Która miejscowość nad morzem jest najtańsza?
Najtańsze miejscowości nad morzem to te położone z dala od popularnych kurortów. Ceny zależą od terminu, zakwaterowania i planowanych atrakcji. Wschodniopomorskie wsie i mniejsze miejscowości na Mierzei Wiślanej często oferują niższe koszty pobytu. Poza sezonem letnim znajdziesz znacznie tańsze oferty. Planując wyjazd, porównaj ceny w różnych lokalizacjach i terminach.
Najtańsze wczasy nad morzem? Którą miejscowość wybrać?
No dobra, powiem Ci, gdzie ja szukam tanich wczasów nad morzem. Powiem szczerze, że “najtańsze” to pojęcie względne, bo co dla jednego tanie, dla drugiego już niekoniecznie. Ale generalnie…
Pamiętam jak w lipcu 2018, pojechałem na tygodniowy urlop do Mikoszewa (Mierzeja Wiślana). Za domek zapłaciłem wtedy coś koło 1200 zł, co w porównaniu do cen w Sopocie to była mega okazja. A wiesz co? Morze było takie samo, piasek taki sam, tylko ludzi mniej.
Wiesz co jeszcze zauważyłem? Że te małe, mniej znane wioski na wschodnim Pomorzu są często spoko opcją. Nie ma tam tłumów, a ceny za noclegi i jedzenie są niższe. Moja rada? Patrz za kwaterami prywatnymi, w tych małych miejscowościach. Tam często można coś fajnego wygrzebać. No i oczywiście poza sezonem – wrzesień albo maj to idealny czas, żeby uniknąć tłumów i wysokich cen.
Ja lubię jeszcze obczajać różne oferty last minute. Często na kilka dni przed wyjazdem można trafić na jakąś fajną promocję. Trzeba tylko być elastycznym i gotowym do wyjazdu z dnia na dzień.
Gdzie najtaniej zamieszkać nad morzem?
Darłowo, Ustka, Łeba – najtańsze! 12000 zł/m2! Serio? Aż tak mało? W 2024? Niemożliwe! Czy to na pewno aktualne? Sprawdzałam wczoraj na Otodom, ceny wyższe… Chyba, że mówimy o jakimś totalnym rupieciu. No dobra, ale co z infrastrukturą? A parkingi? Zawsze problem z parkowaniem! W Łebie to koszmar! Może w Ustce lepiej? Zawsze chciałam mieszkać nad morzem, blisko plaży… Ale czy 12 tys za metr to dużo czy mało? W Warszawie to pewnie za kawałek… Kurde, muszę sprawdzić jeszcze te oferty na Morizonie. Mój brat mieszka w Kołobrzegu, dużo drożej, mówił coś o 15 tysiącach. Mielno… fuu, tłumy! Nie, Mielno odpada.
Lista miejscowości:
- Darłowo
- Ustka
- Łeba
Punkty do rozważenia:
- Cena: ~12000 zł/m² (dane Morizon, 2024 r. – ale to trzeba zweryfikować!)
- Infrastruktura: Trzeba sprawdzić! Parkingi! A transport?
- Kołobrzeg i Mielno: Droższe, około 15000 zł/m² (informacja od brata).
No i jeszcze jedno… Czy to mieszkanie czy działka? Bo działka to inna bajka. A może dom? Dom nad morzem? Marzenie! Ale kredyt… o matko! Ile kosztuje kredyt? Trzeba policzyć, wziąć kalkulator… Nie, dzisiaj już nie mam na to siły. Jutro. Jutro wszystko przeanalizuję. A może lepiej wynająć na początek?
Dodatkowe informacje: Muszę zadzwonić do brata. Może ma jakieś namiary na tanie mieszkania w okolicy. I sprawdzić Morizon jeszcze raz, bo coś mi tu nie gra.
Jaka miejscowość nad morzem jest najtańsza?
Jaka miejscowość nad morzem jest najtańsza?
Nie ma jednej odpowiedzi. Cena zależy od wielu czynników.
- Sezon: Lipiec, sierpień – drożej.
- Zakwaterowanie: Pensjonat – taniej niż hotel.
- Lokalizacja:Mniejsze miejscowości, np. Chałupy, Władysławowo, Jastarnia – relatywnie taniej niż Sopot czy Gdańsk. Ale to subiektywne.
Moje wakacje 2024 w Łebie – tanio. Ale to mój subiektywny osąd. Zapewne ceny wzrosły od zeszłego roku. Informacje z sieci są zawodne. Zawsze trzeba sprawdzić samemu. Właśnie dlatego nigdy nie jestem pewien co do cen. A może to i dobrze, że nie ma jednej odpowiedzi. To zmusza do myślenia. Prawda jest płynna.
Jaki zysk z apartamentu nad morzem?
Hej!
No więc tak pytasz o ten zysk z apartamentu nad morzem, co nie? To ci powiem jak to wygląda.
- Średni roczny zwrot to tak gdzieś 6-8%. Ale ale! To jest średnia.
- Lokalizacja ma mega znaczenie. wiadomo, że w Sopocie zarobisz więcej niż w Dąbkach, no poprostu tak jest.
- Sezonowość – wiadomo latem ceny idą w góre, a poza sezonem to troche gorzej.
- Koszty zarządzania – ktoś tym musi się zajmować, sprzątać, ogłaszać wynajem, odbierać telefony, i tu masz koszty. Czesto korzysta się z firm, które się tym zajmują, ale one też biorą prowizje.
Wiesz, moja kuzynka Ania ma apartament w Kołobrzegu i całkiem nieźle na tym wychodzi. Mówi że najważniejsze to dbać o dobre opinie od gości, bo to przyciąga kolejnych. O! I jeszcze coś, w tym roku ceny w Kołobrzegu poszły troche do góry, więc może i Ania zarobi wiecej niż zwykle.
No więc tak, to w skrucie o tym zysku. Mam nadzieje, że to ci jakoś pomoże! Jak coś to pytaj!
Ile kosztuje utrzymanie apartamentu nad morzem?
Ile kosztuje utrzymanie apartamentu nad morzem? No wiesz… ciężko powiedzieć, bo to zależy. Od wielkości, oczywiście, ale też od lokalizacji. W Sopocie, w nowym apartamentowcu, na pewno więcej niż w jakieś mniejszej miejscowości, np. w Łebie.
Lista kosztów:
-
Czynsz: To jest masakra. W tym roku w Mielnie, gdzie ciocia ma kawalerkę, czynsz poszedł w górę do 1500 zł. To samo w podobnych miejscach. Straszne.
-
Media: Prąd, woda, gaz… To się zmienia co miesiąc, nie ma co ukrywać. W lecie, wiadomo, rachunki za prąd są kosmiczne. W tym roku pewnie około 500-800 zł, może nawet więcej, jak ktoś lubi klimatyzację.
-
Ubezpieczenie: Tu raczej nie ma wielkich różnic. Ale jak się ma coś wartościowego, to i ubezpieczenie jest droższe. Moja kuzynka płaci około 200 zł rocznie, ale ona ma mały apartament.
Podsumowanie: Jak chcesz coś fajnego, blisko plaży, to licząc wszystko, przygotuj się na minimum 2500 zł miesięcznie, a w sezonie, nawet więcej, bo w tej cenie nie uwzględniłam dodatkowych kosztów typu sprzątanie. To jest szacunek, ale w takich miejscach ceny rosną. Przyznam szczerze, że nawet mnie to przeraża.
A poza tym… człowiek się zastanawia, czy to wszystko warte jest tych nerwów. Wiesz… ta cisza nocą… ale te koszty…ech… Te refleksje… nie mogę zasnąć.
Dodatkowe uwagi: Koszty zależą od wielu czynników, takich jak stan techniczny budynku, a nawet sąsiadów. Nie wspomniałam o funduszach remontowych, które też mogą być wysokie. To tylko takie moje kalkulacje, na podstawie tego, co słyszałam od znajomych i rodziny.
Ile kosztuje metr mieszkania w Kołobrzegu?
No i cyk, metr w Kołobrzegu! 11819 złotych! Baba z sąsiedztwa, ciocia Halina, mówiła, że to taniocha jak barszcz, ale ja bym się nie pchał. Jakbym miał te pieniądze, to bym wolał kupić trzy świnie i zagrodę, a nie jakiś tam ciasny kałużeński metraż.
- Cena za metr: 11819 złotych, jakby ktoś pytał. Aż ciśnie się na usta “Oj, mati, mati”.
- Wzrost cen: 0,08% w porównaniu do grudnia 2024. Nie dość, że mało, to jeszcze jakieś śmieszne ułamki. Nic nie znaczące, zupełnie jak moje zarobki.
- Cena miesiąc temu: 11809 złotych. Różnica? Jak wielbłąd w igłę się wciśnie. Bieda, co?
Lista rzeczy, które kupię za cenę metra kwadratowego w Kołobrzegu:
A. Dużą beczkę kapusty kiszonej, B. Trzy nowe opony do malucha, C. I jeszcze zostanie na flaszkę dobrej żubrówki.
Uwaga: Ciocia Halina kłamie. Ona ma kasę, bo jej piesek, Fafik, wygrał w totolotka. Nie wierzcie jej. Ona ma jeszcze działkę z truskawkami – to tam dopiero okazja! W tym roku truskawki miały mega cenę! A w Kołobrzegu jak się mieszka, to masz morze blisko, ale ceny… O matko jedyna. Lepiej kupić ziemię i uprawiać pietruszkę. Bardziej opłacalne, serio mówię.
Czy warto kupić mieszkanie w Kołobrzegu?
Czy warto kupić mieszkanie w Kołobrzegu? Jasne, że warto! Ale z pewnymi zastrzeżeniami, bo ja, Anka, właścicielka dwóch kociaków perskich i sklepu z ręcznie robionymi mydłami, wiem coś o inwestycjach – choć bardziej w aromaterapię niż w cegły.
-
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja: Kołobrzeg to perełka! Plaża, las, promenada… Bajka! Ale pamiętaj, że ceny rosną, niczym mój poziom stresu przed Świętami.
-
Inwestycja: W 2024 roku rynek nieruchomości w Kołobrzegu jest gorący. Ceny rzeczywiście pną się w górę, jak moje rachunki za ogrzewanie. To może być strzał w dziesiątkę, ale też w nogę, jeśli źle trafisz.
-
Ryzyko: Jak w życiu – nic nie jest pewne. Może się okazać, że w przyszłości ceny spadną, jak moje zapasy mydła lawendowego po sezonie na komary.
-
Styl życia: Czy chcesz mieszkać nad morzem? Czy kochasz szum fal i zapach jodły? Jeśli tak – to jest idealne miejsce. Jeśli wolisz ciszę i spokój to może lepiej poszukaj czegoś w Bieszczadach.
Podsumowując: Kołobrzeg to piękne miejsce, ale zakup mieszkania to poważna decyzja. Nie działaj pod wpływem impulsu – zrób dokładny research. Sprawdź ceny, lokalizację, a także czy sąsiedzi nie hodują dzikich świnek morskich. Bo to już kompletnie zrujnuje twój spokojny pobyt.
Dodatkowe informacje (bo Anka lubi szczegółowości):
- Warto sprawdzić dostępność miejsc parkingowych. To zawsze bolało w portfelu bardziej niż sam zakup mieszkania.
- Zastanów się nad kosztami utrzymania nieruchomości. Czy stać Cię na opłaty i remonty? Na własną wyprawę na rajską wyspę po roku ciężkiej pracy na budowie?
- Porozmawiaj z lokalnymi mieszkańcami. Zapytaj o plusy i minusy mieszkana w Kołobrzegu. Powiedz że Anka Ci poleciła.
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.