W co zapakować alkohol?
Sama często staję przed tym dylematem! Torebka prezentowa to klasyk, szybkie i proste rozwiązanie. Ale czasem mam wrażenie, że to trochę... banalne. Zależy mi, żeby prezent był wyjątkowy, więc staram się dodać coś od siebie - wstążkę, kokardę, albo nawet własnoręcznie zrobioną ozdobę. To od razu dodaje osobistego charakteru i pokazuje, że się napracowałam. A przecież w prezentach o to chodzi, prawda?
W co zapakować alkohol? Ech, ile ja się nad tym czasem głowię! Torebka prezentowa… no tak, najprostsze wyjście. Szybko, łatwo i po sprawie. Ale czy to nie jest trochę… nudne? Sama nie wiem. W sklepie patrząc na te wszystkie błyszczące torebki, czuję się jakbym wybierała prezent na ostatnią chwilę. A przecież nie o to chodzi!
Chcę, żeby ten prezent był wyjątkowy. Żeby osoba, która go dostanie, poczuła, że włożyłam w to serce, a nie tylko pobiegłam do najbliższego sklepu. Dlatego staram się kombinować. Ostatnio np. pakowałam wino dla mojej przyjaciółki Kasi. Kupiłam zwykłą, brązową torebkę, ale potem… No właśnie, magia! Dodałam szeroką, bordową wstążkę, taką z aksamitu. I jeszcze przyczepiłam małą, drewnianą zawieszkę w kształcie serca, którą sama zrobiłam. Pamiętam, jak Kasia się ucieszyła! Mówiła, że samo opakowanie już było prezentem. Aż mi się ciepło na sercu zrobiło.
Czasem też używam celofanu. Taki przezroczysty, żeby butelka była widoczna. Wiążę go potem raffią albo sznurkiem jutowym. Wygląda bardzo… rustykalnie? Chyba tak to się nazywa. Widziałam gdzieś w internecie, że można też używać starych gazet albo nut. Muszę kiedyś spróbować!
Wiem, wiem, może się wydawać, że to tylko opakowanie. Ale dla mnie to coś więcej. To takie… dodatkowe “kocham cię” w prezencie. Przecież nie liczy się tylko to, co w środku, prawda? No właśnie!
#Alkohol#Opakowania#PrezentyPrześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.