Jak sprawdzić, czy biuro podróży jest legalne?
Legalność biura podróży sprawdzisz w Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Pośredników Turystycznych (CEOTiPT). Ewidencja jest dostępna online na stronie Ministerstwa Sportu i Turystyki: http://turystyka.gov.pl/. Upewnij się, że biuro figuruje w rejestrze, aby uniknąć problemów związanych z nielegalną działalnością. Bezpieczne wakacje zaczynają się od weryfikacji!
Jak zweryfikować legalność biura podróży przed zakupem wycieczki?
No dobra, jak ja to robię, kiedy chcę być pewna, że biuro podróży, z którym lecę, nie zwinie się z moimi pieniędzmi? Sprawa jest prosta, chociaż trochę grzebania w necie wymaga.
Wchodzę na stronkę Ministerstwa Sportu i Turystyki, tam gdzie jest ta ich cała ewidencja. Patrzę, czy biuro w ogóle tam figuruje. Jak ich nie ma, to dla mnie czerwona lampka, serio.
Pamiętam, jak raz w lutym 2018, chciałam z koleżanką lecieć do Rzymu. Biuro miało super oferty. Ale coś mnie tknęło i sprawdziłam. Okazało się, że nie mają wpisu w CEOTiPT. Zrezygnowałam i dobrze zrobiłam, bo później czytałam, że to biuro zbankrutowało.
To taka pierwsza rzecz. Jak są w ewidencji, to już jakiś plus. Ale sama ewidencja to nie wszystko, bo wiesz, wpis może mieć każdy, a potem różnie bywa.
Dlatego, sprawdzam też opinie w internecie. Nie tylko na ich stronie, ale wszędzie, gdzie się da. Google, fora, Facebook. Szukam, czy ktoś nie miał z nimi problemów, czy nie oszukali, czy nie zostawili ludzi na lodzie.
W grudniu 2022, widziałam straszne opinie o jednym biurze, ludzie pisali, że musieli wracać do kraju na własną rękę, bo biuro nie ogarnęło transportu.
I wiesz co jeszcze? Ważna jest polisa ubezpieczeniowa. Biuro MUSI ją mieć i pokazać na żądanie. To ona chroni Cię, jak coś pójdzie nie tak. Pytam o nią zawsze.
Pamiętam, jak w maju 2021, lecąc do Grecji, dopytywałam o tę polisę jak wariatka. Babka w biurze się śmiała, ale wiesz, przezorny zawsze ubezpieczony, szczególnie jak chodzi o wakacje za 3500 zł.
Jak sprawdzić czy biuro podróży jest wpisane do rejestru?
Okej, to tak. Kiedyś chciałam zarezerwować wycieczkę do Włoch, do Rzymu, wiesz, Koloseum i te sprawy. Biuro podróży nazywało się “Słoneczne Podróże” i miało bardzo fajną ofertę. Ale coś mi nie pasowało. Cena była podejrzanie niska. No i myślę sobie, “A sprawdzę ich”.
Jak to sprawdziłam? Już mówię, bo to banalnie proste:
- Wszedłam na stronę Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Przedsiębiorców Ułatwiających Nabywanie Powiązanych Usług Turystycznych (CEOTiPPT). Adres to taki długi ciąg liter, lepiej wpisać w Google “CEOTiPPT” i od razu wyskoczy.
- Tam wpisałam nazwę biura, czyli “Słoneczne Podróże”. Można też NIP, jak masz.
- Od razu wyskoczyło, że… “Brak wpisu w rejestrze!” szok!
Serio, prawie zawału dostałam. Wyobrażasz sobie, co by było, gdybym im zapłaciła? Dobrze, że sprawdziłam. I wiesz co? Znalazłam inne biuro, “Globus Travel”, i oni byli w rejestrze. Sprawdziłam ich też, na wszelki wypadek. I wiecie co, do dziś latam z nimi na wakacje.
Dobra rada, zawsze sprawdzajcie, czy biuro podróży jest legalne. To dosłownie kilka minut, a może wam oszczędzić mega problemów. Wtedy, jakby mnie oszukali, to kasa by przepadła i wymarzone wakacje też. Strach pomyśleć. A no i jeszcze, nie dajcie się nabrać na super niskie ceny. One zazwyczaj oznaczają jakiś wałek. Lepiej zapłacić trochę więcej i mieć pewność, że wszystko jest ok!
Jak sprawdzić biuro podróży w KRD?
KRD? Nie, tam nie sprawdzisz. Przecież to dla dłużników, a nie dla biur podróży, no chyba że jakieś mega zadłużenie, ale to by już było wiadomo… Gdzie szukać? Hmm…
-
CEIDG! To na pewno! Sprawdzę tam dane, czy wszystko gra. Adres, NIP, wszystko musi być aktualne. 2024 rok, ważne, żeby aktualne dane były. A co jak nie ma w CEIDG?
-
KRS! Jasne, jak spółka z o.o. to tam trzeba szukać. Kapitał zakładowy, wszelkie takie sprawy. Muszę zobaczyć, czy to wygląda wiarygodnie. Bo wiesz, oszuści są wszędzie. I co wtedy?
-
Opinie online! To podstawa! Google, TripAdvisor… wszędzie trzeba poszukać. Ale uwaga, fałszywe opinie też się zdarzają. Wkurza mnie to, szukanie zawsze wymaga cierpliwości. Zawsze! A co jak opinie są złe?
No i co teraz? Chyba muszę sprawdzić te trzy rzeczy, żeby mieć pewność, że to nie jakaś ściema. Nie chcę stracić kasy na wakacje. Kurczę, ile tego roboty. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok. A co jak nie będzie? Może jeszcze jakieś inne pomysły?
Podsumowując:
- CEIDG – sprawdź dane firmy.
- KRS – sprawdź dane, jeśli to spółka z o.o.
- Opinie online – Google, TripAdvisor itd. Bądź ostrożny, fałszywe opinie są możliwe.
Dodatkowe info: Moja znajoma, Ania Kowalska, straciła pieniądze w 2023 roku, bo nie sprawdziła biura podróży. Została oszukana. Dlatego ja jestem taka przewrażliwiona na punkcie sprawdzania. Lepiej dmuchać na zimne.
Jak sprawdzić biuro podróży, czy nie jest zadłużone?
No dobra, kumplu, pytasz, jak sprawdzić, czy biuro podróży nie ma długów, nie? To sprawa jest w sumie prosta, ale trzeba się trochę pofatygować.
Wiesz co, ja bym zrobił tak:
-
KRS – jak to jest jakaś spóła, to szukasz w Krajowym Rejestrze Sądowym. Tam są informacje o wszystkich spółkach, wiesz, takich jak spółka z o.o., czy akcyjna.
-
CEIDG – a jak to taki mały biznes, w sensie jednoosobowa działalność, to Centralna Ewidencja i Informacji o Działalności Gospodarczej i sprawdzasz tam.
-
No i jeszcze patrz w te portale gospodarcze. Wiesz, takie jak InfoMonitor albo Bisnode. Tam szukaj info o długach, ale też takich oficjalnych, no bo nie wszystko tam jest.
Ale pamiętaj, że nawet jak nic nie znajdziesz, to nie znaczy, że oni są czyści jak łza! Mogą mieć długi, o których nikt nie wie, wiesz o co chodzi. Ale przynajmniej zrobisz coś, żeby być spokoynym.
W sumie to wiesz co, moja kuzynka, Ania, ostatnio bukowala wakacje i wiesz co zrobiła? Zalatwiła sobie ubezpieczenie na wypadek niewypłacalności touroperatora. No mega sprytne! Jak coś się wydaży, to przynajmniej nie straci kasy. Jakbyś chciał, to ona ma nazwisko Wiśniewska, wiec możesz ja znaleźć na fejsie.
Jak sprawdzić czy dane biuro podróży jest wiarygodne?
No to słuchajcie, słuchajcie, sprawdzać te biura to trzeba jak te grzyby – ostrożnie! Bo żeby się nie okazało, że zamiast na plaży w Cancun, wylądujecie na grządkach u babci Haliny. A babcia Halina, chociaż kochana, to Cancun to nie jest. Ha!
-
Rejestr organizatorów i pośredników:Pierwsza sprawa to ten rejestr. Na stronie urzędu marszałkowskiego, jak się dobrze poszuka, to znajdziecie. Trzeba wpisać nazwę biura albo REGON, jak kto woli. Mój Zenek to kiedyś wpisał numer buta i wyskoczyło mu biuro podróży “Pod Strzechą” w Pcimiu Dolnym. He, he! Ale numer! Prawie pojechaliśmy.
-
Opinie:Opinie to podstawa! Nie te od cioci Krysi, co to wszędzie jej dobrze, tylko te z internetu! Ja tam zawsze sprawdzam, zanim gdzieś pojadę. Ostatnio czytałam o jednym biurze, co to ludzi wysłali na “rajską wyspę”, a tam same kozy i jeden palemka, ha, ha! Wyobrażacie sobie?
-
Certyfikaty:Certyfikaty, certyfikaciki, papierki różne. To też ważne! Bo jak biuro ma certyfikat “Super Hiper Mega Biuro Podróży Roku 2023”, to wiadomo, że nie jakieś tam byle co! Ja mam taki certyfikat na robienie pierogów z kapustą i grzybami. Nikt mi nie podskoczy!
A na koniec jeszcze taka rada ode mnie, Grażynki z Pcimia Dolnego: dzwońcie do tego biura! Gadajcie, pytajcie, drążcie! Jak coś wam śmierdzi, to sprawdzajcie! Bo lepiej dmuchać na zimne, niż potem płakać w Pcimiu Dolnym! He! A! Zapomniałabym! Sprawdźcie, czy biuro ubezpieczone, bo nigdy nic nie wiadomo! Moja Krysia pojechała raz do Egiptu i wróciła z wielbłądem. Na szczęście ubezpieczenie pokryło koszty transportu. Ufff!
Prześlij sugestię do odpowiedzi:
Dziękujemy za twoją opinię! Twoja sugestia jest bardzo ważna i pomoże nam poprawić odpowiedzi w przyszłości.