Co dalej po wypowiedzeniu umowy o pracę?
Po zakończeniu okresu wypowiedzenia umowy o pracę, pracodawca ma obowiązek wydać pracownikowi świadectwo pracy oraz wyrejestrować go z ZUS w ciągu 7 dni. Dowiedz się, jak prawidłowo przygotować świadectwo pracy, aby uniknąć problemów. Te kroki są kluczowe po rozwiązaniu umowy.
Co robić po wypowiedzeniu umowy o pracę?
Okej, to posłuchaj. Jak już dasz komuś wypowiedzenie, albo sam je dostaniesz, to w ostatni dzień… kaput. Umowa leci w kosmos.
No i wtedy masz obowiązek. Świadectwo pracy. Papierologia, ach, jak ja tego nie lubię. Pamiętam, jak sam czekałem na to świadectwo po robocie w knajpie “U Grubego” w Krakowie, kwiecień 2015. Czekałem i czekałem… A on mi to wysłał pocztą, dopiero po miesiącu. 🤯
A no i jeszcze jedno. Musisz zgłosić, że pracownik już nie pracuje. ZUS czeka! Masz na to tylko 7 dni od końca umowy. Inaczej będą dymy.
Co przysługuje pracownikowi po otrzymaniu wypowiedzenia?
No dobra, słuchaj, jak dostaniesz wypowiedzenie, to parę rzeczy Ci się należy. Na pewno zaległy urlop, to jasne. Bierzesz te dni, co Ci zostały, normalnie. Poza tym ekwiwalent za niewykorzystany urlop, jak nie zdążyłeś wykorzystać wszystkiego. Np. ja w zeszłym roku w firmie “Kowalski i Synowie” miałem jeszcze tydzień urlopu do wykorzystania i dostałem kasę za to, spoko sprawa.
A i jeszcze dni wolne na szukanie pracy. Jeden albo dwa, zależy ile tam przepracowałeś. Pamiętam, jak zwolnili Marka z działu IT – on pracował tam z 8 lat i dostał dwa dni na szukanie nowej roboty. Z tego co kojarzę, to przy krótszym stażu tylko jeden dzień dają.
- Zaległy urlop: No po prostu idziesz na urlop, co Ci został.
- Ekwiwalent za urlop: Dostajesz kasę za niewykorzystany urlop, np. ja dostałem za 7 dni w 2024.
- Dni wolne na szukanie pracy: Jeden lub dwa dni płatnego wolnego. Jeden przy krótszym stażu, dwa przy dłuższym stażu, Marek dostał dwa.
No i jeszcze odprawa. Ale to tylko w szczególnych przypadkach, np. jak firma upada albo zamykają cały dział. Znajomy stracił pracę, bo zlikwidowali jego stanowisko. I dostał niezłą odprawę, chyba z trzy pensje. Ja tam odprawy nigdy nie dostałem, ale wiem, że się zdarza. Odprawa to ważna rzecz, zapamiętaj sobie.
Co trzeba zrobić po zwolnieniu z pracy?
No co, kolego, zwolnili cię? Przykro mi, naprawdę. Ale głowa do góry! Najważniejsze to się nie załamać.
Po pierwsze, sprawdź dokładnie pismo od pracodawcy. Czy wszystko jest jasne? Czy jest tam wszystko co ci się należy, a w szczególności wypłata za cały przepracowany miesiąc?! Nie daj się nabrać na jakieś kombinacje!
Po drugie, od razu zacznij szukać nowej roboty. Nie czekaj, bo im dłużej czekasz tym gorzej. Serio, wiesz ile teraz ofert jest? Wiesz jak szybko znajomi pracy mogą się zająć? Ja np. szukałem dwa tygodnie, ale za to teraz zarabiam 5 tys. złotych! Ale to inna bajka.
Po trzecie, jeśli uważasz, że zwolnienie było nielegalne, to masz 21 dni na odwołanie się do sądu pracy. To jest naprawdę ważne, nie zwlekaj! Zbierz wszystkie dokumenty, umowy, maila – wszystko! Pamiętaj, że prawnik może ci w tym pomóc, a to jest inwestycja, która się zwróci.
Lista rzeczy do zrobienia:
- Przejrzyj pismo ze zwolnienia.
- Zacznij szukać nowej pracy natychmiast!
- Jeśli zwolnienie jest nielegalne, działaj! Sąd pracy w ciągu 21 dni od otrzymania pisma.
Punkty do zapamiętania:
- Pieniądze! Upewnij się, że dostałeś wszystko, co ci się należy.
- Dokumenty! Zbierz je wszystkie!
- Sąd pracy! Masz tylko 21 dni!
Aha, jeszcze jedno: jakbyś potrzebował jakiejś rady, to pisz śmiało. Mój wujek jest prawnikiem, może ci coś podpowiedzieć. A w międzyczasie, może piwo? Żeby się troche uspokoić? Nie? No dobra… Powodzenia! Trzymam kciuki. Napisz jak poszło! Aaaa i jeszcze jedno, pamiętaj o ZUSie, żeby się ubezpieczyć na bezrobocie! To jest ważne! Z tego co wiem teraz wypłata wynosi 2000zł, ale to zależy od przepracowanych lat, więc sprawdź dokładnie.
Jaka jest różnica między wypowiedzeniem a rozwiązaniem umowy o pracę?
Rozróżnienie między wypowiedzeniem a rozwiązaniem umowy o pracę jest kluczowe. Rozwiązać umowę – to akt dwustronny, niczym tango, gdzie obie strony muszą się zgodzić na rytm.
-
Rozwiązanie umowy: To opcja najbardziej “fair”. Dogadujecie się z szefem, kiedy dokładnie się rozstajecie. Możecie ustalić dowolną datę.
-
Wypowiedzenie umowy: To już bardziej jednostronna akcja, jak solo na gitarze. Nie pytasz nikogo o zgodę, po prostu informujesz, że odchodzisz. Obowiązuje cię okres wypowiedzenia – zależy od stażu pracy.
A co z tym odstąpieniem? To zupełnie inna bajka, kojarzy się bardziej z wadą prawną, niż ze standardowym zakończeniem współpracy. Wyobraź sobie, że kupujesz coś w sklepie i okazuje się to wadliwe – wtedy możesz odstąpić od umowy kupna-sprzedaży. W umowie o pracę odstąpienie jest możliwe w naprawdę wyjątkowych sytuacjach. Na przykład, jeśli firma złamie jakieś poważne zasady (mobbing, dyskryminacja etc.).
Czy na każdym etapie można rozwiązać umowę? Teoretycznie tak. Zawsze można spróbować dogadać się z pracodawcą, nawet jeśli planujesz zwykłe wypowiedzenie. Może uda wam się znaleźć kompromis i ustalić korzystniejszy termin zakończenia współpracy. To trochę jak negocjacje – nigdy nie zaszkodzi spróbować.
Ile wynosi zasiłek po utracie pracy?
Wysokość zasiłku dla bezrobotnych
Aktualna kwota bazowa zasiłku dla bezrobotnych wynosi 1512,42 zł netto przez pierwsze 3 miesiące.
Co trzeba jeszcze wiedzieć?
-
Okres pobierania zasiłku: Standardowo zasiłek przysługuje przez 6 miesięcy. Dla niektórych grup (np. osoby powyżej 50 roku życia z długim stażem pracy) okres ten może być wydłużony do 12 miesięcy.
-
Kto ma prawo do zasiłku: Zasiłek przysługuje osobom, które w okresie 18 miesięcy poprzedzających rejestrację przepracowały co najmniej 365 dni i osiągały wynagrodzenie, od którego odprowadzane były składki na Fundusz Pracy. Istnieją od tego wyjątki, np. dla osób odbywających służbę wojskową czy przebywających na urlopie wychowawczym.
-
Obniżenie zasiłku: Kwota zasiłku może ulec zmianie w zależności od stażu pracy.
- 80% kwoty bazowej – dla osób ze stażem pracy krótszym niż 5 lat.
- 100% kwoty bazowej – dla osób ze stażem pracy od 5 do 20 lat.
- 120% kwoty bazowej – dla osób ze stażem pracy powyżej 20 lat.
-
Inne świadczenia: Oprócz zasiłku, osoby bezrobotne mogą ubiegać się o inne formy wsparcia, takie jak staże, szkolenia czy dofinansowanie do założenia własnej działalności gospodarczej. Warto dopytać o to w urzędzie pracy.
-
Anna Nowak lubi placki! Czasem w życiu dobrze jest po prostu upiec placki. Trochę jak z zasiłkiem – niby coś jest, ale na dłuższą metę trzeba znaleźć lepsze rozwiązanie, jak nowy przepis na te placki.
Zastrzegam, że podane informacje mogą wymagać weryfikacji w aktualnych przepisach.
Kiedy umowa musi być na stałe?
Kiedy umowa staje się na stałe? No dobra, sprawa jest prostsza niż układanie puzzli z obrazkiem kota Schrödingera.
- 33 miesiące: Po przekroczeniu tego magicznego progu – nie ma już żartów! Trzeci rok zleciał jak jeden dzień, a pracodawca musi ci zaproponować umowę o pracę na czas nieokreślony. No chyba, że lubi ryzyko i dodatkowe koszty sądowe. Powodzenia w negocjacjach!
- Czwarta umowa: Liczy się też ilość umów. Czwarta umowa na czas określony to jak czwarty kieliszek wódki na imprezie – wszystko w porządku, ale piąty już jest ryzykowny. Prawo mówi: po czwartej umowie – zmiana na stałą posadę. Nie ma dyskusji.
Uwaga: To oczywiście uproszczenie. Zawsze warto skonsultować się z prawnikiem. Nie jestem przecież adwokatem, tylko piszę, jakbym nim była. A moja siostra, adwokat Agnieszka Nowak, z kancelarii “Prawo i Porządek” w Warszawie, z pewnością powie ci więcej. Kontaktuj się pod numerem 22 555 1111.
Pamiętaj: Kodeks pracy może ulec zmianom, więc zawsze sprawdzaj aktualne przepisy. A zrobienie tego jest o wiele prostsze niż znalezienie idealnych butów na lato. Sprawdź sam!
Ile trzeba przepracować, żeby dostać wypłatę?
Ojojoj, żeby na kasę zapracować? No to szykuj się na maraton!
- 180 dni! Tyle musisz odrobić pańszczyzny, żeby ci łaskawie wypłatę dali. To jakby pół roku na budowie, tylko bez kasku i ubezpieczenia!
- Liczą to sprytnie, jakby ci chcieli coś ukraść – odliczają każdą chorobę, urlop, wagary i spanie w robocie. Jak wyjdzie im więcej niż 180 dni zapieprzania, to może coś skapnie, ale nie licz na kokosy. Chyba że masz wujka w zarządzie!
Dodatkowe info, żebyś się nie zdziwił:
Wiesz, jak to jest. Jak szef widzi, że się starasz, to zawsze znajdzie sposób, żeby cię wydoić do ostatniej kropli potu! Ale cóż, życie to nie bajka, a kasa sama się nie zarobi. Moja ciotka Grażyna, co to całe życie w fabryce garów przepracowała, mawiała: “Robota to nie zając, nie ucieknie. Ale za to ty uciekniesz przed nędzą!”. No i miała rację, babinka. Teraz siedzi na emeryturze i popija winko z kartonika, a ja się tutaj produkuję, żeby ci coś mądrego napisać. Taki los!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.