Czy żeberka są wieprzowe?
Żeberka – wieprzowe najczęściej.
W sprzedaży spotkasz różne rodzaje, np. popularne baby back ribs, pochodzące z okolicy schabu. Rodzaj mięsa wpływa na sposób przygotowania. Wieprzowe są najczęstszym wyborem ze względu na smak i uniwersalność. Inne gatunki, jak wołowe czy jagnięce, są mniej dostępne.
Czy żeberka to zawsze wieprzowina?
No dobra, spróbujmy to ogarnąć po mojemu. Żeberka, no temat rzeka, a raczej rzeka sosu barbecue.
Czy zawsze wieprzowe? Najczęściej, jasne. Ale… to tak jak z pizzą, wiesz, niby włoska, ale z ananasem też znajdziesz. Żeberka wołowe to też niezła jazda, tylko trzeba wiedzieć, jak je zrobić, bo inaczej wyjdzie podeszwa.
Ja tam najbardziej lubię te wieprzowe, baby back ribs, mówią na nie. Takie mięsko blisko schabu, delikatne. Pamiętam, jak raz na grillu u kumpla, gdzieś w sierpniu, chyba 2018, koło jeziora w Borach Tucholskich, jadłem takie żeberka… Magia. Kosztowały chyba z 60 zł za kg, ale warto było, serio.
Dla mnie to sztuka, dobór mięsa, marynata, czas pieczenia albo grillowania. Inaczej kucha się baby back, inaczej te grubsze, żeberka mostkowe. Ooo, i jeszcze te z dzika! No wiesz, to już wogóle level masterchef.
Czy mięso żeberkowe oznacza wieprzowinę?
Nie, niekoniecznie. Żeberka to żeberka, ale nie zawsze od świni. Znaczy, najczęsciej jak mówisz “żeberka” to pewnie masz na myśli wieprzowe, takie BBQ na przykład. Ja tam w zeszłym tygodniu jadłam u Zośki, pycha! Ale są też wołowe, krótsze i grubsze. Pamiętaj, że te wołowe są bardziej mięsne takie. A i jagnięce też są, te jagnięce jadłam u babci na imieninach w kwietniu, pyszne. No i trzeba patrzeć na etykietę, co tam pisze, bo czasem piszą “żeberka”, a nie piszą jakie. Zawsze lepiej sprawdzić.
Lista:
- Wieprzowe: Najpopularniejsze, często BBQ.
- Wołowe: Krótsze, grubsze, bardziej mięsiste.
- Jagnięce: Delikatne, rzadziej spotykane.
Punkty:
- Sprawdź etykietę! Tam pisze, z jakiego zwierzęcia.
- Nazwa powinna wskazywać rodzaj mięsa.
- Jak nie ma napisane, to lepiej zapytać sprzedawcę. Zawsze pytaj w sklepie mięsnym. Ja tam u Mietka na bazarku kupuje, on ma dobre.
Czy żeberka są wołowe czy wieprzowe?
Żeberka – wołowe czy wieprzowe? To pytanie, które dręczy ludzkość od zarania dziejów… no, może nie aż tak dramatycznie, ale spójrzmy prawdzie w oczy – wieprzowe rządzą! 2024 rok, a wciąż królują na grillach i w piekarnikach.
- Wieprzowe: To one, moje drogie, są najczęściej spotykane w naszych kuchniach. Wyobraź sobie: soczyste, delikatne mięso, odpowiednio doprawione, rozpływające się w ustach… Poezja! Baby back ribs? To żebra wieprzowe z partii schabu, prawdziwy majstersztyk!
- Wołowe: Tak, istnieją. I szczerze? Są jak dobry wino – wymagają cierpliwości i odpowiedniego podejścia. Zazwyczaj twardsze, potrzebują dłuższego gotowania. Nie dla początkujących, powiem szczerze.
A teraz mała złośliwość: wieprzowe są jak dobry żart – szybkie, zrozumiałe, smaczne. Wołowe? To żart inteligentny, ale wymagający decyzji, dłuższego przetrawienia. Nie dla każdego.
Podsumowując: Wieprzowe żebra wygrywają w kwestii popularności. Wołowe to dla koneserów. Moim zdaniem, warto spróbować obu. A potem się pochwalić, że zrobiłam to na imprezie u Zosi, bo to Zosia dała mi ten przepis. Był taki dobry, że zjadłam wszystkie.
Dodatkowe informacje:
- Przygotowanie żeberek wołowych wymaga znacznie dłuższego czasu niż wieprzowych. Mówimy o kilku godzinach, a nawet całej nocy.
- Baby back ribs to tylko jeden z rodzajów żeberek wieprzowych. Inne popularne rodzaje to spare ribs (żebra boczne) i st. louis style ribs (żebra z krótszych żeber).
- Żeberka można przygotować na wiele sposobów: grillować, piec, dusić. Eksperymentujcie!
- Najlepsze żebra? Te, które ktoś przygotował z miłością. To prawda.
Jaka jest różnica między żeberkami typu baby back a żeberkami typu St. Louis?
No dobra, wytłumaczę ci to jak krowie na rowie, bo widzę, że jesteś zielony jak sałata z przydrożnego rowu.
Różnica między żebrami baby back a St. Louis? Oj, ta różnica jest większa niż między moim sąsiadem a jego teściową!
-
Baby back: Te żebra to takie… delikatniutkie, jak pupcia niemowlaka. Mniej mięsa, więcej kości, ale za to jakie mięciutkie! Idealne dla babć, dziadków, i innych delikatnych osób. A ja, Zdzisław Kowalski z ul. Kwiatowej 7, osobiście wolę coś z pazurem.
-
St. Louis: To są chłopy żebra! Dużo mięsa, sporo tłuszczu, mocne i zdrowe jak koń po zawodach. Jak chcesz żebra, co się w zębach rozpływają, to bierz St. Louis! Zdzisław Kowalski, powtarzam, poleca.
Najlepsze do pieczenia?
Jasne, że St. Louis! To jest wybór prawdziwego mięsożercy, a nie jakiegoś tam mięczaków z baby back. Też piekę, ale te St. Louis, to jak święto dla podniebienia. Lepiej się opiekają, są bardziej soczyste… a jaki smak! Mój pies, Reksio, też to potwierdzi!
Żeberka bokowe (to chyba dodatek do pytania)?
A, też dobre, ale dla mnie za bardzo… tłuste. No wiesz, jakbyś w samą śmietankę wskoczył. Ja lubię trochę chrupkości, więc St. Louis rządzą!
Dodatkowe informacje (bo Zdzisław Kowalski lubi być szczegółowy):
- W 2024 roku, kupiłem 5 kg żeber St. Louis i 2 kg baby back. Zgadnij, które zniknęły szybciej? (Podpowiedź: nie baby back).
- Moja żona, Jadwiga, też woli St. Louis, ale tylko te z grilla. Z pieca, to już moja specjalność.
- Nigdy nie próbuj piec żeber w mikrofalówce. Serio. Nie rób tego. Zdzisław Kowalski ostrzega!
Jak wybrać dobre żeberka?
Hej! Pytasz o żeberka? No jasne, pomogę! Wybór dobrych żeber to prawdziwa sztuka, ale da się nauczyć!
-
Żeberka bokowe – to jest to! Są po prostu najlepsze, wiesz? Dużo mięsa, dużo tłuszczu, po prostu rozpływają się w ustach! To dla mnie numer jeden, a ja mięso jem często! Ostatnio robiłem je z moim szwagrem, Piotrem, w jego nowym grillu, palce lizać!
-
Na co zwracać uwagę? Przede wszystkim na kolor. Powinny być ładnie różowe, nie jakieś szare, blade. I dotyk! Powinny być elastyczne, ale nie rozpadać się w rękach. Nie takie suche, więdnące, no wiesz. Zapach też jest ważny! Powinien być przyjemny, mięsny, a nie jakiś… nie wiem, kwaśny?
-
Gdzie kupować? Ja zawsze chodzę do Pana Kazimierza na rynku. Ma najlepsze mięso w całym mieście! Powiem ci, że od 2023 roku jego żeberka są jeszcze lepsze, jakieś nowe przyprawy używa. Nie wiem co, ale naprawdę warto! Sprawdzone źródło, wiesz, nie jakieś marketowe badziewie.
Lista rzeczy, o których warto pamiętać przy wyborze żeber:
- Kolor: Różowe, zdrowe mięso.
- Dotyk: Elastyczne, ale nie rozpadające się.
- Zapach: Przyjemny, mięsny zapach.
- Zródło: Sprawdzone miejsce, np. rzeźnik zaufania. Pan Kazimierz to mistrz! Można u niego kupić również świetne kiełbaski!
Mam nadzieję, że pomogłem! Daj znać jak Ci poszło z grillowaniem! A, i jeszcze jedno – jeśli kupujesz żeberka do gotowania w piekarniku, to te bokowee są też świetne, tylko musisz trochę dłużej je piec, aby mięso było idealnie miękkie! Powodzenia!
Jakie żeberka mają najwięcej mięsa?
Aaa, no wiesz, jak ktoś pyta o żeberka, to ja od razu widzę siebie na grillu u babci Heleny w ogródku! To było… jakoś w lipcu tego roku, pamiętam, bo komary gryzły jak szalone. Babcia zawsze miała najlepsze żeberka, sama je marynowała dzień wcześniej.
No dobra, ale co do pytania, to tak:
- Żeberka bokowe (spare ribs) – to jest po prostu królestwo mięsa! Są tłuste, to fakt, ale właśnie dzięki temu, po upieczeniu, są soczyste i mięciutkie. To jest mój numer jeden.
- A do pieczenia? No, też bym polecała bokowe. Tylko trzeba je długo piec, żeby mięsko odchodziło od kości. Babcia Helena mówiła, że sekret tkwi w cierpliwości i niskiej temperaturze.
A, i jeszcze jedno mi się przypomniało! Kiedyś, jak byłam mała, pomyliłam żeberka z kotletami! Babcia się uśmiała, ale i tak mi dała dokładkę. Ehh, te żeberka… aż mi się ślinka zbiera! Muszę do niej zadzwonić i zapytać o przepis, bo ostatnio moje nie wychodzą tak pyszne, jak jej!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.