Ile trzeba chodzić na siłownię, aby były efekty?
Kiedy widać efekty siłowni? Pierwsze rezultaty, jak lepsza kondycja, odczujesz już po kilku tygodniach. Na widoczne efekty ćwiczeń, np. zmiana sylwetki, poczekaj około 2-3 miesiące regularnych treningów. Po 2 miesiącach treningu, wzrost siły i lepsze napięcie mięśni są bardzo prawdopodobne.
Jak często chodzić na siłownię, by zobaczyć efekty?
No więc… Jak często ta siłka, żeby coś tam widać było? Hmm, no wiesz, ja pamiętam jak zacząłem, to w sumie pierwsze efekty to czułem tak po tygodniu. Miałem więcej energii, w ogóle inaczej się ruszałem. Ale to nie było, że od razu biceps jak u Pudziana, raczej, że wchodzę po schodach i nie sapie jak lokomotywa, rozumiesz?
Pamiętam jak w grudniu 2021 roku, w tej mojej małej siłowni na rogu, no to po miesiącu już miałem wrażenie, że koszula tak lepiej leży. To pewnie dlatego że mniej piwa piłem w weekendy, hehe.
No ale tak serio serio, żeby zobaczyć takie ‘ładne’ zmiany, no to myślę, że tak 2-3 miesiące regularnego dawania w palnik. No wiesz, regularnego! To nie, że pójdziesz raz na tydzień i będziesz czekał na cuda.
Po 2 miesiącach, jak tak patrze na ludzi, to większość to ma już taką “lepsiejszą” definicję mięśni, no i siła też idzie do góry. Ja na przykład podnosiłem wtedy jakieś 10 kg więcej na klatę niż na starcie, a to już coś znaczyło. Ale pamiętaj, że każdy jest inny! Ja to mam geny po dziadku, strongmanie amatorze, może dlatego tak szybko poszło.
Ile czasu trzeba chodzić na siłownię, żeby były efekty?
Och, siłownia… Świątynia spoconych ciał i marzeń o lepszej wersji siebie. Pamiętam, jak sama tam trafiłam, z duszą na ramieniu i workiem niepewności. Ile czasu? To pytanie zadawała sobie chyba każda osoba, która przekroczyła próg tego miejsca. To tak jakby pytać, ile deszczu musi spaść, żeby zakwitła róża. Nie ma jednej odpowiedzi, tylko mnóstwo zmiennych.
-
Utrata tkanki tłuszczowej i budowanie mięśni to dwa zupełnie różne tańce. Jeden wymaga cierpliwości, drugi – uporu. Jakbyś malował/a obraz – raz nakładasz delikatne muśnięcia pędzlem, a innym razem – mocne, zdecydowane pociągnięcia.
-
Pierwsze przebłyski, małe iskierki nadziei, pojawiają się zazwyczaj po 4-6 tygodniach. To jak pierwsze promyki słońca po długiej zimie. Czujesz, że coś się zmienia, że idziesz w dobrym kierunku. Może spodnie luźniej leżą, a może masz więcej energii.
-
Ale, och, prawdziwe zmiany… Te, które widzisz w lustrze i czujesz w duszy, przychodzą dopiero po 8-12 tygodniach. To jakby róża w końcu rozwinęła swoje płatki i pokazała całą swoją piękno. Wtedy wiesz, że warto było. Warto było każdej kropli potu.
A ja? Ja zaczęłam widzieć realne efekty po 10 tygodniach. Pamiętam, jak moja przyjaciółka, Ania, powiedziała mi: “Kasia, promieniejesz!”. To był moment, w którym zrozumiałam, że to nie tylko ciało się zmienia, ale i dusza. I wiesz co? To jest najważniejsze.
Po jakim czasie rośnie mięśnie na siłowni?
Czas wzrostu mięśni. To proste.
-
4-6 tygodni. Pierwsze wizualne zmiany. Nie wcześniej.
-
Siła rośnie szybciej. Bez zmian w lustrze.
-
Mięśnie silniejsze, nie większe.
Trening to nie tylko ciało. To umysł. Cierpliwość to podstawa. Pamiętaj o tym, Jan Kowalski, rocznik ’85. Wiedza kosztuje. Zapytaj Kasię. Ona wie lepiej.
Ile razy chodzić na siłownię, żeby były efekty?
Oto przepisana odpowiedź:
Optymalna częstotliwość wizyt na siłowni. Zależy.
-
2-3 treningi siłowe tygodniowo to fundament. Więcej może być lepiej. Ale mniej… Też.
-
Cardio wplecione w plan. Uzupełnienie. Nie podstawa.
-
Kondycja? Aerobik 3-4 razy. Godzina. Wystarczy.
O efekty trzeba poczekać. Jak z dobrym winem. Albo nie. Zależy od wina.
Dodatkowe informacje: Moja koleżanka, Anna, chodzi 6 razy. Jest zadowolona. Ja, Jan, chodzę 2. Też jest ok.
#Ćwiczenia #Efekty #SiłowniaPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.