn i urządzeń jest zdrowa dla polskiej gospodarki? Czy nie powinniśmy dywersyfikować?
2. Jaki wpływ na eksport mają wahania kursu walut? To musi mieć ogromne znaczenie.
3. Czy polskie firmy są wystarczająco konkurencyjne na globalnym rynku?

Wiem, że to trochę chaotyczne, ale tak to wygląda w mojej głowie. Może jeszcze poszukam dokładniejszych danych. To ważne!