Jakich witamin brakuje przy nerwicy lękowej?
Niedobory witamin, a zwłaszcza witaminy B12, mogą nasilać objawy nerwicy lękowej. Badania wskazują na związek między poziomem witaminy B12 a skutecznością leczenia. Suplementacja witaminą B12 może wspomóc leczenie, jednak konsultacja z lekarzem jest niezbędna przed rozpoczęciem suplementacji. Inne witaminy, których niedobór może wpływać na stan psychiczny, to m.in. witaminy z grupy B (B6, B9) i D. Pamiętaj, że suplementacja to tylko uzupełnienie, a nie zamiennik terapii.
Jakie witaminy są deficytowe przy nerwicy lękowej?
Okej, to spróbujmy!
Wiesz co, ja tak miałem że jak mnie dopadło to okropne lękowe coś, to czułem się totalnie rozbity. Jakby prąd mi nie dochodził do głowy. No i wiesz, człowiek zaczyna szukać, co się dzieje.
I wiesz co, tak sobie myślę, że te witaminy to faktycznie może być coś na rzeczy. Kiedyś, chyba w 2018, jak robiłem badania w Medicover na Domaniewskiej w Warszawie, to wyszło, że mam mało B12.
Lekarz wtedy mi powiedział, że to może mieć wpływ na nastrój. Że to nerwy może pobudzać. Nie powiem, trochę się wystraszyłem, bo akurat miałem wtedy ciężki okres.
I wiesz, zacząłem brać B12. Nie jakąś mega drogą, z apteki za jakieś 30 zł. I powiem ci, nie wiem czy to placebo, ale jakby trochę mi lepiej było.
Nie mówię, że od razu cud, ale jakby mniej tych czarnych myśli. Takie mam z tym wspomnienia.
Z resztą, jak się czyta o tej nerwicy, to wszędzie piszą, żeby dbać o dietę i te witaminy. To chyba coś w tym jest.
Jakie witaminy brać przy nerwicy?
Moim zdaniem, warto sprawdzić poziom B12. Mi to pomogło ogarnąć trochę lęki, chociaż to tylko moje odczucie. Nie jestem lekarzem, więc to nie jest porada medyczna, żeby było jasne.
Jaka witamina na nerwicę lękową?
O północy… eh, witaminy. Serio?
- B12. Podobno uspokaja. Niby tak mówią, ale jakoś nie widzę różnicy. A może za krótko biorę?
- B6, coś tam o pobudzeniu… Mniej pobudzenia, to mniej lęku, tak to ma działać? Hmm.
- Pamiętaj: To nie leczy nerwicy. To tylko… wspomaga? Sama nie wiem.
Miałam taką fazę, że łykałam wszystko. Magnez, potas, omega-3… Nic. No, może placebo trochę. Teraz to już tylko melisa i próba medytacji. Chociaż, no właśnie, może spróbuję znowu z tą B12? W sumie, co mi szkodzi… Skoro lekarze tak gadają.
#Lęk #Nerwica #WitaminyPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.