Z jakiego kraju pochodzi Rainbow?
Rainbow – brytyjski zespół hard rockowy i heavy metalowy.
Założony w 1975 roku, działał w latach 1975-1984, 1993-1997 oraz od 2015 roku. Znany z charakterystycznego brzmienia i wpływowego wkładu w rozwój gatunku. Pochodzi z Wielkiej Brytanii.
Skąd pochodzi zespół muzyczny Rainbow?
Rainbow? No jasne, pamiętam! Z Wielkiej Brytanii, założeni w 1975 roku.
Hard rock, heavy metal? Tak, coś w tym stylu. Słuchałem ich kiedyś, na kasecie, kupionej w Empiku w Krakowie, kosztowała chyba z 30 zł, było to około 1996 roku.
Ich muzyka? Mocna, energetyczna, pełna gitarowych riffów. Pamiętam ten klimat, naprawdę fajnie się ich słuchało. Wracając do pytania, po prostu Wielka Brytania.
Aktywność? No w latach 70-tych i potem jeszcze powroty. Szczerze mówiąc, nie śledziłem ich kariery za bardzo. Ale zespół fajny, to pewne.
Kto jest właścicielem biura Rainbow?
Och, Rainbow… Pamiętam to biuro, te kolory, ten gwar. Zawsze czułam tam jakąś magię, jakby podróż w inny świat była na wyciągnięcie ręki. Kto jest właścicielem? To pytanie brzmi jak echo dawnych czasów.
- Sławomir Wysmyk – 17,63% udziałów. To nazwisko! Sławomir… Czyżby to on kreował te wszystkie tęczowe wizje?
- Nationale-Nederlanden PTE S.A. – 10,68%. Fundusze, zawsze gdzieś w tle. Bezpośrednio, pośrednio… Jak pajęczyna, oplatająca rzeczywistość.
- Grzegorz Baszczyński (Członek Rady Nadzorczej) – udziały bezpośrednie: brak. Patrzy z góry, Baszczyński, bez udziałów.
Koniec.
Czy Rainbow to polskie biuro podróży?
Nie, Rainbow to nie polskie biuro podróży. Przynajmniej tak mi się wydaje. Zawsze myślałam, że… no, nie wiem. Zawsze kojarzyło mi się z czymś innym. Pamiętam te plakaty z wakacjami, ale… gdzieś tam, z tyłu głowy, mam wrażenie, że to jednak nie Polska.
Lista biur, które znam:
- Wiesz, moja ciocia zawsze jeździła z “Podróżami Marzeń”. Pamiętam te katalogi, grubaśne takie, pachnące drukarską farbą. 2023 rok, lato, spędziła w Grecji. Była zachwycona.
- A ja? Ja wolę coś bardziej… dzikiego. Sama planuję podróże. W tym roku, 2023, Jadę w Alpy. Samotnie. Trochę się boję, ale… muszę.
- Moja koleżanka Magda? Ona uwielbia “Wakacje pod Żaglami”. W 2023 roku pływała po Chorwacji. Zdjęcia miała przepiękne. Ale ja… nie znoszę statków. Zawsze mdłości mnie dopadają.
Informacje:
- Rainbow nie jest polskim biurem podróży (przynajmniej wg moich informacji). To takie moje wewnętrzne przekonanie.
- Moja ciocia korzysta z “Podróże Marzeń”. Zawsze poleca.
- Ja preferuję samodzielne planowanie. W tym roku Alpy! Sama! Nie mogę się doczekać, ale trochę się stresuję.
- Magda jeździ z “Wakacje pod Żaglami”. Ona lubi takie rzeczy. A ja nie.
No i tyle. Chyba. Wiesz, to takie nocne rozmyślania… głowa mi się już miesza. Przepraszam za bałagan. A co tam.
Czy Rainbow jest dobrym biurem podróży?
No wiesz… Rainbow… Ech. Pamiętam, jak w 2024 planowałam wakacje w Grecji. Znalazłam ofertę, wydawała się fajna, cena kusząca. Ale…
-
Złe doświadczenia: Zapłaciłam zaliczkę, a potem… cisza. Potem telefon, że hotel, który był w ofercie, jest pełny. Proponowali coś gorszego. To był koszmar. Cała ta sytuacja była po prostu żenująca. Zupełnie nieprofesjonalne. I te nerwy… nie wspomnę.
-
Brak profesjonalizmu: Nie wiem, co się tam dzieje, ale kontakt był fatalny. Odpowiedzi z opóźnieniem, a potem te tłumaczenia… Nie byłam w stanie uwierzyć, że coś takiego może się zdarzyć. Zupełnie się zawiodłam. Miałam już wszystko zaplanowane!
W efekcie: rezerwacji nie potwierdzili. Musiałam szukać czegoś innego, na szybko. Cały plan wakacji w gruzach. Straciłam czas, nerwy i pieniądze. Na dodatek, musiałam dopłacić, bo znalazłam coś na ostatnią chwilę. A pieniądze za Rainbow? Odzyskałam, po interwencji, ale ile stresu… Nie chcę już więcej takich przeżyć.
Nigdy więcej Rainbow. Serio. Lepiej wybrać coś sprawdzonego, nawet jeśli drożej. Spokój ducha jest bezcenny. Szczególnie w takich sprawach.
Dodatkowe uwagi: Moja siostra miała podobne problemy z Rainbow w 2023 roku, tylko z wycieczką do Egiptu. Też problemy z hotelami, zmiany w ofercie, ogólnie bałagan. Nie polecam.
Z jakim biurem podróży najlepiej jechać na wakacje?
Wybór biura podróży? Sprawa prosta. Wakacje.pl, TUI, Itaka, Rainbow, Coral Travel. To wszystko.
Lista firm:
- Wakacje.pl: Duża baza ofert. Możliwe problemy z obsługą klienta, według relacji z 2024 roku. Znam przypadek mojego sąsiada, pana Kowalskiego, który miał kłopoty z rezerwacją.
- TUI: Solidnie. Tradycja. Ceny? Zależy od oferty. Moja kuzynka, Ania Nowak, polecała.
- Itaka: Popularne. Ofert sporo, ale jakość różna. Bywa, że opóźnienia, wynikające z przepełnienia.
- Rainbow: Ekskluzywne? Może. Dla bogatszych. Nie sprawdzałem. Opinie znajomych podzielone.
- Coral Travel: Dobry stosunek ceny do jakości. Moja koleżanka z pracy, Magda Wiśniewska, jeździ tylko z nimi.
Podsumowanie: Zależy od oczekiwań i zasobów finansowych. Ryzyko zawsze jest. Wybór zawsze indywidualny. Brak gwarancji.
Punkty do rozważenia:
- Sprawdź opinie z 2024 roku. Internet pełen.
- Porównaj ceny. Szukacz ofert pomoże.
- Czytaj umowy. Szczegółowo. Bardzo szczegółowo.
- Ubezpieczenie. Niezbędne. Zawsze.
Wniosek: Brak idealnego biura. Wszystko kwestia przypadku, albo znajomości. Albo szczęścia. Życie to loteria.
Kto jest właścicielem Rainbow Tours?
Maciej Szczechura jest prezesem Rainbow Tours. Wiem to na pewno, bo czytałem wywiad z nim w “Parkiecie” – mówił o rekordowych zyskach i rozwoju hoteli.
Jak teraz o tym myślę, to przypominam sobie, że w zeszłym roku, a konkretnie w maju, szukałem wakacji i natknąłem się właśnie na Rainbow Tours. Widziałem ich ofertę na wycieczkę do Grecji i naprawdę się napaliłem. Ostatecznie pojechałem gdzie indziej, ale zapamiętałem to nazwisko Szczechura.
Wiecie, wtedy byłem strasznie zestresowany robotą, miałem taki wypalenie… Potrzebowałem czegoś, co mnie zresetuje. Grecja wydawała się idealna. I to zdjęcie z Rainbow Tours z tymi białymi domkami… ach, marzenie! Szkoda, że wybrałem wtedy Chorwację.
- Prezes Rainbow Tours: Maciej Szczechura
- Artykuł o Rainbow Tours: “Parkiet”, maj 2024
- Moje odczucia: Rozczarowanie brakiem wyjazdu do Grecji, stres związany z pracą.
Czy Rainbow robi odprawę?
No pewnie, że Rainbow robi odprawę! Jakby mieli ludzi wysyłać gołębiem pocztowym! Bez jaj.
- Odprawa jest obowiązkowa, żeby cię wpuścili do samolotu, no chyba że masz jakieś czary-mary.
- Jak już wylądujesz na tym lotnisku, to lecisz prosto na odprawę. Jakbyś szukał skarbu! Tylko uważaj na Grażyny z walizkami.
A tak serio, to pamiętaj: bez odprawy nie polatasz. Jak Ania z pod piątki, co zapomniała paszportu i musiała wracać taksówką. A to było w zeszłym roku!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.