Czym zastąpić lorazepam?

4 wyświetlenia

Zamiennikiem leku Lorafen (lorazepam) jest Lorabex, produkowany przez Polpharmę. Należy jednak pamiętać, że zmiana leku powinna odbyć się wyłącznie po konsultacji z lekarzem. Lekarz oceni indywidualne potrzeby pacjenta i dostosuje leczenie, biorąc pod uwagę wskazania i potencjalne skutki uboczne. Samoistna zmiana leczenia może być szkodliwa.

Sugestie 0 polubienia

O Jezu, Lorazepam… To był mój ratunek, a jednocześnie koszmar. Pamiętam, jak się bałam, że już nigdy nie wyjdę z tego dołka. Lorafen… taki mały, niepozorny, a potrafił zamknąć cały świat na klucz. A teraz co? Mam go odstawiać?

Lekarz wspominał o Lorabexie, ten z Polpharmy podobno. Słyszałam o nim, ale czy na pewno będzie tak samo działał? Czy mnie uspokoi? Czy nie będę się czuła jeszcze gorzej? Bo wiecie, próbowałam kiedyś sama zmienić leki, na własną rękę, i skończyło się to koszmarnie. Tydzień nieprzespanych nocy, drżenie rąk, ogólne rozdrażnienie… nie życzę tego nikomu. Naprawdę.

Dlatego teraz jestem taka ostrożna. Lekarz musi się wypowiedzieć. Muszę z nim pogadać. Bo sama nie jestem w stanie podjąć takiej decyzji. Przecież to nie jakieś witaminy, to leki psychotropowe! To nie żarty, a ja nie jestem ekspertem, tylko zwykłą, przestraszoną kobietą.

Czytam w internecie, że dużo osób szuka zamienników, że podobno około 70% pacjentów, coś takiego mi się obiło o uszy, ma podobne problemy z lorazepamem. Może to i prawda, ale co z tego? Ja potrzebuję pomocy lekarza, nie statystyki. Potrzebuję kogoś, kto mnie wysłucha, kto zrozumie moje lęki, kto dobierze lek, który mi pomoże, a nie zaszkodzi. Bo ja naprawdę się boję. Bardzo.