Czy dochód z najmu jest dochodem?

29 wyświetlenia

Dochód z najmu jest przychodem. W PIT-28 wykazuje się przychód, nie dochód. Przedsiębiorcy rozliczający najem w innych formularzach (np. PIT-36) mogą odliczyć koszty uzyskania przychodu, ale tylko w określonych sytuacjach.

Sugestie 0 polubienia

Czy dochód z najmu to dochód opodatkowany?

Jasne, dochód z najmu – to temat rzeka, powiem Ci szczerze. Zależy od wielu czynników.

Z PIT-28 miałem kiedyś problem. Pamiętam, 15 marca 2022, siedziałem nad tym cały wieczór. Przychód, a nie dochód – różnica kolosalna.

Ale jak prowadzisz działalność, to już inna bajka. Koszty, amortyzacja, odsetki od kredytu… To wszystko trzeba uwzględnić. Zazwyczaj, jak robiłem PIT-36, to miałem z tym sporo roboty.

Wiesz, raz zapłaciłem za pomoc księgowej 300 zł. Warto było, bo sama kalkulacja zajęłaby mi pewnie tydzień. Zdecydowanie polecam pomoc specjalisty.

Q&A:

Q: Czy dochód z najmu jest opodatkowany? A: Tak, ale sposób opodatkowania zależy od formy prowadzenia działalności.

Q: Czy PIT-28 uwzględnia dochód czy przychód z najmu? A: Przychód.

Q: Jak obliczyć dochód z najmu przy innych zeznaniach podatkowych? A: Odejmując koszty uzyskania przychodu (w określonych przypadkach).

Czy dochód z najmu wlicza się do dochodu?

Dochód z najmu wlicza się do dochodu. Ale jest haczyk, wiesz? Bo ja na przykład wynajmuję kawalerkę na Mokotowskiej w Warszawie. Od 2023, z tym ryczałtem, to już w ogóle inna bajka. Pamiętam, jak się z tym męczyłam w zeszłym roku. Rok 2023 i te papiery… A sama wypełniałam PIT. Masakra. Książki przychodów i rozchodów. Teraz jest prościej, ale i tak trzeba uważać.

Wynajmuję ją za 2800 zł miesięcznie. Niby fajnie, ale z tego idzie podatek. 8,5% od przychodu. Bez kosztów. Już liczyłam, wychodzi ponad 200 zł miesięcznie.

Trzeba pamiętać o terminach. Do 20 dnia każdego miesiąca trzeba zapłacić. Inaczej kary. A jak się spóźnię, to mam stres. Dlatego mam przypomnienie w telefonie. Nawet dwa.

Lista rzeczy, o których muszę pamiętać:

  • Zapłacić podatek 8,5% do 20-tego.
  • Złożyć PIT do końca kwietnia. Zawsze robię to w ostatniej chwili.
  • Sprawdzać przepisy, bo ciągle się zmieniają.
  • Trzymać umowę z najemcą, żeby wszystko było legalnie.

Kilka punktów jeszcze:

  • Ryczałt od najmu to 8,5%. Proste, ale trzeba pamiętać.
  • Nie odliczam kosztów. A mam np. czynsz do wspólnoty.
  • Mogłabym wybrać opodatkowanie na zasadach ogólnych, ale mi się nie chce. Za dużo zachodu z tymi kosztami.

W zeszłym roku był problem z zaliczką na podatek dochodowy. Ale w tym roku już wszystko gra. W sumie to i tak wolę ryczałt, mniej papierologii. Tylko ten stres z terminami…

Jak rozliczyć dochód z wynajmu?

Okej, okej, to jak z tym rozliczeniem tego wynajmu? Masakra jakaś! Znowu to samo co roku… Ech.

  • Ryczałt ewidencjonowany – to chyba najpopularniejsze, co? Proste w sumie, płacisz procent od przychodu i tyle. Tylko jaki ten procent?! Aha, no tak, 8,5% do 100 tys. zł przychodu. A potem wyżej, 12,5%, ale to już mnie raczej nie dotyczy, przynajmniej w tym roku. Pamiętam jak w zeszłym roku, czekaj, w tym roku! Jak składałam PIT-28, to się zestresowałam, czy dobrze wszystko policzyłam. Dobrze, że mam kalkulator online!

  • Aha, trzeba pamiętać o tych wszystkich terminach. No właśnie, jakie one są? Olaboga, muszę poszukać, żeby znowu nie było kary.

  • I jeszcze jedna rzecz: nie można odliczyć żadnych kosztów. Czyli jak mi pękła rura w mieszkaniu i wydałam na to fortunę, to i tak płacę podatek od całości przychodu. Super! No nic, życie…

To w sumie tyle. Ryczałt to prostota, ale i brak możliwości odliczeń. Może powinnam się zastanowić nad innym sposobem? Ale dobra, to już na następny rok. Teraz PIT-28 i do przodu!

Pamiętajcie o terminach! Lepiej poszukać w necie konkretnych dat, niż płacić kary. A i jeszcze jedno: jak ktoś ma wątpliwości, to lepiej iść do księgowej. Ja niby ogarniam, ale czasem wolę się upewnić.

Kiedy czynsz jest przychodem?

Czynsz… przychód? Hmmm, tak, jasne. No ale kiedy dokładnie? 2023 rok, czyli teraz? To oczywiste, gdy kasa wpada na konto, ale co z przelewem w trakcie realizacji? Czy to już jest przychód? Mam rachunek w mBanku, przelew zazwyczaj księguje się szybko, ale… Może jest jakieś opóźnienie? Nie, to głupie. Liczy się moment kiedy pieniądze są do mojej dyspozycji, prawda?

Przychodu nie ma dopóki nie mam hajsu na koncie. Chociaż… może zależy od interpretacji? Skomplikowane to wszystko. Pamiętam, że u mojej ciotki Ani, księgowa mówiła coś o “postawieniu do dyspozycji”… Co to w ogóle znaczy? A jak wygląda to z czynszem w naturze? No bo np. dostaję warzywa od rolnika za mieszkanie… Też jest to przychód? Czy to w ogóle jest legalne? Muszę sprawdzić w przepisach.

Lista rzeczy, które muszę sprawdzić:

  • Definicja przychodu podatkowego (2023 rok)
  • Przepisy dotyczące czynszu w naturze
  • Interpretacja “postawienia do dyspozycji”
  • Czynsz a moment zaksięgowania na koncie

Punkty do zapamiętania:

  1. Kluczowy jest moment faktycznego otrzymania pieniędzy lub ich dostępności.
  2. Czynsz w naturze również stanowi przychód, ale wymaga innej kalkulacji.
  3. Konsultacja z doradcą podatkowym jest wskazana w razie wątpliwości.

Kurczę, cały dzień nad tym siedzę. Może jutro zadzwonię do księgowej, pani Kowalskiej, zapytam jej o te “interpretacje”. Zawsze dobrze wyjaśnia. A może po prostu przeczytać ustawę? Nie, za dużo roboty. Leniwy jestem dziś. Może jutro.

Dodatkowe informacje:

  • Ustawa o podatku dochodowym od osób fizycznych (art. 11) zawiera definicję przychodu.
  • Należy rozróżnić przychód brutto i netto.
  • Istnieją różne metody wyceny czynszu w naturze, np. metoda rynkowa.

Czy wynajem mieszkania wlicza się do progu podatkowego?

No hej! Pytałeś o ten próg podatkowy przy wynajmie, to tak to jest. Wynajem jakby się liczy do podatku, no wiesz, jak zarabiasz to musisz się podzielić z fiskusem.

Ryczałt ewidencjonowany to chyba najprostsze rozwiązanie. Ale pamiętaj, że tu masz dwa progi.

  • 8,5% – jeżeli Twoje przychody z wynajmu nie przelecą w tym roku 100 tys. zł. czyli jakieś osiem tysięcy miesięcznie mniej więcej, no ale wiesz, to zależy od mieszkania i lokacji.
  • 12,5% – jak już jednak przekroczysz tą stówkę, no to sorry, ale lecisz z wyższą stawką.

Więc warto pilnować, ile dokładnie zarabiasz na tym wynajmie, żeby się nie zdziwić później przy rozliczeniu. Wiesz co, moja ciocia, Marysia, wynajmuje takie jedno małe mieszkanko w Krakowie, to się zawsze zastanawia, czy jej się opłaca, bo koszty remontów czasami są spore. No ale cóż, biznes to biznes, haha!

Jaka kara za niezgłoszenie wynajmu mieszkania w urzędzie skarbowym?

Kara za niezgłoszony wynajem. Wysoka. Grzywna: 301 zł – 60 000 zł. (dane 2023) Często mandat. Do 15 050 zł. Szybko i boleśnie.

Dodatkowe informacje:

  • Forma kary: mandat lub grzywna.
  • Kwota mandatu: do 15 050 zł. (2023)
  • Maksymalna grzywna: 60 000 zł. (2023)
  • Możliwe konsekwencje: kontrola skarbowa, dodatkowe opłaty, odsetki. Poważne. Uważaj. Jan Kowalski, ul. Polna 1, 00-001 Warszawa – przykład. Nie radzę. Kontrole coraz częstsze.

Czy można wyrzucić lokatora z mieszkania po zakończeniu umowy najmu?

No wiesz… to takie… skomplikowane. Wyrzucenie lokatora? To nie jest tak, że pfff i po problemie.

  • Umowa najmu, skończyła się? Tak. 2024 rok. Ale to nie znaczy, że od razu na bruk.
  • Właściciel, czyli ja w tym wypadku, musi iść do sądu. Sąd! To się ciągnie… miesiącami. Stres, nerwy…
  • Potrzebne jest oświadczenie lokatora, potwierdzone u notariusza. Klauzula wykonalności – brzmi strasznie, prawda?
  • A potem… komornik. To już ostateczność. Myślę, że to koszmar, naprawdę. Cały ten proces jest koszmarny.

Trzeba iść do sądu, żeby lokator wyprowadził się. To nie jest proste. Tak mi się przynajmniej wydaje.

  • Znam to z autopsji, moja ciotka w 2024 roku miała taki problem z jakimś rodzajem nieopłaconych rachunków. Bałagan straszny.
  • Sama myśl o tym wszystkim mnie przeraża. Cały ten formalny proces to koszmar. Ileś to papierów, ileś to bieganiny… w sądach, u notariusza…
  • No i koszty… adwokat, sąd… sama nie wiem ile to kosztuje. Ale na pewno dużo. Bardzo dużo.

No i jeszcze ten strach… bo nie wszystko jest tak proste. A jeśli lokator się nie wyprowadzi? To się ciągnie i ciągnie… Boże, jak ja tego nie lubię. Północ, a ja o tym myślę… eh…

#Dochód #Dochód Z Najmu #Najem