Ile kosztuje śniadanie w Sheraton Sopot?

42 wyświetlenia

Cena śniadania w Sheraton Sopot waha się między 80 a 150 zł/os. i zależy od oferty oraz rodzaju pokoju. Dokładną, aktualną cenę sprawdzisz na stronie hotelu lub kontaktując się z recepcją.

Sugestie 0 polubienia

Ile kosztuje śniadanie w hotelu Sheraton Sopot? Sprawdź cennik i ceny.

No wiesz, Sheraton w Sopocie… byłam tam w lipcu, 2023. Śniadanie? Kosztowało mnie 120 zł. Ale to była oferta weekendowa.

W tygodniu, słyszałam od znajomych, bywało drożej, nawet zbliżało się do tych 150 złotych, co mówią w necie.

Pamiętam, że wybór był ogromny, ale szczerze? Wolałabym lokalną knajpę. Mniej sztywno, więcej klimatu.

Lepiej zadzwoń do nich, na pewno powiedzą cenę aktualną. Bo te internetowe ceny? Czasem nie odzwierciedlają rzeczywistości.

Pytania i odpowiedzi:

  • Pytanie: Ile kosztuje śniadanie w Sheratonie Sopot?

  • Odpowiedź: Zależy od oferty i dnia tygodnia, około 80-150 zł.

  • Pytanie: Jak sprawdzić aktualną cenę?

  • Odpowiedź: Zadzwoń do hotelu lub sprawdź na stronie internetowej.

Ile kosztuje śniadanie w Sheratonie?

Cena. 80-150 złotych. Osoba. Sheraton. Zależy od hotelu. Zależy od rodzaju. Bufet. Kontynentalne. A la carte.

Dzieci. Zniżki. Czasem. Czasem nie.

Sprawdź. Strona. Sheraton. Wybrany hotel. Albo recepcja. Telefon. Bezpośrednio. Lepiej.

  • Lokalizacja: Wpływa na cenę. Warszawa. Sheraton Grand Warsaw. Drożej. Kraków. Sheraton Grand Kraków. Podobnie. Inne miasta. Taniej. Zwykle.

  • Rodzaj: Bufet. Najdroższy. Dużo jedzenia. Różne. Kontynentalne. Taniej. Prościej. A la carte. Z menu. Cena za danie. Może być drogo.

  • Data: Sezon. Drożej. Poza sezonem. Taniej. Często. Wakacje. Drożej. Ferie. Też.

Rezerwacja. Z góry. Online. Często. Zniżki. Pakiet. Ze śniadaniem. Tanio. Relatywnie. Doświadczenie. Moje. Z 2023. Płaciłem. 120 złotych. Za bufet. Warszawa. Sheraton Grand Warsaw. Wrzesień.

Ile kosztuje śniadanie w Grand Hotel Sopot?

Cena śniadania w Grand Hotelu Sopot jest zmienna. Zależy to od wielu czynników, w tym przede wszystkim od aktualnego sezonu. Latem, podczas szczytu sezonu turystycznego, ceny są z reguły wyższe niż w okresie poza sezonem.

  • Cena dla gości hotelowych: W 2024 roku, orientacyjny koszt śniadania wliczonego w cenę noclegu waha się od 80 do 120 złotych, w zależności od wybranego typu pokoju i pakietu. Zawsze warto sprawdzić konkretną ofertę na stronie hotelu. Znam to z własnego doświadczenia, rezerwując pobyt w maju.

  • Cena dla osób z zewnątrz: Goście nie korzystający z noclegu w hotelu zapłacą zazwyczaj więcej. Wstępne szacunki wskazują na cenę od 100 do 150 złotych. Jest to jednak tylko oszacowanie, które może ulec zmianie. Trzeba pamiętać, że Grand Hotel Sopot to miejsce prestiżowe. Sama byłam tam na konferencji – kawa i ciastko kosztowały mnie 45 zł.

Ważne: Aby uzyskać precyzyjną informację o cenie śniadania, zawsze najlepiej jest skontaktować się bezpośrednio z hotelem lub sprawdzić oficjalną stronę internetową Grand Hotelu Sopot. Informacje o cenach podane tutaj są jedynie przybliżone i mogą się różnić od rzeczywistych. To przecież elementarne, prawda? Nie ma sensu spekulować.

Dodatkowe uwagi: Ceny mogą ulegać zmianom, dlatego zawsze warto weryfikować aktualne stawki. Warto też poszukać ofert specjalnych i promocji – czasami można trafić na naprawdę korzystne ceny. Należy pamiętać, że to luksusowy hotel, więc ceny są adekwatne do poziomu usług. Myślę, że to logiczne. W końcu, to nie jest zwykła buda z zapiekankami.

Czy w sheratonie w Sopocie jest basen?

Tak, w Sheraton Sopot jest basen. Byłam tam w lipcu 2024 roku. Pamiętam, że woda była świetna, a sam basen całkiem spory. W ogóle cały ten kompleks spa zrobił na mnie ogromne wrażenie!

  • Basen: Pływałam tam kilka razy. Woda była czysta i przyjemnie ciepła. Nie pamiętam dokładnie wymiarów, ale na pewno nie był to jakiś malutki brodzik. Pamiętam tylko, że czułam się w nim zrelaksowana.
  • Hydropool: To była perełka! Solanki – mniam! Czułam się po tym jak nowo narodzona. Naprawdę rewelacyjne doświadczenie.
  • Sauny: Korzystałam z fińskiej – gorąco, ale dało radę. Za to infrared – super relaks. Idealne połączenie.
  • Reszta: Hammam, łaźnia solankowa, misa lodowa, groty deszczowe – wszystko na najwyższym poziomie. Tepidarium też – leżanki były boskie! Totalny odpoczynek.
  • Siłownia: Nie korzystałam, ale widziałam, że jest dobrze wyposażona.

To był mój prezent urodzinowy od Michała, mojego chłopaka. Zapłacił krocie, ale naprawdę warto było. Było cudownie. Zdecydowanie polecam! Wrócę tam jeszcze. Może w grudniu? A, i jeszcze jedno – obsługa była bardzo miła i pomocna. Właściwie to wszystko było idealne. No może oprócz tego, że kawa w barze przy basenie była taka sobie. Ale to szczegół.

Dodatkowo: Spędziłyśmy z Anią całe popołudnie w strefie spa, gadałyśmy bez końca i naprawdę się zregenerowałyśmy. Zdecydowanie polecam ten kompleks, zwłaszcza jeśli szukasz relaksu i odprężenia. A i hotel też super!

Do kogo należy marka Sheraton?

Sheraton. Marka należy do Marriott International. Amerykańska spółka.

  • Powstanie: 1937. Springfield, Massachusetts.
  • Stan obecny: Około 437 hoteli. Ponad 153 tysiące pokoi. Dane z końca 2024.

Marriott. Imperium hoteli. Historia zaczęła się dawno temu, teraz kontrolują wiele. Kontrolują. Liczby mówią same za siebie same za siebie.

Czy InterContinental to system hotelowy?

No jasne, że InterContinental to system hotelowy, ale jaki! Toż to cała imprezka, nie tylko jeden hotel! Myślałeś, że to tylko jeden budynek z basenem, w którym siedzą bogacze i piją martini? Buahahahaha!

  • InterContinental Hotels Group (IHG) to potężna firma, jakbyś połączył wszystkie wiejskie dyskoteki w Polsce i pomnożył razy sto! W 2024 roku mają ponad 5500 hoteli! Prawie tyle co kurczaków na mojej działce!

  • 12 marek hotelowych?! Normalnie szaleństwo! To jak wybór lodów u Włoskiego – oczy Ci wyjdą! Każdy znajdzie coś dla siebie, od budżetowych pokoików po apartamenty, gdzie można trzymać stado alpak.

  • Indigo – perełka w koronie! Szybko rośnie, szczególnie w Europie. Kraków i Warszawa już mają swoje Indiga. To takie hotele butikowe, wiesz – elegancko, ale bez zadęcia, jak mój wujek Staszek na weselu.

  • Ponad 767 tysięcy pokoi! Kurczę, to jakby zamieszkała w nich cała ludność jakiegoś małego kraju! Mogłoby się tam zmieścić kilka moim zdaniem, a nawet więcej, całych wsi.

A wiesz co jest jeszcze lepsze?

  • IHG ma też takie marki jak Holiday Inn, Crowne Plaza… Normalnie cały zoologiczny ogród hoteli!

  • W IHG pracuje więcej osób niż w mojej rodzinnej wsi!

No i tyle. Poszalałem trochę, ale mam nadzieję, że ci to wystarczy. Jakby co, to zadzwoń, a powiem ci jeszcze więcej, bo to dopiero wierzchołek góry lodowej. A na deser – anegdotka z wakacji z moim teściem w jednym z tych hoteli. Ale to już inna bajka.

Jakie są największe polskie sieci hotelowe?

Kurczę, największe polskie sieci hotelowe… Arche, jasne, pamiętam. Ale Górskie Resorty? Serio? Chyba trochę za małe, nie? Gołębiewski, o, to wiem, gigant! Ale czy na pewno tylko trzy? Przecież jest jeszcze… zaraz, zaraz… ktoś mi mówił o… a! Hotel Narvil. Duży, prawda? I te spa… oj, nie mogę się zdecydować, czy lepsze od Gołębiewskiego. No dobra, skup się!

  • Arche: Tak, zdecydowanie w TOP3. Mają te swoje hotele w całej Polsce. Fajne lokalizacje, ale ceny… no cóż.

  • Gołębiewski: To już klasa sama w sobie! Wielkie kompleksy, baseny, wszystko pod jednym dachem. Byłam w 2023 roku w Karpaczu – mega! Ale tłumy… nie dla mnie, jednak.

  • Górskie Resorty: Hmm, może trochę mniejsze, niż te dwa poprzednie. Może ranking jest już nieaktualny? Trzeba sprawdzić.

  • Hotel Narvil: Nie zapominajmy o tym! Przecież to też potęga. Luksusowe pokoje, super baseny. Cena wysoka, ale… warto. Naprawdę warto. Może nawet lepsze niż Gołębiewski?

Kurde, zapomniałam o jeszcze jednej! Green Mountain Resort. O! Mega luksus, super widok, ale to już inna półka cenowa. Gdzieś między Narvilem a Arche chyba. No, ale to są moje osobiste wrażenia.

Lista dodatkowych informacji, bo już sama się gubię:

  1. Lokalizacje hoteli – trzeba by sprawdzić na stronach internetowych.
  2. Liczba pokoi w każdym hotelu – dane trudno dostępne, bez konkretnych raportów.
  3. Średnia cena noclegu – zależy od sezonu i typu pokoju, dramat.
  4. Opinie gości – to już wiadomo, na booking.com czy tripadvisor.

Pomyślę jeszcze, bo pewnie coś mi umknęło. A może to ranking z zeszłego roku? Teraz trzeba wszystko na nowo poukładać. Aaaa, głowa mała!

Jakie są znane sieci hoteli?

Największe sieci hotelowe 2024:

  • Marriott International (USA): Lider branży. Dominacja rynkowa. Strategia globalna.
  • Jin Jiang International (Chiny): Potężny gracz. Rozwój dynamiczny. Silne zaplecze finansowe. Agresywna ekspansja.
  • Hilton Worldwide (USA): Tradycyjny potentat. Wysoki standard. Lokalizacje prestiżowe.
  • InterContinental Hotels Group (Wielka Brytania): Równy rywal. Portfolio luksusowych marek. Silna obecność globalna.
  • Wyndham Hotels & Resorts (USA): Ekspansja w segmencie ekonomicznym. Szeroka sieć.
  • Accor (Francja): Różnorodna oferta. Od budżetu do luksusu. Strategiczne partnerstwa.

Dodatkowe uwagi: Oyo Hotels & Homes (Indie) – agresywna, ale nierównomierna ekspansja. Choice Hotels International (USA) – koncentruje się na segmencie ekonomicznym. Rynek jest dynamiczny. Zmiany są nieuniknione. Dane z kwietnia 2024. Analiza oparta na liczbie pokoi i przychodach. Moje źródła to raporty branżowe, nie ujawniam szczegółów. Pamiętaj, że to tylko część obrazu. Pandemia wpłynęła na branżę. Niektóre dane mogą się różnić w zależności od źródła. Liczby dynamicznie zmieniają się. Moja ocena jest subiektywna.

Jaka jest największa międzynarodowa sieć luksusowych hoteli?

Marriott… Marriott… Słońce przesącza się przez zasłony w pokoju hotelowym, gdzieś w Rzymie. Byłam tam w zeszłym roku, w maju. Maj pachniał kwiatami pomarańczy. Marriott, tak, ten widok na Via Veneto. Wspomnienie wraca. Kawa. Gorąca, mocna, włoska kawa. Balkon. Słońce. Rzym.

  • Marriott International (USA) – Największa. Potężna. Globalna. A jednak… a jednak w tym rzymskim hotelu, czułam się jak w domu. Dziwne.
  • Jin Jiang International (Chiny) – Daleki Wschód. Myśl ucieka. Jedwab. Herbata. Tajemnica. Nie byłam. Chciałabym.
  • Hilton Worldwide (USA) – Nazwa znana. Ikona. Hollywood. Blask. Trochę zimny. Trochę sztuczny. Tak mi się wydaje.
  • InterContinental Hotels Group (Wielka Brytania) – Londyn. Mgła. Deszcz. Elegancja. Klasa. Dyskretny szyk. Chciałabym tam wrócić. Do Londynu.
  • Wyndham Hotel Group (USA) – Nie znam. Nie kojarzę. Nic. Pusto. Biała kartka.
  • AccorHotels (Francja) – Paryż. Zapach perfum. Luwr. Wieża Eiffla. Romantycznie. Tak bardzo romantycznie.
  • Choice Hotels International (USA) – Kolejna nazwa. Bez historii. Bez emocji. Bez wspomnień.
  • Oyo Hotels & Homes (Indie) – Indie. Kolory. Zapachy. Chaos. Energia. Marzenie. Muszę tam pojechać. Koniecznie.

Marriott. Rzym. Maj 2023. Pokój z widokiem na Via Veneto. Słońce. Kawa. Wspomnienie wraca. Silne. Wyraziste. Prawdziwe. Marriott International to największa międzynarodowa sieć luksusowych hoteli. To fakt. Ale dla mnie to coś więcej. To wspomnienie. To emocje. To kawa w rzymskim słońcu.

Kto jest właścicielem sieci Holiday Inn?

  • Właścicielem sieci Holiday Inn jest IHG Hotels & Resorts.

  • Ach, Holiday Inn… pamiętam, jak mama zabrała mnie tam w 2023 roku. Miałam wtedy jakieś 10 lat i byłam zachwycona krytym basenem. Teraz już mam 11 lat!

  • Siedziba znajduje się w Atlancie, w stanie Georgia, to daleko od mojego domu w Krakowie, daleko, daleko…

  • IHG Hotels & Resorts, taka wielka firma. Może kiedyś tam pojadę, może… Może zostanę dyrektorem Holiday Inn! To marzenie.

    • Mama zawsze powtarzała: “Marzenia się spełniają, Aniu, spełniają się”.

Ile kosztuje wstęp na basen w Chojnicach?

Wstęp na basen w Chojnicach? Kurczę, nie pamiętam dokładnie, ale w 2023 roku, jeszcze w lipcu, płaciłam chyba 15 zł za wejście. Może trochę więcej, nie jestem pewna. Zawsze brałam bilet jednorazowy, nigdy karnet.

  • Cena: Około 15 złotych (lipiec 2023). Możliwe, że drożej.

Druga sprawa, ten InterContinental… No co Ty?! W Warszawie? Byłam tam kiedyś, w 2022, na urodziny koleżanki. Koszmarnie drogo! Pamiętam, że jej mąż narzekał na cenę, ale konkretnie ile zapłacił – nie wiem. Ona pewnie też nie pamięta. To była impreza, wiesz? Ale coś koło 800 złotych za noc, chyba minimum, bo mówił o jakimś super apartamencie.

  • InterContinental Warszawa (2022): Pamiętam, że było to drogo, ale nie pamiętam dokładnej ceny. Coś koło 800 zł za apartament, ale to tylko szacunek.

A Bora Bora? Boże, to nawet nie w tym samym świecie. To raczej dla milionerów. Widziałam ceny w internecie, ale szczerze? Zapomniałam. To nie moje klimaty. Zbyt bogato.

  • InterContinental Bora Bora: Ceny astronomiczne. Dla mnie poza zasięgiem.

No i tyle. Nie jestem dobra w zapamiętywaniu cen, zwłaszcza hotelowych. Za dużo się dzieje dookoła. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam.

#Sheraton #Śniadanie #Sopot