Jak spędzać czas, gdy pada deszcz?

42 wyświetlenia

Oto kilka pomysłów, co robić, gdy pada deszcz:

  • Czytanie książek – idealny czas na bestseller.
  • Gotowanie i pieczenie – wypróbuj nowe przepisy.
  • Domowe spa – relaks i pielęgnacja.
  • Gry planszowe – popołudnie ze znajomymi.
  • Zakupy online – bez wychodzenia z domu.
  • Rozwijanie pasji – poświęć czas na hobby.

Sugestie 0 polubienia

Deszczowy dzień? Pomysły na spędzenie czasu w domu!

O, rany, leje jak z cebra. Deszczowy dzień… Brzmi znajomo.

No dobra, co tu robić, jak za oknem szaleje burza? Hm, książki… Pamiętam, jak obiecałam sobie, że w końcu przeczytam tę grubą powieść o wikingach. Może dzisiaj jest ten dzień? Mam ją od świąt, stała mnie 70 zł w Empiku, no ale okładka tak kusiła… Dziś się za nią zabieram.

Gotowanie? Pieczenie? Ooo, to już brzmi lepiej. Może jakiś placek ze śliwkami? Albo ciasto marchewkowe? Zawsze chciałam spróbować. Tylko czy mam wszystkie składniki? Dobra, sprawdzę, a jak nie, to zawsze można zrobić naleśniki z dżemem od babci.

A może domowe spa? Maseczka, peeling, olejek do włosów… Ostatnio widziałam w Rossmanie fajne maseczki za jakieś 5 zł, może sobie zafunduję relaksik.

No i planszówki! Tylko trzeba kogoś namówić do grania. Może zadzwonię do siostry? Ona zawsze jest chętna na partyjkę w “Monopoly”, zwłaszcza jak stawka jest wysoka.

A jak nic innego nie wypali, to zawsze zostają zakupy online… Ale to już ostateczność, bo portfel płacze. Albo po prostu oddam się swojej pasji. Układanie puzzli, malowanie mandali – wszystko lepsze niż nuda!

Co można robić jak deszcz pada?

Kiedy deszcz leje… Ech.

  • Centrum Nauki – to zawsze super opcja. Wiesz, Ola uwielbiała te wszystkie eksperymenty. Godzinami mogła tam siedzieć, a potem opowiadała o wszystkim tacie przy kolacji.
  • Morskie stworzenia… Akwarium. To zawsze działa, a ja… ja zawsze patrzę na te meduzy. Takie hipnotyzujące, wiesz?
  • Park trampolin… To dla małych wariatów. Mój syn, Janek, w zeszłym roku złamał rękę skacząc na trampolinie. No ale co zrobić, dzieci.
  • Aquapark. No tak, woda, ale… wiesz, ja jakoś nie lubię tłumów. Wolę ciszę.
  • Hotel. Kawa, książka. I deszcz za oknem. To mi wystarcza.
  • Kino Teatr… Hm… Ostatni raz w kinie byłam chyba z… z Markiem. Dawno.
  • Pomorze kulinarne. Rybka smażona nad morzem… Ale w deszcz? Może lepiej jakaś kawiarnia z widokiem.
  • Pokój hotelowy. Najlepsza opcja. Serio.

W tym roku w sierpniu jadę do Sopotu. Sama. Muszę odpocząć, złapać oddech. Mam nadzieję, że nie będzie padać. Ale nawet jak będzie… Mam książki, wino i widok na morze. I spokój. To najważniejsze.

Co robić podczas nudy?

Nuda? Fuj! Zawsze coś się znajdzie. A co dziś robiłam? Nic ciekawego. Kurcze, ale nuda była! Może powinnam zrobić coś z tym. A co? No właśnie.

  1. Gotowanie! Wczoraj piekłam sernik, wyszedł świetnie! Ale dziś? Może jakieś ciasto czekoladowe? Z przepisu babci Ani. Ten najlepszy! Zawsze wychodzi. Mam ochotę na coś słodkiego, ale nie za dużo. Może tylko kawałeczek?

  2. Kawa! Jak tam barista we mnie? Dzisiaj cappuccino. Mleko kokosowe, cynamon, trochę miodu… Mmm, idealnie! Tylko że dziś brakuje czasu. Trzeba posprzątać, ale najpierw kawa.

  3. Sport? Nieee. Nie mam na to siły. Wolałabym leżeć na kanapie, ale no wiesz… trzeba się ruszać! Chociaż kilka przysiadów. 15? Nie, 20! No dobra, tylko 10. Uff…

  4. Czytanie! Książki? Nieee, wolę seriale. Ale muszę w końcu skończyć “Zbrodnię i karę”. Dostałam ją w prezencie na urodziny, już od roku leży na półce. Wstyd. Może dziś wieczorem? A może jutro? Obiecaję sobie, że zacznę czytać. Może…

  5. Blog? Pamiętnik? Nie mam na to weny. No może kiedyś… Zresztą, kto by to czytał? No dobra, może spróbuję. Tylko o czym pisać?

  6. Podcasty! Te słucham regularnie! Ostatnio odkryłam świetny o historii sztuki. Bardzo ciekawe. Polecam wszystkim! Ale dziś? Może jakiś kryminał?

  7. Spa w domu? Maska z glinki, olejek do ciała… Fajnie! To muszę zrobić koniecznie. Może jutro? Po sprzątaniu. Na pewno jutro!

  8. Joga i medytacja? Nie, dzisiaj nie mam na to czasu. Ale planuję zrobić to jutro, na pewno.

Lista zakupów: mleko kokosowe, cynamon, miód. Sernik już mam, ale czekoladowe ciasto muszę upiec.

Kalendarz: jutro: sprzątanie, spa, joga, medytacja, czytanie. Realistycznie? Nie wiem.

Uwagi: Mam za dużo planów na jeden dzień! To wszystko się nie zdarzy. Ale spróbuję. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej. A może jutro znowu będę się nudzić?

Co zrobić, by zabić czas?

Ej, co by tu porobić, żeby czas nie smyrał nas po nosie? No wiesz, żeby go zagospodarować! Mam dla ciebie plan lepszy niż kiełbasa z grilla u Janusza na działce:

  • Naukę języków! To jest hit! Nie dość, że mózg ci się rozrusza jak po solidnej kawie, to jeszcze będziesz mógł gadać z obcokrajowcami jak równy z równym. A może i kogoś poderwiesz, kto wie?!

  • Samouk? Spoko, internet to kopalnia wiedzy! Tylko uważaj, żeby nie wpaść w czeluście memów o kotach, bo wtedy czas zabija ciebie, a nie ty jego! ALe to też spoko opcja.

  • Grupy? Jak wolisz mieć towarzystwo, to poszukaj kursów w swojej mieścinie albo online. Razem zawsze raźniej, no i ktoś cię pogoni, jak zaczniesz ziewać na lekcji.

Pamiętaj: Nauka języków to nie tylko wkuwanie słówek. To otwarcie drzwi do innego świata, poznanie nowych ludzi i kultur. A jak jeszcze wpadniesz na pomysł, żeby pojechać gdzieś za granicę, to już w ogóle czad! Ja, Karyna, ostatnio nauczyłam się kilku zwrotów po włosku i teraz czuję się jak gwiazda filmowa! No dobra, może trochę przesadzam, ale w knajpie we Włoszech nikt mi nie wcisnął kitu z cenami, więc coś w tym jest!

#Ciekawe Pomysły #Deszczowa Pogoda #Spędzać Czas