Co jest lepsze na zbicie gorączki?
Paracetamol jest podstawowym lekiem na gorączkę. Dorośli mogą stosować tabletki lub saszetki (500-1000 mg jednorazowo, maks. 4000 mg/dobę, a przy lekach złożonych – 3000 mg/dobę).
Kurczę, gorączka… Kto jej nie zna? To okropne uczucie, cały się trzęsiesz, albo wręcz przeciwnie – płoniesz… A głowa? Jakby ktoś w środku młotkiem walił. Sama przechodziłam przez to nie raz, ostatnio chyba zeszłej zimy. Pamiętam, leżałam zwinięta w kłębek pod kocem, marząc tylko o tym, żeby w końcu przestało mnie telepać.
Paracetamol… Tak, to chyba pierwsza rzecz, która przychodzi do głowy, prawda? I faktycznie, zazwyczaj pomaga. Wiem, że jest uważany za taki podstawowy lek na gorączkę, no i sama najczęściej po niego sięgam. Te tabletki 500 albo 1000 mg… Czasem biorę jedną, czasem dwie, zależy jak wysoka gorączka. Trzeba uważać, żeby nie przekroczyć tej dawki, co tam piszą, 4000 mg na dobę… Czyli, ile to tabletek po 500 mg? Osiem? Lepiej nie ryzykować i nie brać za dużo. Pamiętam, że kiedyś koleżanka przesadziła z paracetamolem i wylądowała w szpitalu… Strasznie się wystraszyła. A jak bierzesz jakieś leki złożone, to już w ogóle trzeba uważać, bo wtedy limit to 3000 mg. Zawsze sprawdzam na ulotce, dla pewności.
W sumie, paracetamol to taki ratunek w potrzebie. Szybko działa, no i jest dostępny bez recepty. Ale wiadomo, jak gorączka nie spada, albo coś jeszcze dolega, to trzeba iść do lekarza. Nie ma co się samemu leczyć, bo można sobie tylko zaszkodzić. A zdrowie jest najważniejsze, co nie?
#Gorączka Co #Leki Na Gor #ObniżaniePrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.