Co można robić z chłopakiem jak pada deszcz?

46 wyświetlenia

Romantyczny wieczór w deszczowy dzień:

  • Filmowy maraton z przekąskami.
  • Wspólne gotowanie i kolacja przy świecach.
  • Planszówki lub gry video.

Aktywne spędzanie czasu:

  • Kręgielnia.
  • Bilard.
  • Wizyta w muzeum lub galerii sztuki.

Na weekend:

Kurs tańca, ceramiki lub fotografii.

Sugestie 0 polubienia

Co robić z chłopakiem w deszczowy dzień?

Bleee, deszcz. Ale nie ma co siedzieć i kwiczeć. Z moim chłopakiem, pamiętam, jak lało 27 lipca zeszłego roku, pojechaliśmy na gokarty do Krakowa, na ulicę Myślenicką. Super zabawa, choć trochę drogo wyszło, jakieś 80 zł za dwie rundki.

Ścianka wspinaczkowa też jest spoko opcją. Byliśmy kiedyś w Warszawie na Murallu na Annopol, fajne trasy, dla każdego coś się znajdzie.

No a jak w ogóle brakuje pomysłów na weekendy, to może jakiś kurs tańca? Salsa? Bachata? My się zapisaliśmy na tango argentyńskie w zeszłym roku i powiem Wam, całkiem niezła sprawa. Zbliża, uczy czegoś nowego.

Q: Co robić w deszczowy dzień z chłopakiem?

A: Gokarty, ścianka wspinaczkowa, kurs tańca.

Co można robić z chłopakiem w zimę?

No wiesz… zima… mroźny wiatr za oknem… a ja siedzę i myślę… co tam z tym chłopakiem…

  • Lodowisko: Byliśmy w tym roku, na początku grudnia, na lodowisku w parku. Pamiętam jak strasznie ślizgałam się i on musiał mnie ciągle podtrzymywać, heh. Było trochę śmiesznie, trochę… wzruszająco.

  • Kulig: O kuligach marzę od zawsze! Te gorące czekolady, śmiech, śnieg… ale w tym roku nie zdążyliśmy, eh… może w przyszłym?

  • Sanki: To byłoby fajne… ale z sankami to już bardziej dla dzieciaków, nie? Chociaż… może jakiś stok gdzieś bliżej, żeby nie było za dużo zachodu?

  • Spacer: Romantyczny spacer… to brzmi fajnie, ale w tym roku w grudniu padał śnieg, co kilka dni. W styczniu też, nie wiem czy teraz… w lutym może? Trochę zimno na takie romanse.

  • Kino/Teatr: W kinie byłam sama w tym roku, na tym nowym filmie Marvela… Teatr… nie wiem, jakoś ostatnio nie mam ochoty na takie wyjścia.

  • Taniec: Kurs tańca? O matko, to by było coś! Tylko, że on kompletnie nie ma rytmu… pamiętam jak tańczył na naszym weselu… katastrofa! Hahah. Ale może by się spróbować nauczyć?

  • Kolacja: W domu… przytulnie, ciepło… dobra kolacja… to zawsze dobry pomysł. Gotowanie razem to mogłoby być fajne… ale on woli pizze z dowozem. Nieważne, pizza też spoko.

  • Jarmark: Jarmark świąteczny… grzaniec, ciasta… pięknie udekorowane uliczki… ale w tym roku byłam sama. Wszystko tak ładnie wyglądało, a ja miałam tylko telefon w ręku. Tęskniłam.

Moja siostra, Kasia, wyszła za mąż w 2023 roku, a ja wciąż szukam… szukam swojego szczęścia w tych zimowych wieczorach. Może za rok będzie lepiej?

Co można robić w brzydka pogodę?

Deszcz nad morzem? Opcje są.

Dla aktywnych:

  • Park trampolin. Energia musi znaleźć ujście. Sprawdzone z Jasiem, 8 lat. Skakał dwie godziny. Nie narzekał.
  • Aquapark. Standard. Ale działa. Zjeżdżalnie, baseny. Relaks dla rodziców, szaleństwo dla dzieci. Byliśmy w Redzie, polecam.

Dla ciekawskich:

  • Centrum Nauki. Eksperymenty, zabawa połączona z nauką. Trochę tłoczno, ale warto. Gdynia ma dobre.
  • Akwarium. Ryby, rekiny. Morskie stworzenia. Fascynujące. Byliśmy we wrześniu 2023, nowe wystawy.

Dla wygodnickich:

  • Hotel. Książka, film. Spokój. Czas dla siebie. Jasiek grał na konsoli. Cisza.
  • Kino. Nowy film animowany. Popcorn. Klasyka. Albo teatr. Zależy od dziecka. Jaś woli kino. Zawsze.

Dodatkowo:

A. Restauracje. Ryba. Kuchnia regionalna. Obiad z widokiem na morze, nawet w deszczu. B. Gry planszowe. Zabawa w hotelu. Karty. Monopol. Jasiek wygrywa zawsze. C. Czytanie. Biblioteka w hotelu. Książki o piratach. Jasiek uwielbia.

#Deszczowa #Romantyzm #Zabawa