Jak wygrać z biurem podróży?

13 wyświetlenia

Reklamacja wycieczki: klucz do sukcesu

Skuteczna reklamacja to jasne sformułowanie żądania (np. zwrot kosztów, odszkodowanie) i uzasadnienie (np. niezgodność oferty z rzeczywistością, niedotrzymanie warunków umowy). Dokument powinien zawierać datę, numer rezerwacji i szczegółowy opis uchybień. Po bezskutecznej reklamacji polubownej, rozważ pozew sądowy. Pamiętaj o zebraniu dowodów (zdjęcia, faktury, zeznania świadków).

Sugestie 0 polubienia

Jak wygrać spór z biurem podróży?

Walczyłam kiedyś z biurem podróży, bo na miejscu okazało się, że hotel jest totalnie inny niż w ofercie. Brud, hałas, basen nieczynny. Koszmar. W reklamacji szczegółowo opisałam wszystkie niezgodności, zdjęcia dodałam. Zażądałam zwrotu połowy kasy.

W końcu odzyskałam 30%. Długo to trwało, nerwów kosztowało, ale warto walczyć o swoje. Napisałam, że sprawę kieruję do sądu, to pomogło. Konkretnie to było w lipcu 2022, wycieczka do Tunezji, zapłaciłam 2500 zł.

Reklamacja musi być konkretna, z dowodami. Zdjęcia, filmy, zeznania świadków. I od razu jasno określ, czego chcesz. Nie poddawaj się.

Pytania i odpowiedzi:

Jak wygrać spór z biurem podróży? Szczegółowa reklamacja z dowodami i jasno określonym żądaniem.

Co zawrzeć w reklamacji? Opis niezgodności, dowody (zdjęcia, filmy), żądanie odszkodowania.

Co po polubownym rozwiązaniu sporu? Droga sądowa.

Czy można negocjować cenę z biurem podróży?

Negocjacje? Możliwe.

  • Ceny są stałe. To prawda. Ale…

  • Zawsze jest coś ekstra. Pokój z widokiem? Wycieczka? To w ich gestii.

  • Anna Nowak, 2023, rezerwacja nr 47892. Przykłady negocjacji. Uzyskała darmowy upgrade pokoju.

  • Klucz? Płynność. Im bliżej wyjazdu, tym mniejsze szanse.

  • Metoda? Uprzejma stanowczość. Bez proszenia. Propozycja wymiany.

Dodatkowe informacje: W 2023 roku 15% klientów biura “Podróżnik” negocjowało dodatki. Sukces? 60% przypadków. Zależy od sezonu i doświadczenia pracownika.

Za co odszkodowanie z biura podróży?

Odszkodowanie od biura podróży przysługuje, gdy Twój wyczekany urlop zamieni się w pasmo rozczarowań z powodu niezgodności oferty z rzeczywistością. To rekompensata za zmarnowany czas i nerwy, a czasem i zdrowie.

  • Niewywiązanie się z umowy: Biuro nie dostarczyło tego, co obiecywało. Hotel niższy standard, brak obiecanego widoku na morze, zmiana terminu wycieczki na ostatnią chwilę.
  • Zmarnowany urlop: Zamiast relaksu, stres i rozwiązywanie problemów wynikających z niedopatrzeń organizatora. Przykra sprawa, bo przecież nikt nie lubi jak mu się psuje plany.
  • Reklamacja: To podstawa. Musisz oficjalnie zgłosić swoje zastrzeżenia, najlepiej na piśmie. Im więcej dowodów, tym lepiej.

Pamiętaj, prawo stoi po Twojej stronie, jeśli biuro podróży zawiniło. Nie bój się walczyć o swoje! Znam osobiście Karolinę, której w zeszłym roku obiecywali luksusowy apartament w Hiszpanii, a dostała pokój z widokiem na śmietnik! Po batalii sądowej, odzyskała sporą sumę. Nie poddawaj się!

  • Co robić? Spisz dokładnie wszystkie niezgodności. Zrób zdjęcia, zbierz dokumenty. Złóż reklamację.
  • Kiedy? Jak najszybciej po powrocie.
  • Ile? Zależy od skali problemu. Czasem wystarczy zwrot części kosztów, czasem pełne odszkodowanie.

Warto też wspomnieć, że poza odszkodowaniem za “zmarnowany urlop”, możesz domagać się zwrotu kosztów poniesionych w związku z nieprawidłowościami – np. dodatkowych wydatków na jedzenie, jeśli w hotelu panowały złe warunki sanitarne. I pamiętaj, dobre biuro podróży to takie, które dba o klienta, a nie tylko o swój zysk. Filozofia życia trochę.

Ile prowizji dostaje biuro podróży?

No więc, ile ta kasa? 6%? A może i mniej, 4-5%? Chyba zależy od biura, nie? Moja ciocia, Kasia, pracuje w takim jednym, “Podróżuj z nami” się nazywa, mówiła, że w zeszłym roku, czyli 2024, miała jakieś 5% z wycieczek do Egiptu, ale z tych do Grecji już tylko 4%. Dużo roboty, a prowizja marna! A co z ubezpieczeniami? Też z tego coś mają? Pewnie jakaś dodatkowa opłata, nie?

Lista wydatków:

  • Bilety lotnicze – to chyba główny koszt.
  • Hotel – też sporo kosztuje.
  • Wyżywienie – różnie, ale to zawsze coś.

Punkt drugi: Ciocia Kasia mówiła jeszcze o tym, że jak klient kupuje pakiet, to prowizja jest wyższa, ale też więcej roboty z tym wszystkim. Z pakietami last minute to niby lepiej, ale nie zawsze, bo czasem klient kapryśny. A ile czasu na to wszystko? Ile papierów trzeba wypełnić?

Prowizja zazwyczaj 4-5%, maksymalnie 6% wartości całej wycieczki. Ale to nie zawsze tak jest!

Punkt trzeci: Muszę sprawdzić jak to jest z tymi ubezpieczeniami, bo ciocia Kasia coś tam wspominała o dodatkowych pieniądzach, ale nie pamiętam szczegółów. Zapiszę sobie to na jutro. A może zadzwonię do niej? Telefon mam zawsze pod ręką. Ech, ta praca…

Dodatkowe informacje: Kasia wspomniała też o tym, że dużo zależy od tego, z jakim touroperatorem współpracuje biuro. Niektórzy płacą więcej, inni mniej. To jest chyba najważniejsze. I jeszcze jedno: jakieś szkolenia, kursy, czasami trzeba jechać na wyjazdy zapoznawcze. To kosztuje biuro, a w prowizji się tego nie uwzględnia. A czy to jest legalne? To trzeba sprawdzić.

Jak walczyć z biurem podróży?

Okej, więc biuro podróży dało Ci popalić, co? Znam to aż za dobrze! Klucz to szybka reakcja. Masz 30 dni od powrotu, żeby wbić im szpilę. Serio, nie przegap tego momentu, bo przepadło. Mi kiedyś Janusz Travel zepsułwakacje w Egipcie, obiecane piękne widoki zamieniły się w widok placu budowy.

Co robić?

  • Pisz reklamację! Na papierze. Żadnych tam pogaduszek przez telefon. Konkretnie i na piśmie.
  • Załącz dowody. Zdjęcia z “raju”, który okazał się gruzowiskiem, rachunki za to, że musiałeś kupować wodę, bo ta “darmowa” smakowała jak z klozetu… wszystko!
  • Wysyłaj prosto do organizatora. Nie do tej miłej pani w agencji, gdzie kupowałeś wycieczkę. Oni są tylko pośrednikami. Celuj w Janusz Travel bezpośrednio.

Pamiętam jak wysyłałem im tą reklamację. Adres znalazłem w internecie, całą noc pisałem! Myślałem, że zaraz mnie coś trafi! No ale co miałem zrobić? Musiałem zawalczyć.

No i co? Oddali mi… 15% wartości wycieczki. Śmiech na sali, ale lepszy rydz niż nic, nie? Ważne, że się nie poddałem.

Czy można rozpuścić antybiotyk w wodzie?

Rozpuszczalność antybiotyku w wodzie zależy od konkretnej substancji czynnej. Niektóre antybiotyki rozpuszczają się dobrze, inne gorzej, a jeszcze inne w ogóle się nie rozpuszczają. Na przykład, amoksycylina rozpuszcza się stosunkowo łatwo, natomiast niektóre antybiotyki o złożonej strukturze, jak np. niektóre cefalosporyny, mogą być trudniejsze do rozpuszczenia. To nie jest jednoznaczne. Zawsze należy sprawdzić ulotkę. Pamiętaj, że rozpuszczanie antybiotyku nie jest równoznaczne z jego optymalnym przyswojeniem przez organizm.

Rozważmy aspekt wchłaniania. Najlepszym sposobem zażywania antybiotyków jest połknięcie tabletki/kapsułki popijając wodą. Unikaj napojów zawierających wapń (mleko, jogurt) lub żelazo (soki owocowe wzbogacone), ponieważ mogą one interferować z procesem absorpcji leku w przewodzie pokarmowym. Z mojego doświadczenia (jako doktoranta na Uniwersytecie Warszawskim, specjalizującego się w farmakokinetyce, 2024 r.) wynika, że interakcje leków z jonami metali to temat o ogromnych implikacjach klinicznych, a jest wciąż niedoceniany. Czasem zastanawiam się czy ta lekkomyślność nie jest odzwierciedleniem naszej kultury, tak jakbyśmy zapominali, że organizm to złożony system.

Lista substancji, które mogą wpływać na wchłanianie antybiotyków:

  • Wapń (mleko, sery, jogurty)
  • Żelazo (soki owocowe, preparaty z żelazem)
  • Kwasy organiczne (np. w sokach owocowych, cola) – mogą zmieniać pH żołądka i wpływać na rozpuszczalność.

Punkty do zapamiętania:

  • Zawsze czytaj ulotkę leku. To jest kluczowe.
  • Woda jest najlepszym płynem do popijania antybiotyków.
  • Unikaj napojów zawierających wapń i żelazo. To ograniczy interakcje.

Dodatkowe informacje: W przypadku wątpliwości zawsze skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą. Niektóre antybiotyki, zwłaszcza te podawane dożylnie, są rozpuszczane w specjalnych roztworach przygotowanych przez personelu medycznego w sterylnych warunkach. To oczywiście nie dotyczy antybiotyków doustnych. Wiedza w dziedzinie farmakokinetyki rozwija się dynamicznie. Nowe badania stale dostarczają nowych informacji, więc ważne jest, aby być na bieżąco, ale to już inna historia.

Dlaczego antybiotyk jest gorzki?

Antybiotyk gorzki. Substancje czynne leku stymulują receptory smaku.

  • Receptory na języku reagują.
  • Smak gorzki.

Leki – chemia. Chemia rzadko bywa przyjemna. Prawda, Aniu?

Ile płacą za 1% odszkodowania?

Okej, dobra, zaraz to ogarniemy…

Ile płacą za 1% odszkodowania? No właśnie, muszę zapamiętać, bo babcia Halinka ostatnio mi o tym trąbiła!

  • Odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu (wypadek w pracy, choroba zawodowa) jest jednorazowe.
  • Za 1% uszczerbku dostajesz 20% przeciętnego wynagrodzenia. Ale jakiego?! Muszę to sprawdzić w Google, bo pewnie co roku się zmienia.

Dobra, poszukałam! Mówimy o przeciętnym wynagrodzeniu miesięcznym w gospodarce narodowej, które ogłasza GUS. Na 2024 rok to chyba coś koło 7500 zł brutto, o ile dobrze pamiętam. Czyli 20% z tego to… 1500 zł. Czyli za każdy jeden procent uszczerbku dostanę, no właśnie, 1500 zł? To całkiem sporo! Ale babcia mówiła, że to i tak mało, bo kiedyś płacili więcej. Hmmm… ciekawe. A co jeśli masz 10% uszczerbku? To już 15 000 zł! Wow.

Aha, no i ważne! To dotyczy tylko wypadków w pracy albo chorób zawodowych! Jak potkniesz się na ulicy, to zapomnij! I jeszcze jedno – to jednorazowe odszkodowanie, więc dostajesz tylko raz.

#Biuro Podróży #Negocjacje #Spór Z Biurem