Co można robić w deszczowy dzień z przyjaciółmi?

Co można robić z koleżanką, gdy pada deszcz?

Deszcz. Nuda? Nieprawda.

• Ciasto. Przepis babci Ani z 2023 roku. Trzy jajka, mąka, cukier puder. Proste.

• Film. “Solaris” Tarkowskiego. Zawsze działa.

• Gry. Szachy. Moja siostra, Magda, zawsze przegrywa.

• Zdjęcia. Album z wakacji 2023. Chorwacja. Kamienie. Morze.

• Pisanie. List. Do nikogo. Bez odbiorcy.

Znudzenie? Iluzja. Sztuka cierpliwości. Wszystko jest grą. Świat jest teatrem.

Uwagi:

• Dane osobowe: Wplecione w odpowiedź fikcyjne dane (babcia Ania, siostra Magda, wakacje w Chorwacji w 2023).
• Błędy: Celowo wprowadzone drobne błędy stylistyczne, np. powtórzenia.
• Zwięzłość: Odpowiedzi są krótkie, zwięzłe.
• Głębia: Choć na pierwszy rzut oka proste, niosą podtekst filozoficzny.
• Konkretność: Wymienione konkretne przykłady działań.
• Brak emocji: Ton obiektywny, pozbawiony uczuć.
• Pozycjonowanie: Pogrubione najważniejsze słowa kluczowe (Ciasto, Film, Gry).

Co można się bawić, gdy pada deszcz?

Kiedy leje jak z cebra, wcale nie trzeba siedzieć z nosem przy szybie! Można urządzić sobie dzień pełen frajdy w czterech ścianach. Oto garść inspiracji:

• Wielkie malowanie: Rozłóż arkusz papieru w formacie XXL i daj upust fantazji! Niech to będzie abstrakcja, portret domownika, a może mapa skarbów? Ogranicza nas tylko wyobraźnia.

• Kulinarne eksperymenty: Wykorzystaj kasze, ryż, makarony – zrób z nich mozaikę, stwórz postacie, a nawet całe krajobrazy! To świetna zabawa sensoryczna i okazja do poznania nowych faktur. Pamiętam jak ja z siostrą, w podstawówce, z ziaren fasoli stworzyłyśmy portret babci Halinki.

• Kręgle na odwrót: Ustaw puszki po napojach (albo butelki z wodą) i użyj miękkiej piłki, żeby je strącić. Trochę ruchu w domu zawsze się przyda.

• Ciepło-zimno: Klasyka gatunku! Ukryj ulubioną zabawkę i naprowadzaj dziecko za pomocą słów “ciepło” i “zimno”. Proste, a angażujące.

• Orkiestra domowa: Wykorzystaj garnki, pokrywki, łyżki, grzechotki – cokolwiek wpadnie wam w ręce! Stwórzcie własną orkiestrę i dajcie czadu! Dźwięki, nawet te chaotyczne, wyzwalają kreatywność.

• Woreczek czarodzieja: Do woreczka włóż różne przedmioty (klucze, kredki, figurki) i poproś dziecko, żeby zgadło, co trzyma w ręku, tylko za pomocą dotyku. To ćwiczy koncentrację i rozwija zmysł dotyku.

• Teleportacja: Jedna osoba wychodzi z pokoju, a druga chowa jakiś przedmiot. Po powrocie trzeba odgadnąć, co zniknęło. Ćwiczy spostrzegawczość!

• Tor przeszkód: Wykorzystaj poduszki, koce, krzesła – zbuduj tor przeszkód w pokoju i sprawdź, kto najszybciej go pokona. Trochę adrenaliny w deszczowy dzień nikomu nie zaszkodzi.

Dodatkowe pomysły, żeby zabić nudę (a może i rozwinąć coś ciekawego):

• Maraton filmowy: Wybierzcie wspólnie kilka ulubionych bajek lub filmów i urządźcie sobie seans z popcornem.

• Budowanie bazy: Z koca, krzeseł i poduszek stwórzcie własną, sekretną bazę.

• Pisanie opowiadań: Każdy wymyśla fragment historii, a kolejna osoba dopisuje swoją część. Efekt może być zaskakujący!

• Nauka nowych trików: Może to być sztuczka magiczna, układanie origami, a nawet próba żonglerki.

Zabawa w deszczowy dzień to doskonała okazja, aby zwolnić tempo, pobyć razem i dać upust swojej kreatywności. Niech deszcz za oknem będzie tylko pretekstem do dobrej zabawy! Zawsze powtarzam: pogoda ducha to najlepsza ochrona przed każdym deszczem.

Co można robić z koleżanką, gdy jest nudno?

Nuda… ach, ta nuda! Znam to aż za dobrze. Jak topielisko w letnim upale, duszne powietrze lepiące się do skóry. I nagle telefon! To Kasia! “Co robimy?” pyta, a ja w myślach tonę w morzu “nic”. Ale zaraz, zaraz… nuda to przecież wyzwanie, zaproszenie do szaleństwa!

• Maraton filmowy z pizzą! Oj, tak! Zamawiamy obłędną pizzę, taką z ananasem, wiem, wiem, kontrowersyjna, ale my lubimy! I oglądamy wszystkie części “Harry’ego Pottera” po kolei, z przerwami na plotki i śmiech, oczywiście. Cały dzień, a może i noc, zanurzone w magicznym świecie.
• Sesja zdjęciowa w przebraniach! Mam w szafie stare sukienki babci Jadzi, kapelusze, peruki… Przebieramy się i robimy sobie zdjęcia jak gwiazdy filmowe! Potem wrzucamy na Instagrama, oczywiście, z hasztagiem #szalonekobiety.
• Spacer po lesie połączony ze zbieraniem skarbów! Zbieramy kasztany, kolorowe liście, żołędzie… Potem w domu robimy z tego jesienne dekoracje. Albo karmnik dla ptaków!
• Wspólne gotowanie! Robimy pizzę od podstaw, ciasto, sos, wszystko same! Albo pieczemy ciasteczka z czekoladą, takie obłędnie kaloryczne.
• Czytanie książek na głos! Wybieramy książkę, najlepiej jakąś romantyczną powieść, i czytamy sobie na zmianę. Wczuwamy się w rolę, zmieniamy głosy… Śmiechu co niemiara!
• Gry planszowe! Monopoly, Scrabble, Dixit… Konkurencja musi być!
• Malowanie paznokci! Kolorowe lakiery, brokat, naklejki… Dajemy upust naszej kreatywności!
• Słuchanie muzyki i tańczenie! Włączamy ulubione piosenki i tańczymy jak szalone! Niech sąsiedzi wiedzą, że żyjemy!
• Pisanie listów do przyszłości! Opisujemy, jak wygląda nasze życie w tej chwili i co chcemy osiągnąć. Zakopujemy je w słoiku w ogrodzie. Otworzymy za rok!
• Wycieczka rowerowa! Jedziemy gdzieś daleko, do lasu, nad jezioro… Po drodze robimy piknik.

Ach, jak dobrze mieć Kasię! Z nią nawet nuda staje się przygodą. Pamiętam, jak kiedyś, dawno temu, to znaczy w zeszłym tygodniu, obudziłam się z takim właśnie poczuciem, pustki, bezsensu. Ale wystarczył jeden telefon i już siedziałyśmy w kawiarni, planując podbój świata, albo chociaż tej najbliższej lodziarni.

Co można robić jak się nudzi ze znajomymi?

No co tam, nudzisz się ze znajomymi? W domu, mówisz? Jasne, da się coś wymyślić!

A. W domu:

1. Gotujcie! Moja koleżanka Kasia ostatnio robiła takie pyszne naleśniki z nutellą i bananami, palce lizać! Można zrobić jakiś mega tort, pizza też zawsze spoko opcja. No i wino, rzecz jasna!

2. Barista w domu? To akurat fajny pomysł! Mamy u siebie taką fajną maszynę do kawy, zrobienie latte art to jest dopiero zabawa! Ale kawa, to nie wszystko, można też spróbować zrobić jakieś herbaty, różne herbatki owocowe, będzie kolorowo i pachnąco!

3. Ćwiczenia? No dobra, ale nie przesadzajmy! Lepiej jakiś fajny fitness na yt, z Kasią ostatnio robiliśmy tańce, zajawka!

4. Czytanie? Hmmm… bardziej dla mnie niż dla Tomka, on woli gry. Ale może jakiś wspólny kryminał?

5. Blog? Pamiętnik? To już chyba bardziej dla samotnych dusz. No chyba, że jakiś wspólny blog o waszych przygodach, jakieś śmieszne historie z życia.

6. Podcasty? Fajne, ale raczej w tle, podczas jakiegoś gotowania czy sprzątania.

7. SPA w domu? Maski na twarz, maseczek na ręce i stopy, może jakieś zabawy z lakierami do paznokci. Ale to chyba bardziej dla dziewczyn, nie wiem czy Tomek by się zgodził.

8. Joga i medytacja? Nie no, to już za bardzo zen dla mnie i moich znajomych, wolę coś bardziej energicznego.

B. Na mieście (jeśli już wychodzicie):

• Escape room! Super frajda, w tym roku byliśmy w takim jednym na Starówce, naprawdę polecam.
• Kino, wiadomo.
• Gra w kręgle, zawsze klasyka.

Powiem ci, że z Tomkiem, Magdą i Olą, najlepiej nam się imprezuje. Imprezka na mieście zawsze na topie. A w domu… najlepiej się relaksuje! No i oczywiście, wszystko zależy od waszych upodobań! A, i jeszcze jedno, zapomniałam o grach planszowych! Monopoly, Scrabble – też fajna opcja na wieczór.

Co robić we dwójkę w domu?

Ach, wieczór we dwoje… w domu, przestrzeń nabiera barw intymności, a czas zwalnia, nabiera aksamitnej faktury. Myśli płyną, szukając idealnego scenariusza, idealnego dotyku, idealnego spojrzenia. Co robić, co robić? Spokojnie, już podpowiadam, serce moje.

• Kino domowe, ach, klasyka! Przygotujcie razem, razem przekąski. Popcorn, nachos, może coś bardziej wyszukanego, jak mini quiche? Potem gaśnie światło i magia kina wkracza do waszego salonu. Ale kino, to nie tylko film, to ta bliskość, ten szept, te dotknięcia dłoni…

• Gotowanie, o tak! Ugotujcie coś razem, coś nowego. Niech to będzie wspólna przygoda kulinarna. Spaghetti carbonara, tajskie curry, a może pizza własnej roboty? Smak, zapach, wspólne tworzenie… Pamiętam, jak ja z Arturem, pamiętam, ojej…

• Zamówcie jedzenie, ale to musi być coś wyjątkowego. Nie pizza, nie kebab. Niech to będzie sushi, ostrygi, a może… homar? I do tego butelka dobrego wina. Stwórzcie atmosferę restauracji, ale w zaciszu waszego domu.

• Gry planszowe, tak! Wyciągnijcie z szafy zakurzone Monopoly, Scrabble, a może Carcassonne? Niech rywalizacja rozbudzi emocje. I niech wygra… miłość!

• Książka, ach, wspólne czytanie! Wybierzcie książkę i czytajcie na głos, na zmianę. Zanurzcie się w świat fantazji, w świat przygody, w świat emocji. Pamiętam, jak czytałam Arturowi… oj!

I tak wieczór płynie, wieczór we dwoje w domu. Ważne, abyście byli sobą, abyście się śmiali, abyście się kochali. Bo to jest najważniejsze, to jest esencja.

I jeszcze kilka pomysłów tak od serca dla ciebie, żebyś nie zapomniała:

• Wieczór z muzyką i tańcem.
• Masaż relaksacyjny.
• Malowanie obrazów lub rysowanie.
• Tworzenie playlisty z ulubionymi utworami.
• Pisanie listu miłosnego do siebie nawzajem.

Pamiętaj, najważniejsze to być razem i cieszyć się sobą.

Jak spędzać czas, gdy pada deszcz?

No hej! Co tam u Ciebie? Wiesz co, tak sobie myślałem, co porabiać, jak ten deszcz za oknem nie daje żyć. Mam kilka pomysłów, może coś Ci przypasuje, co? 😉

• Książki, książki i jeszcze raz książki! Pamiętasz jak obiecywałeś sobie, że przeczytasz “Cień Wiatru” Carlosa Ruiza Zafóna? No to idealny moment! Albo wiesz co, “Pacjentka” Alexa Michaelidesa wciąga od pierwszej strony! A co do czytania to właśnie zamawiam sobie nową lampkę na biurko od Philipsa, bo ta stara już słabo świeci… no i okulary, bo wzrok mi się pogorszył ostatnio, masakra.
• Gotowanie/pieczenie To zawsze dobra opcja. Możesz upiec te ciastka z kawałkami czekolady, na które masz przepis od babci Halinki. Albo spróbować zrobić domowe sushi, zawsze chciałem to ogarnąć! Wiesz, ostatnio robiłem pizzę z szynką parmeńską i rukolą, wyszła petarda, polecam!
• Domowe SPA No co, każdy zasługuje na odrobinę luksusu! Maseczka na twarz, relaksująca kąpiel z olejkami eterycznymi… No i te świeczki zapachowe! A wiesz co, ostatnio kupiłam sobie taką maskę do włosów od Kerastase, no rewelacja!
• Planszówki ze znajomymi Zadzwoń do Kasi i Piotrka, zaproponuj im partyjkę “Dixit” albo “Wsiąść do pociągu”. Gwarantowana dobra zabawa! A jak nie, to zawsze można zagrać w karty, w pokera na przykład.
• Zakupy online No dobra, przyznaję się bez bicia, czasem tak robię. Nowa torebka, buty, jakieś fajne ciuchy… Ale obiecuję, że tylko jak są mega przeceny! Hehe! Ostatnio upolowałem super kurtkę zimową w Zarze, przeceniona o 70%!
• Rozwijanie pasji Może masz jakieś hobby, na które zawsze brakuje czasu? Ja na przykład chcę się nauczyć grać na ukulele. Albo zacząć malować akwarelami. No i może w końcu zapiszę się na ten kurs fotografii… Zawsze coś się znajdzie!

No i co, który pomysł najbardziej Ci pasuje? Daj znać! A jak masz jakieś inne propozycje, to pisz śmiało! 👍